wiecie, że ja już w piątek dostałam pismo z odpowiedzią ze starostwa? dwie strony poprawek.... ale najgorsze jest to, że nasza droga dojazdowa do działki wynosi 3,7 metra, a według przepisów musi mieć 5 m

i nikt na żadnym etapie do tej pory nam tego nie powiedział!!! ani przy wydawaniu warunków zabudowy urząd miasta nie zwrócił na to uwagi, ani geodeta, ani projektant... MASAKRA
jedyne wyjście to ustanowienie służebności po działce teściów, podobno wystarczy na papierze, nie będą tego sprawdzać