Autor Wątek: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście  (Przeczytany 182598 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1800 dnia: 3 Listopada 2013, 19:49 »
Lola kciuki za rozmowy ode mnie i Kluśki :D

Uważaj na Was kobietko  :-*

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1801 dnia: 3 Listopada 2013, 21:13 »
Basiu, pewnie ,że przeszło mi przez myśl,żeby sprawdzić co jest co.
Jednak starałam się nie panikować i realnie spojrzałam na skutki upadku.
Nic nie bolało, dość miękko upadłam na trawę,a Lili jak tylko dotarliśmy do domu zaczęła szaleć.
I najważniejsze nie było krwawienia.
Pojutrze mam wizytę i na pewno podejrzymy malutką,a z lekarzem przegadam zdarzenie.
Swoją drogą jestem ciekawa czy pokarze buźkę czy już się wypięła na nas na amen ::)

Co do męża to oczywiście,że szuka pracy zagranicą.
Nieraz bywało tak,że był przestój w jego stałej pracy parę miesięcy i trzeba było znaleźć coś zastępczego,żeby kasiora była zanim nie wróci do swojej pracy.
Ale nie ukrywam,że gdyby trafiło się coś lepszego to do dawnej pracy by nie wrócił.

Muszę pochwalić swojego męża :P
Wszystko o co go poproszę zrobi ;D
Do tego sprząta, gotuje i dużo buziaków daje ;) :D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1802 dnia: 4 Listopada 2013, 08:48 »
Fajnie z mężem nie? :D

Kurcze ten upadek brzmi groźne, naprawdę trzeba uważać...Dobrze, że jeszcze śniegu nie ma!




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1803 dnia: 4 Listopada 2013, 09:39 »
O jak fajnie masz z mezulkiem.
Moze jutro corcia specjalnie dla tatusia pokaze buzke :-)
A kciuki dalej trzymamy.



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1804 dnia: 4 Listopada 2013, 12:35 »
To na wizycie przegadaj koniecznie z lekarzem ten upadek, niech sprawdzi co i jak.
Dobrze Ci teraz z mężem w domku :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1805 dnia: 5 Listopada 2013, 20:42 »
Jesteśmy po wizycie :)

Ze mną wszystko gra ;)
Pan doktor ucieszył się,że wyniki dobre.
Szyjka ani drgnie, łożysko też trzyma,wód sporo.
Lekarz stwierdził,że raczej przenoszę niż urodzę przed czasem :mdleje:
Także obstawiać będziemy za 2 tygodnie po kolejnej wizycie ::)
U Lili też wszystko gra.
Oczywiście jest już tak na nas wypięta,że buźki nie ma szans,żeby kiedyś pokazała z brzuszka :-\
Co prawda robiliśmy tylko podglądanie małej,ale poprosiłam lekarza o szybciutkie pomiary i malutka waży około 2650g,serduszko ładnie bije,a obwód główki idealnie pasuje na 36 tydzień.
Dokładne usg zrobimy może za 2 tyg,a może później,zobaczymy.
Ogólnie jestem zadowolona choć nie ukrywam,że perspektywa przenoszenia nie bardzo mnie się podoba.
Poza tym nie brałam takiej opcji pod uwagę :p

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1806 dnia: 6 Listopada 2013, 09:13 »
Madzia może za tydzień zaczniecie działać z mężem skoro jest obok Ciebie i coś się ruszy :D Trzymam kciuki! Rzeczywiście to przenoszenie to kicha, no ale jak trzeba będzie...ale może po prostu blisko terminu się Lili urodzi  i już :)

Madzia a będziesz konsultowała wybór mleka dla Lili czy już masz coś wybrane? Bo chyba do szpitala musiałabyś zabrać ze sobą jak wiesz, że karmić nie będziesz?

A jak mąż będzie w Polsce to razem rodzicie czy sama nadal jedziesz?:)




Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1807 dnia: 6 Listopada 2013, 09:28 »
super, że wszystko ok na wizycie! oj tam od razu, że przenosisz może akurat w terminie urodzisz, skoro Lili taka grzeczna całą ciążę to może i wyjdzie, wtedy kiedy ma termin wyznaczony  ;D szkoda, że buźki nie pokazała, ale już nie długo się nie ukryje, jak wyjdzie z brzuszka to nie ma szans się zasłonić  :P no i fajnie, że mężulek taki kochany i pomocny  :)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1808 dnia: 6 Listopada 2013, 09:31 »
Lekarz moze sie mylic, moja tez powiedziala, ze do terminu urodze, a urodzilam dwa dni po. Moze byc u Ciebie tak samo.  ;)
Fajnie, ze wszystko z Wami w porzadku  :)

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1809 dnia: 6 Listopada 2013, 10:00 »
Faktycznie, moja Pani Dr kazała od 18 codziennie ćwiczyć :brewki: :brewki: :brewki: chłopaki ponoć najlepiej działają na szyjkę 8) a więc Madzia, zagoń chłopa do roboty :D
Najważniejsze, że Lilka cała i zdrowa ;)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1810 dnia: 6 Listopada 2013, 10:10 »
Kochana z tym przenoszeniem to sie nie zna dnia ani godziny, jak corcia bedzie gotowa to wyjdzie.
Lobuziarka nie chciala sie znowu pokazac...



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1811 dnia: 6 Listopada 2013, 11:01 »
Startujemy z 37 tygodniem :hopsa:

Waga na dziś to +8,7kg,a w pasie stówka :D
Lili ma już swoje stałe pory na szaleństwa 22-24 :P
W ciągu dnia raczej spokojnie u niej.
Matka wciąż z dobrych humorkiem i energią ;)
Ostatnio troszkę mnie prawy półdupek pobolewa ( po moich szaleństwach w pracach porządkowych).
Lekarz wczoraj mnie pocieszył,że ból potowarzyszy mi do porodu i lepiej nie będzie ::)
Ale kto jak kto, ale ja dam radę ;D
Odczuwam też maksimum wysokości macicy i w ostatnich dniach cięższy oddech.
Także jeszcze trochę zanim mnie się obniży brzuch ;)


Madzia może za tydzień zaczniecie działać z mężem skoro jest obok Ciebie i coś się ruszy :D
A na co ja mam czekać  :drapanie: ;D ::) :terefere: :brewki:
Jak mąż pod ręka to trzeba korzystać :P
Wczoraj pytałam lekarza o sex,bo chciałam się upewnić,że ta bakteria w moczu nie była przekazywana sobie nawzajem i zapewnił,że nie oraz namawiał do działania ::)
Poza tym mąż źle na mnie działa i przez niego szybko tyję ;),bo przy nim za dużo jem,szczególnie ciastek z kremem :P i dupcię autkiem wszędzie mi wozi ;D
Dziś będzie musiał to odpracować wieczorkiem  :brewki: mam zamiar spalić trochę kalorii ;D
Także widzicie trzeba działać ;)

Wczoraj lekarz też mnie pocieszył,że najprawdopodobniej mam niski próg bólu i lepiej zniosę poród, oby :)
Powiedział,że już mogę rodzić,ale skoro nic nie drgnie to raczej przenoszę.
Wiadomo,że nawet wróżka nie da mi gwarancji kiedy urodzę to już należy tylko do mojej córki kiedy sobie wybierze termin ;D
W sumie teraz to już mi bez różnicy kiedy( tylko tego stresu oczekiwania się obawiam), ważne,że dzidzia umiałaby już samodzielnie oddychać jakby się wybrała na ten świat teraz :)

Gosiu, rodzic będę sama na 1000% ;)
Jak mąż będzie w domu to mnie zawiezie do szpitala, jak nie to ktoś inny lub pojadę sama.
Jakoś się tym nie martwię :)
Co do mleka to do szpitala nic nie muszę brać, tak zapewniały położne, z którymi rozmawiałam również na ten temat.
Ale zastanawiam się nad Enfamil ( na warsztatach o nim mówili).
Zależy mi,żeby mleko miało kwasy omega,a nie każde ma, niestety.
W szpitalu zamierzam po porodzie skonsultować to ze specjalistą.

Tak przy okazji od wczoraj mam już do szpitala piżamę i kapcie.
Mamy różową piżamkę w krówki ;D
W f&f są przeceny na ciuchy ,dla bejbików też.
Mam też zapas majtek jednorazowych( 3 rodzaje,bo nie wiem, które będą najwygodniejsze) i podpasek.
Także niebawem się spakuję :)




Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1812 dnia: 6 Listopada 2013, 11:08 »
Myślałam, że na ten słynny 37 t.c., żeby ciążą była donoszona :D
Aha czyli z mlekiem ok, właśnie różnie bywa z tym mlekiem na początek, dużo jest ponoć uczuleń czy coś i pomoc specjalisty jest nieodzowna. Mam te próbki enfamila :)

Fajno, że tak wszystko pięknie się zapowiada, połowa sukcesu to nastawienie jak widać :D




Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1813 dnia: 6 Listopada 2013, 12:36 »
Te kwasy mozna uzupelnic czyms innym, witaminkami dla dzieci, bo nie wiadomo jak Lili zareaguje na mleczko. To wielka loteria z tym mlekiem ::) mi polecala pielegniarka Nan a Antek kiepsko go trawil :/

to dzialajcie :D

a czemu nie chcesz z mezem? wiesz jakie to ulatwienie miec go przy sobie? pomasuje, pomoze chodzic, za reke zlapie :) moj pomogl mi wejsc i wyjsc do wanny ;)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1814 dnia: 6 Listopada 2013, 12:48 »
Cieszę się, że u Was wszystko dobrze :)
Z tym przenoszeniem Lili, to wcale przecież nie musi tak być ;)
Korzystaj z męża póki jest możliwość ;)
Jeszcze tydzień czasu i będziesz miała ciążę donoszoną ;D


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1815 dnia: 6 Listopada 2013, 13:10 »
Kochana gratuluje kolejnego tygodnia :-)
A meza atakuj a co, korzystaj ile wlezie :-)



Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1816 dnia: 6 Listopada 2013, 13:59 »
Kochana jak jesteś odporna na ból to chyba masz wysoki próg bólu  ;) :) nie niski  ;)
no to działajcie z Mężusiem..działajcie  :D :D :D
a z mm nie pomogę  ;)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1817 dnia: 6 Listopada 2013, 16:31 »
pozytywnieu ciebie jak zawsze ;)))
za tydzien mozesz rodzic  ;D
faaajnie bedziemy w koncu na spacery wozkami lazic  :P


Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1818 dnia: 6 Listopada 2013, 21:28 »
Juz rodzic? jakos tak szybko zleciala ta Twoja ciaza ::)
No to co,nie przeszkadzam :P korzystajcie jesli Wam lekarz pozwolil ;D



Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1819 dnia: 6 Listopada 2013, 21:32 »
Nie moge sie doczekac spacerku z Wami!  :D

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1820 dnia: 7 Listopada 2013, 14:30 »
Dziś cała rodzina spała do 12 :o
Nie wiem dlaczego,dziwne :drapanie: :P

Wczoraj wieczorem uciachałam sobie troszkę palucha :P
Od razu mnie się nasz Ewcia przypomniała, tylko u mnie nie było tak drastycznie,bo ucierpiał tylko opuszek kciuka.
Jedyna korzyść z tego zdarzenia to taka,że mąż jeszcze bardziej się mną opiekował :P

Dziewczyny czy Wy macie jakieś specjalne pamiątki z czasów ciąży?
Ja od zawsze chciałam swoja ciążę uwiecznić w formie pamiętnika.
Stąd mój wątek tutaj :)
Ale czas minie i nie będę miała nic namacalnego.
Lili gdy urośnie będzie też miała przy okazji pamiątkę z czasów gdy była jeszcze w brzuszku ;D
Dlatego też wymyśliłam foto książkę o mniej więcej oczywistym tytule:" moja ciąża".
Chcę wkleić tam najciekawsze moje wpisy z danego tygodnia,które tu umieściłam plus zdjęcia,a mam ich sporo.
Co sądzicie o czymś takim?
Przy okazji chciałabym,aby było to na dobrym papierze i w twardej okładce.
Może coś polecicie ?
Zastanawiam się nad empikiem,bo w cewe chyba nie najlepiej z jakością,co?


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1821 dnia: 7 Listopada 2013, 14:32 »
I znów za szybko wysłałam :-\
Chciałam dodać,że też nie mogę się doczekać spacerków z Wami dziewczyny i Waszymi dzieciaczkami ;D

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1822 dnia: 7 Listopada 2013, 14:39 »
chcesz poznac moje zdanie???,
zajebi..sty pomysl!!!!


Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1823 dnia: 7 Listopada 2013, 14:42 »
Pomysł świetny :) Nie robiłam nigdy fotoksiążki więc nic nie polecę :(

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1824 dnia: 7 Listopada 2013, 15:14 »
Genialny pomysł! Ja bym poszukała na allegro. I uważaj na swoje paluszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1825 dnia: 7 Listopada 2013, 21:15 »
Super pomysł z tą fotoksiążką ;D
Ja kiedyś robiłam coś podobnego z jakiejś okazji, tylko nie pamiętam dokładnie :drapanie:
I chyba robiłam właśnie w cewe. Jak dla mnie było ok.
A teraz planuję zwykły album z czasów ciąży z opisami.


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1826 dnia: 7 Listopada 2013, 21:17 »
Super pomysl, kazda z nas ma jakas pamiatke z ciazy  :) wszystko z tego krotkiego czasu jest cenne  :)

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1827 dnia: 8 Listopada 2013, 11:13 »
Fotoksiazka swietny pomysł  ;D bedzie Lila miała pamiątkę

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1828 dnia: 8 Listopada 2013, 12:58 »
Patrzcie ja nooo ;D ;D nie wpadlabym na taki zaje.bisty pomysl :D

super ;D
Madziu,na all poszukaj czegos ;D



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1829 dnia: 8 Listopada 2013, 16:26 »
Miło,że Wam się podoba mój pomysł na pamiątkę po ciąży :)
Pamiętam jak za czasów mojego ślubu foto książki były modne,a mnie się to średnio podobało,bo wolałam duże formaty fot na ścianach w salonie, film,gazetę ślubną i zdjęcia w albumie.
Ale teraz taka forma pamiątki jest dla mnie idealna :)
Po porodzie Wam pokarzę efekt ;)

W środę ostatecznie przygotowaliśmy kącik dla dziecka w sypialni.
Wszystkie ciuszki poprane i poprasowane, pościel, kocyki i rożki też .
Poprzyklejałam parę nalepek na komodę i od razu jest weselej.
Na ścianie widnieje imię malutkiej :)
Na chwilkę obecną lepiej nie będzie.
Jak Lili będzie starsza to zrobimy jej większy kącik i łąkę po drugiej stronie sypialni :P


A dziś zabieram męża na deser do kawiarni,ale ciii to niespodzianka ::) ;D