Pogoda płacze tylko szkoda,że niewielki to oddech lżejszego powietrza skoro niebawem ma być 35stopni

A u mnie smutek i lekka melancholia i nie ma to nic wspólnego z tym niewielkim deszczykiem

Okazało się wczoraj wieczorem,że wysyłają dziś mojego męża na statek do ciepłych krajów i jeśli się sprawdzi, jak ostatnio to zostanie tam na miesiąc.
Fantastycznie,bo pieniążki z tego są konkretne.
Ale... Mieliśmy razem spędzić najbliższy weekend na zlocie żaglowców, a potem razem pojechać do Nl.
Coś nie jestem mi na razie dane jechać do Nl, a tak tęsknię za tym krajem...
Bardzo się cieszyłam,bo już prawie miesiąc nie widziałam męża

Nie wiem jak zniosę kolejny miesiąc bez niego.
Tym bardziej,że teraz będą we mnie zachodziły największe zmiany, pewnie przybiorę i może ciężej mi będzie.
No i niefajnie nie móc się przytulić tyle czasu

No nic mam nadzieję,że mężowi się uda ta praca i dzięki temu grudzień będziemy mogli spędzić cały razem

Dzidzia chyba obrażona na ojca, bo od wczorajszej rozmowy z mężem nie daje znaków życia

A mnie odebrało cały apetyt,który i tak w te upały mam niewielki.
Czuję się tak jakby ktoś wypompował ze mnie powietrze
