Autor Wątek: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście  (Przeczytany 181334 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #150 dnia: 1 Czerwca 2013, 16:56 »
Oj tak, ja popieram Justynkę, na ile Cię Magda pamiętam, to przez samo pisanie widać, że promieniejesz :)
Chociaż zawsze byłaś uśmiechnięta to przez kabelki czuć ciążowy blask :)

Smacznych owocków, mnie od wszystkiego owocowego i słodkiego odrzuca  ::) oby to był dobry znak ;)




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #151 dnia: 1 Czerwca 2013, 17:05 »
Kurcze a mi się nawet słodkiego nie chce, ani kwaśnego nic, najlepiej nic  bym nie jadła, wszystko wmuszam w siebie :/



Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #152 dnia: 1 Czerwca 2013, 18:00 »
Smacznych owocków, mnie od wszystkiego owocowego i słodkiego odrzuca  ::) oby to był dobry znak ;)
Gosia! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #153 dnia: 1 Czerwca 2013, 20:50 »
o polece za tym soczkiem poniedzieli ;))
mi sie tylko chcialo arbuza bardzo w marcu ;)) i szukalam po miescie hihih
a teraz.. hm od dawna nic nie chce mi sir jesc... no chyba ze frytki i pizza :)))


Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #154 dnia: 1 Czerwca 2013, 21:36 »
Madzia, a co to za sok? bo chętnie bym kupiła, tylko nie wiem, czy nie za słodki będzie...

Kurczaczku, spokojnie, mi lekarz powiedział, że mam nie wmuszać w siebie nic, to przejdzie :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #155 dnia: 1 Czerwca 2013, 21:45 »
Basimir wiem, ale muszę coś wmuszać w siebie bo biorę leki na cukrzyce.



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #156 dnia: 1 Czerwca 2013, 22:00 »
zapomniałam  :-\
to koniecznie musisz jeść


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #157 dnia: 1 Czerwca 2013, 22:11 »
Gosia, dzięki :-*
Dziewczyny, skoro Was odrzuca to może to to! ;D
Basiu, ten sok reklamowany na warsztatach to Royal Apple, naturalny itp.
Dla mnie bomba, bo puki na działce nie mam owoców to rożne soki jeszcze kupuje, potem będę działać z sokowirówką.
Co do jedzenia, to ja jem tak samo jak przed ciążą.
Potrafię śniadanie wciągnąć dopiero o 12, a kolację o 23. Jem mięcho, owoce, czasem jakieś ciacho. Tak jak zawsze. Ale ja tez nie miałam mdłości to i mnie na nic nie odrzucało. Staram się tylko częściej pic kakao, zjeść więcej owoców ( choć 1 dziennie), warzyw, czasem ryba. A nie jest to łatwe jak na co dzień rzadko się to spożywało:/ Ale da się.
No i najgorsze.
Tęsknię za whiskey :mdleje: :beczy: :beczy: :beczy:

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #158 dnia: 1 Czerwca 2013, 22:20 »
ja teraz dzień zaczynam od kakao ;D
dobrze, że w końcu nabiał mogę jeść, chociaż i tak rano tylko, bo potem się źle czuję

Tęsknię za whiskey :mdleje: :beczy: :beczy: :beczy:
jeszcze trochę ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #159 dnia: 1 Czerwca 2013, 22:24 »
Też stęskniłam :D potem rok karmienia i teraz to mi się już nawet nie chce :D

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #160 dnia: 1 Czerwca 2013, 22:30 »
Pocieszam się,że jeszcze tylko pół roku i drinia walnę  ;D
Normalnie duszkiem wrypię :P

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #161 dnia: 1 Czerwca 2013, 23:16 »
ja za browarami tesknie.... i za sex on the beach  ::) maaaatuuulo..
a w almie sa rozne smaki tego soku? czy tylko samo jablko?


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #162 dnia: 1 Czerwca 2013, 23:25 »
Ja widziałam dziś jabłko z marchewką , jabłko z gruszka , jabłko z czarna porzeczką. I szczerze nie było za dużo tych soków na półce.
Za browarem też tęsknię,ale jeszcze jest bezalkoholowe, więc jakoś tak mocno nie tęsknię.
A whiskey śni mi się po nocach już :'(

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #163 dnia: 1 Czerwca 2013, 23:43 »
ja najbardziej za reddsem jablkowym... i za zubrem z sokiem... i za tatarem do tego ;))))
5 l za 13zl to super cena... mi smakowalo jablko z gruszka i z aronia tez .... porzeczki nie dawali sprobowac ale tez powinno byc dobre bo kwaskowe ;)))


Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #164 dnia: 2 Czerwca 2013, 07:14 »
Za piwkiem aż tak nie tesknie bo ciągle pije karmi ale za mohito owszem. Jeszcze troche i sobie zrobie :D



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #165 dnia: 2 Czerwca 2013, 07:30 »
Aaa to ja widziałam jak ludzie kupowali ten sok i zawsze zastawiałam się co to :D

Bidulka z tym whiskey :przytul:




Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #166 dnia: 2 Czerwca 2013, 10:12 »
to trzeba się wybrać i oblukać ten soczek ;D

ja chyba jestem inna, bo nie tęsknię za % ;)
no może czasem za naleweczką babciną ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #167 dnia: 2 Czerwca 2013, 10:38 »
Oj to ja chyba jestem odmieniec, bo ja stronię od alkoholu, nie lubię i mi nie brakuje.



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #168 dnia: 2 Czerwca 2013, 11:53 »
Jeśli się jest koneserem alkoholu to ciężko potem jest tylko móc popatrzeć ;D
Ale nie pije już 2 miechy i w miarę zleciało. Jeszcze tylko 6 miechów więc myślę ,że dam radę.
No i szczerze fajna też jest taka zmiana, coś innego  :P

Wiecie co? Dziś rano obudziło mnie lekkie bulgotanie w podbrzuszu. Taka jakby lekka pulsacja podbrzusza. Wiem,że na 1 ruchy to za wcześnie, tym bardziej w 1 ciąży. Jednak zastanowiło mnie to.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #169 dnia: 2 Czerwca 2013, 12:08 »
wcale nie jest zbyt wczesnie... niektore baardzo szybko odczuwaja ;)))
obserwuj sie ... bo latwo pomylic ruchy maluszka z ruchami jelit :)))


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #170 dnia: 2 Czerwca 2013, 12:16 »
No może to i te wczorajsze owoce sie odzywają? ;D
Ale nigdy takie odczucia nie miałam...

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #171 dnia: 2 Czerwca 2013, 13:12 »
Dlaczego za wczesnie? Ja czulam pierwsze ruchy w 12 tygodniu i 5 dniu.

Nie chcesz karmic piersia?

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #172 dnia: 2 Czerwca 2013, 13:41 »
Założenie od wielu lat jest takie,że nie będę karmić piersią.
Mnie to po prostu brzydzi. I nie czuję,że przez to będę wyrodna matką.
Na początek chcę odciągać pokarm jeśli będę go miała i nim karmić dzidzię. A z czasem dokładać do mojego mleka mleko"sztuczne".


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #173 dnia: 2 Czerwca 2013, 14:54 »
Kochana jak fajnie z tymi bulgotkami w brzusiu aby to była dzidzia a nie jelitka!
A może Ci się odmieni jak urodzisz z tym karmieniem?  :P



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #174 dnia: 2 Czerwca 2013, 15:06 »
może to i dzidzia :) czasami się też nad tym zastanawiam ;)
a to, że nie chcesz karmić piersią wcale nie daje z Ciebie wyrodnej matki


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #175 dnia: 2 Czerwca 2013, 15:21 »
Dzięki Basiu :-*
Na pewno mnie się to nie zmieni.
Po prostu jak pomyślę o tym mam odruch wymiotny. Tak samo myślałam 10 lat temu, tak samo jest teraz.
Ale przecież na ile pozwoli natura nie pozbawię dziecka matczynego mleka,a to najważniejsze dla jego rozwoju.
Poza tym będzie mnie łatwiej cokolwiek zrobić wokół nas,załatwić na mieście.
Mój mąż pracuje na co dzień zagranicą i wszystkim będę musiała zająć się sama.
Czasem ktoś z rodziny przypilnuje mi dziecka na parę godzin i tyle.
Nie karmiąc piersią będę miała ten komfort,że dziecko nie będzie głodne, a ja będę miała chwilke dla siebie.
Jest jeszcze jednak kwestia.
Jak patrzę na kobiety co po karmieniu piersią z rozmiarów dużych mają teraz A,B to naprawdę jest to dla mnie bardzo oczywisty wybór by choć troszkę kobiecości zatrzymać dla siebie i męża ;D

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #176 dnia: 2 Czerwca 2013, 15:49 »
tez szanuje twoje zdanie ;))
ja sama zawsze chcialam karmic..pewnie czytalas u mnie ze mi sie cis we lbie miesza i ostatnio sie zbuntowalam.. bo jeszcze nue bylo widac brzucha a juz slyszalam dobre rady ze KONIECZNIE MUSZE karmic piersia.. jak na zlosc suty mnie palily wrecz i  ostatnia rzecza ktora mialam ochote brac do siebue toto ze mam karmic....
teraz znow jestem na etapie ze chce karmic piersia... ale nie na sile... jesli sie w tym nieodnajde to zrezygnuje...
naookolo ciagle mi miwia ze jestem glupia mloda i bla bka bla... ale ja myslr ze kazda z nas powinna postepowac tak jakjej serce podpowiada... i do niczego nie chce sie przynuszac...

co do rozmiaru ze sie zmniejsza... ja bym sie cieszyla hihih


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #177 dnia: 2 Czerwca 2013, 16:31 »
Dzięki Sylwia:*
Ciekawa jestem czy jutro, pojutrze powtórzy się ta pulsacja ::)
Magda, a ja u Ciebie to było w 13 tyg? Jak to odczułaś?
No ciekawa jestem jakie miałyście pierwsze wrażenia o odczucia po pierwszych ruchach.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #178 dnia: 2 Czerwca 2013, 16:47 »
mi mowili ze bede czula takie jakby motylki i plywajaca rybke... a czulam zaby i puls.... tak jak czasem czujemy puls np trzymajac palec na nadgarstku tak jak odczulam w brzuchu kilkakrotnie ;)))


Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #179 dnia: 2 Czerwca 2013, 18:08 »
Nie jestem mega oredowniczka karmienia piersia, choc sama karmilam rok.
Szanuje kazdeho wybor, po prostu spytalam. Ja sie nie nastawialam na nic, ani na karmienie, ani ze nie bede. I okazalo sie, ze moje dziecko cycka uwielbialo, wiec karmilam. Poniewaz mialam zapalenie piersi to nie zawsze karmienie bylo mistycznym przezyciem. Ale na koniec ryczalam, jak odstawialam mlodego od cycka..

A jak czulam? Po prostu poczulam "obcego". Moze nie kopniaki, ale ze "cos" mi sie rusza.