Autor Wątek: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście  (Przeczytany 182518 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Maja 2013, 22:03 »
też dziś mieliśmy do obiadu taki sam kompocik, a jeszcze ciasto z rabarbarem trzasnęłam ;)


bawią mnie strasznie te wszystkie przepowiednie płciowe, ale moja intuicja nie zawiodła, więc synek jest prawdopodobny ;D

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #31 dnia: 15 Maja 2013, 22:42 »
Witaj AniuOlku, dzięki.
Aniu, jak milo,że innym też się to imię podoba tak jak nam.
Caril, ja jestem realistka z natury z analitycznym umysłem. Liczą się tylko fakty, ale naprawdę bardzo chciałabym syna,że z uśmiechem na twarzy dorabiam sobie ideologie ::) :P
Gdybym wierzyła strasznie w te mity nie ugotowałabym dziś kompotu z rabarbarem, bo przecież ciężarna nie powinna takowego pić ;D
A swoja drogą ciacho z rabarbarem tez bym zjadła :)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #32 dnia: 15 Maja 2013, 23:24 »
oj o kompocie z rabarbaru ze nie mozna to nie slyszalam ;)) a czemu zakaz niby? ;)
dlanie imie dosc ciezkie moze tez kwestia tego ze nigdy o takim imieniu nie slyszalam  i sie oswajam ;)))))
tez lubue polska kuchnie... ostatnio na tapecie byla zupa z botwinki


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Maja 2013, 07:31 »
Ja robilam ciasto z rabarbarem trzy razy i za trzecim razem mi wyszlo dopeiero  :D ale jest pyszne!  :)
Ja wygladalam w ciazy tak brzydko jakbym miala miec dziewczynke, powychodzilo mi pelno pryszczy, plecy to cale mialam w nich  :-\ wlosy tez takie jakies dziwne i chlopak sie urodzil  :D aaa i jadlam slodkie na potege tak mnie ciagnelo!  ;) bardzo chcielismy dziewczynke ale teraz nie zamienilabym Antka za nic w swiecie  :D

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Maja 2013, 07:41 »
Ja też jadłam słodkie i też chłopak  ;)
Nie ma reguły  :)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #35 dnia: 16 Maja 2013, 10:19 »
lola ajak masz na imie? ;)))))


Offline magda19285

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.10.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #36 dnia: 16 Maja 2013, 12:46 »
Madziu - ja tez jak wracam do polski wszystko mi smakuje lepiej :)

Ja w pierwszej ciazy tez strasznie chcialam chlopaka , i jest !  Wiec tobie tez tego zycze :)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #37 dnia: 16 Maja 2013, 13:22 »
no właśnie, a czemu nie można rabarbaru?


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #38 dnia: 16 Maja 2013, 17:12 »
Rabarbar, szczaw i szpinak zawierają kwasy szczawianowe i ich dużo nie powinno jeść. Ale jak jest w ciąży nie wiem :P

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #39 dnia: 16 Maja 2013, 18:48 »
Dziś piękne słonko, zaczęłam w końcu się opalać :)
Szkoda,że tak ciężko jest zjarać syrki, ale pierwsze koty za płoty :D I będziemy walczyć dalej ;D
Może jak brzuszek urośnie to będę mogła śmiało śmigać w sukieneczkach letnich :P
Przy okazji dowiedziałam się,że mleczka i masła kakaowe( fajnie przyspieszające opalanko :brewki:)  można śmiało stosować w ciąży. Robione są z naturalnych składników i dobrze nawilżą skórę. Pewnie znacie masło kakaowe z Ziaji? Ale dziś dorwałam w aptece  próbki kosmetyków Palmer's, dermokosmetyków na bazie masła kakaowego wzbogacona witaminą E i podobno są bardzo dobre. Ciekawa jestem czy faktycznie.

Co do rabarbatu to z tego co wiem to posiada on kwas szczawiowy , który np. wypłukuje wapń z organizmu, w związku z tym źle działa na kości i zęby. Do tego zaburza działanie jelit i nerek.
Ale raz na ruski rok kompocik ze smakiem wypije i już. W końcu nie jest to 40% wódka ;D
Może i ja ciacho rabarbarowe upiekę na przyjazd męża?  :D

Wiecie co?
Ja jakoś na cerę nie narzekam, włosy mi jakoś szczególnie nie rosną, ale pazury  rosną jak szalone :o :P
Tez tak macie?

Sylwia, Magdalena jestem ;D

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #40 dnia: 16 Maja 2013, 20:08 »
Madzia, z tego co wiem, to w ciąży nie można się opalać, albo chociaż mam nadzieję, że chronisz brzuszek...

jeżeli chodzi o paznokcie, to szczerze mówiąc nie zwróciłam uwagi, na pewno włosy mi wypadają, ale to nawet mąż zauważył, jak sprzątał, że wszędzie ich pełno...


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #41 dnia: 16 Maja 2013, 20:15 »
A ja miałam cudowne włosy w ciąży  :)
Za to teraz... masakra... nie nadążam zbierać tak mi wylatują...

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #42 dnia: 16 Maja 2013, 20:38 »
Mi paznokcie szybko rosly w ciazy, mialam ladne i dlugie, wlosy troche wypadaly, za to rosly szybko   :)
Ja sie opalalam nawet w grecji , brzuszek zawsze zakrywalam mokra chusta  ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #43 dnia: 16 Maja 2013, 20:59 »
Pewnie,że dbam o dzidzie ;D
Najlepsze jest to,że na słońce wystawiłam tylko syrki,bo na ich kolorze tylko mi zależy(reszta w cieniu), a całe ciałko mam czerwone :D

Kurcze, mam nadzieję,że moje długie włosy nie zaczną mi wypadać po porodzie:/

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Maja 2013, 21:16 »
Wszystkim wypadają ;) W ciąży wypada zdecydowanie mniej włosów, za to po wypadają te co normalnie by wypadły plus te, które nie wypadły w ciąży. To było straszne i trochę trwało, ale po jakimś czasie wszystko się normuje.


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #45 dnia: 16 Maja 2013, 21:37 »
Nie prawda, mi po ciazy zaden nadprogramowy wlos nie wypadl  :)

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #46 dnia: 16 Maja 2013, 22:15 »
Może i nieprawda, jesteś pierwszą osobą, o której słyszę, że jej po ciąży włosy nie wypadały. Aaaaale, nie pamiętam jak to dokładnie było u mnie, ale chyba nie od razu, tylko jakoś w okolicach 3-4 miesiąca  ::) Więc może być tak, że i Ciebie to nie ominie ;) Czego oczywiście Ci nie życzę, bo to straszne było...


Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #47 dnia: 16 Maja 2013, 22:28 »
Aha,no chyba ze tak, to jeszcze przede mna  ;) mi w ciazy moze ten "nadmiar" wypadl juz  ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #48 dnia: 16 Maja 2013, 22:34 »
No to puki jeszcze nie wypadają umówię się do fryzjera na farbowanko  :D
A potem byleby do kitki choć z parę włosków zostało i będzie git.

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #49 dnia: 17 Maja 2013, 07:05 »
Mnie właśnie wypadają od jakiś dwóch tygodni, więc teza  że zaczynają wypadać po 3-4 miesiącach u mnie niestety się sprawdza  :-\
I wypada mi ich naprawdę sporo... załamać się idzie. Niedługo ołysieję  ::)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #50 dnia: 17 Maja 2013, 10:07 »
ja właśnie włosy zapuszczam, co by je do porodu można było dobrze związać, aby się nie plątały ;)
chociaż może jakbym sobie je troszkę podcięła, to nie byłoby tak źle ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline irminka.p
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 235
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #51 dnia: 17 Maja 2013, 13:57 »
Dzięki lola za linka. Zapisałam się na te warsztaty, mam nadzieję, że będę mogła komuś synka podrzucić, bo akurat tego dnia mąż mi wyjeżdża, ale może dam radę.
Włosy po 1 ciąży wypadały mi później, ale chyba najbardziej jak przestałam karmić, z tego co pamiętam.
A co do symptomów a propos płci, to w 1 ciąży mega mnie wysypało, wyglądałam strasznie i urodziłam chłopca. Teraz też już mnie wysypało, ale zaczęłam ultra nawilżać facjatę i trochę się wygoiło, ech , zobaczymy co będzie dalej?
Kiedy masz  prenatalne? Ja idę 28 maja.

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #52 dnia: 17 Maja 2013, 14:34 »
Dołączam! :)



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #53 dnia: 17 Maja 2013, 18:55 »
Witam wszystkie te , które dołączyły teraz i których wcześniej nie przywitałam :-*
A jutro przyjeżdża tatuś :skacza:
Szkoda,że tylko na 3 dni, ale zawsze lepsze tyle iż wcale.
Dziś rano przywitał nas piękną wiadomością, taką od serca, wzruszającą a zarazem podnoszącą na duchu.
Naprawdę miło.
A Was faceci wspierają/wspierali podczas ciąży?

Prenatalne zbliżają się wielkimi krokami, bo w najbliższy czwartek je mam i cykam się :-\

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #54 dnia: 17 Maja 2013, 19:27 »
Co się cykasz? Dobrze będzie! Może płeć poznasz  :brewki: :brewki: :brewki:

Mój M., mnie wspiera cały czas  :Serduszka:
Ale ciąża to faktycznie szczególny czas... zważywszy że np. ja do 5 miesiąca ż.y.g.a.ł.a.m jak kot dniami i nocami i wszystko było ja jego głowie  ;)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #55 dnia: 17 Maja 2013, 19:44 »
oj tak, wspierający mąż to skarb ;D
mi nie pozwala praktycznie nic robić, bo problemy były z początku i tak mu pozostało :)
Prenatalnych się nie obawiaj, będzie dobrze, no i może jak jak Justyś mówi, poznasz płeć :)
chociaż pamiętajmy, że to jeszcze może okazać się pomyłką ;) lepiej od razu się nie nastawiać ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #56 dnia: 17 Maja 2013, 20:02 »
Cykam się, bo ja już stara jestem i najbardziej na świecie teraz pragnę zdrowiutkiego dzieciaczka.
Po cichaczu, faktycznie,liczę na to,że choć na 75% dowiem się,że będzie facet :)

Justyś, Ty tak zachwalasz stan ciążowy, a aż tak długo walczyłaś z wymiotowaniem :o ,podziwiam.
Ja puki co, tfu tfu , nie mam nawet mdłości.



 

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #57 dnia: 17 Maja 2013, 20:09 »
od razu stara, to ile musiałabyś mieć lat, że mówisz, że stara jesteś... tu sporo osób jest starych, więc głowa do góry :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #58 dnia: 17 Maja 2013, 20:48 »
Ja zachwalam stan ciążowy po 4-5 miesiącu  :D :D :D
Wcześniejszego okresu nie chce mi się wspominać  ::) ::) ::)
Potrafiłam ż.y.g.a.ć po 10 razy na dzień... za każdym razem jak coś zjadłam. Czasami nawet krwią  ::)
4 miesiące wyglądały tak: spałam i ż.y.g.a.ł.a.m, spałam i ż.y.g.a.ł.a.m  ;D W międzyczasie modliłam się o rychły koniec bo miałam wrażenie, że zejdę z tego świata. Na L4  poszłam w 6-7 tygodniu  ;) Współczuję wszystkim dziewczynom, którym towarzyszy ż.y.g.a.n.i.e.  :mdleje:
Ale później było już z górki. II trymestr - super. Czułam się fajnie i nie byłam jeszcze wielką orką  :D :D :D
III trymestr - równie fajny, ale już ociężały  ;) Za to młody fajnie fikał  ;D

P.S To pojechałaś z tą starością... Wariatka!  :-* Będziesz śliczną, młodą mamą! A dzidzia będzie piękna i zdrowiutka!
PS 2 że tak zapytam z ciekawości - nie musisz odpowiadać - teściowa się cieszy?  :brewki: :D ;)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Maja 2013, 20:55 »
dla mnue ciaza mega przereklamowana.... ::)
nie oddalabym za nic ale inaczej sobie wyobrazalam ten stan ;))