Dziś piękne słonko, zaczęłam w końcu się opalać

Szkoda,że tak ciężko jest zjarać syrki, ale pierwsze koty za płoty

I będziemy walczyć dalej

Może jak brzuszek urośnie to będę mogła śmiało śmigać w sukieneczkach letnich

Przy okazji dowiedziałam się,że mleczka i masła kakaowe( fajnie przyspieszające opalanko

) można śmiało stosować w ciąży. Robione są z naturalnych składników i dobrze nawilżą skórę. Pewnie znacie masło kakaowe z Ziaji? Ale dziś dorwałam w aptece próbki kosmetyków Palmer's, dermokosmetyków na bazie masła kakaowego wzbogacona witaminą E i podobno są bardzo dobre. Ciekawa jestem czy faktycznie.
Co do rabarbatu to z tego co wiem to posiada on kwas szczawiowy , który np. wypłukuje wapń z organizmu, w związku z tym źle działa na kości i zęby. Do tego zaburza działanie jelit i nerek.
Ale raz na ruski rok kompocik ze smakiem wypije i już. W końcu nie jest to 40% wódka

Może i ja ciacho rabarbarowe upiekę na przyjazd męża?

Wiecie co?
Ja jakoś na cerę nie narzekam, włosy mi jakoś szczególnie nie rosną, ale pazury rosną jak szalone

Tez tak macie?
Sylwia, Magdalena jestem
