A mi jakos Behawiorysta opornie idzie.
W ogole glowny bohater zbyt mi przypomina komisarza Cybulskiego u Puzynskiej. Te maniery, wino itd.
Choć czytam wszystko co wydaje Mróz (obecnie Świt, który nie nadejdzie) to mocno mnie irytuje jednak, że cholernie mocno inspiruje się innymi bohaterami... z książek, czy z seriali, filmów ... nie podam Wam dokładnych przykładów, ale czytając jakąkolwiek książkę Mroza co jakiś czas mam myśl "aaaa to zupełnie jak w....". Sporo czytam... i mam chyba podobny gust literacki do Mroza

, jestem po kilku różnych serialach z top 10

więc może dlatego widzę tak mocno te inspiracje.
Behawiorysta był fajny. Trzymał w napięciu- to fakt.
Ostatnio mam za sobą też Morfinę Szczepana Twardocha. Coś innego, ale ciekawa

w zasadzie o niczym... i akcja tez nie jest taka do jakiej jestem przyzwyczajona w kryminałach

ale jako przerywnik uznaję za możliwy
Jesień spędziłam z całą serią Jo Nesbo o Harrym- świetna! To jednak bez porównania z Mrozem... co skandynawskie kryminały to skandynawskie

A Czerwonego Kapitana Dominika Dana ktoś czytał? Dobra książka! Wysłuchałam ją w audiobooku - polecam.
I jak lubicie kryminały- "Czasem warto zabić"- P. Swansona- ekstra
