A nie prawda, ja miałam bagaż 15,2 i nic mi nie powiedziała 
Ale jak wsiadałam, to widziałam dwa lub trzy rzędy z przodu wolne i zapytałam o nie to mi powiedziała, że to dla lepszego balansu samolotu


Ja tylko raz leciałam Ryanem, tzn. dwa, bo w 2 strony i faktycznie czepiają się o bagaż, to dlatego, że oni na tym najwięcej zarabiają.
Strasznie mało miejsca na nogi jest, siedzenia upchane na maksa, jest ich więcej niż w innych liniach... może dlatego muszą balansować
Jeśli chodzi o wagę, to w Locie się nie czepiają. Ja ostatnio mogłam mieć 33 kg rejestrowanego na mnie i małą (dorosły 23 kg + dziecko 10 kg), a miałam w walizce ok 25 + torba ok. 16

i puścili bez słowa

a do tego ciężki wózek i sporo podręcznego: torba młodej upchana po brzegi, torba z laptopem, a w niej prócz laptopa: sprzęt typu niania, dvd przenośne, ładowarki, moja torebka - spora, w wózku jeszcze upchane

Ale to i tak lepiej niż ostatnio jak wiozłam jeszcze wszystkie części wózka 3w1
