ok rozumiem, mam nadzieje, ze nie miałas na nim jakiś ważnych rzeczy, które padły, bo schowek sobie powoli odbudujesz (robilaś kopie?), a strona wyprzedażowa niedlugo bedzie nowa 
Miśka,na szczęście nie miałam bo jak pisałam mąż instalował w niedzielę cały system od zera,a ja nie zdążyłam się jeszcze rozgościć:-)A schowek uratowany:-)Na szczęście.
Zainfekowało mi laptopa cała przeglądarka google chrome padła,więc z drugiej przeglądarki udało mi się jakoś ściągnąć program antywirusowy(nie miałam zainstalowanego żadnego) i jakoś poszło(109 plików wrzuciło mi do kwarantanny).Masakra...ale jakoś działa,więc chyba nie jest źle.