teraz na tydzień wyjeżdżamy na działeczkę i nie bardzo będę miała jak ćwiczyć
w życiu bym nie pomyślała, że mi ćwiczeń będzie brakować 
ja jestem nad morzem i jak w 1 dzien udalo mi sie zrobic skalpel tak im dluzej tu jestem, tym gorzej z czasem na cwiczenia... pocieszam sie jedynie tym, ze z jedzeniem "wydziwiam" jak w domu,duuuuuzo sie ruszam i morze "wyciaga"

jak wroce to od razu moj plan dnia bedzie taki jak byc powinien bo tutaj jest totalnie rozwalony:-\
ale wiecie co..... cwiczyc mi sie chce:-P
Milego dnia fiiiit laseczki:-*