Cześć Dziewczyny po weekendowo

Weekend minął mi bardzo szybko

Zaczynając od piątku - spotkałam się z moją najlepszą kumpelą, bo przyjechałą ze Szkocji na tydzień - jak zobaczyłyśmy się w piątek ok 22 to tak o 5 rano zlądowałam w domu

szkoda tylko, że na 90% nie przyleci na ślub, ze względu na zmianę pracy i brak możliwości wypisania urlopu. Już wcześniej pracownicy wypisali sobie urlop, więc termin jest już zajęty

W sobotę wniosłam już niektóre rzeczy do PMa, więc już na dniach ulokuje się u niego
Poza tym spotkaliśmy się też z dziewczyną ws. zaproszeń - na wtorek przygotuje nam projekt - nie mogę się doczekać co z tego wyjdzie

zrobi nam też winietki, księgę gości i tablicę z rozmieszczeniem stołów i usadzeniem gości
Wybrałam już bukiet jaki chcę mieć - teraz tylko wyszukać kwiaciarni, która zrobi go za rozsądną cenę
