Autor Wątek: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8  (Przeczytany 319424 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline marta459

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.05.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2040 dnia: 9 Grudnia 2012, 10:20 »
Ale jak dysk może wypaść w nocy? Podczas snu w bezruchu  ???

dlatego iz miesnie tez spia i kregoslup jest ''bezwladny'' i podczas zwyklego przekrecania sie w lozku ludzie z dyskopatia czesto w czasie snu doznaja tego urazu...


:szczeka: O matko! to straszne! Masz zakaz bzykania? Na ile?
ciezko jest sie bzykac jak nie umiesz zapanowac nad swoim cialem haha i kazdy ruch sprawia ci ogromny bol...

No u mnie tez stwierdzono dyskopatie... dostalam blokade w maju i jak reka odjal bolu nie czulam przez 7 miesiecy .... a coz ja tej nocy podczas snu wyrabialam w tym lozku to ja niewiem ze ten dysk mi wypadl....




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2041 dnia: 9 Grudnia 2012, 14:53 »
Bidulko zdrówka!!!
Szkoda że tak musi być z ta owulką, że musicie odpuścić, ale jak mus to mus! :(



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2042 dnia: 10 Grudnia 2012, 10:37 »
Współczuję z tym dyskiem... Choler.stwo boli strasznie...


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2043 dnia: 12 Grudnia 2012, 21:07 »
Moniq widziałam suwaczek!!!! Gratuluję Ci z całego serca!!!! Nawet nie wiesz, jak się cieszę Waszym szczęściem ;)

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2044 dnia: 13 Grudnia 2012, 19:01 »
Hej dziewczyny to i ja się ujawnię. Niestety od razu z pewnym pytaniem sie do Was zgłaszam.
Właśnie dostałam telefon z poradni ginekologicznej, że z badania cytologicznego wyszło mi jakieś bakteryjne zapalenie i że w poniedziałek mam przyjechać po receptę.
Zastanawiam się czy będę musiała trochę odczekać po braniu tego lekarstwa czy też nie.
Chodzi o to, że mam męża tylko w weekendy, cykle  ok.25-26 dniowe a owulację ok. 10-11 dnia cyklu.
11.12 dostałam @, zatem 10 i 11 dzień cyklu przypadnie w czwartek-piątek przyszłego tygodnia. I właśnie wyjątkowo w przyszłym tygodniu mój mąż przyleci  w czwartek a nie w piątek. Stąd też moje pytanie czy jeśli zacznę coś brać od pon. to czy w czw. lub pt. możemy już się starać czy nie bardzo?



Offline marta459

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.05.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2045 dnia: 13 Grudnia 2012, 19:15 »
nie jestem ekspertem w tej kwestii ale moj gin zawsze mi powtarza ze w ciaze staramy sie zajsc gdy jestesmy oboje zdrowi i nie zazywamy lekow...




Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2046 dnia: 13 Grudnia 2012, 19:53 »
A ja bym sie tym nie przejmowala. Jajeczko i plemniki juz czekaja od dluzszego czasu, a wiele dziewczyn antybiotyki bralo zanim sie dowiedzialo, ze jest w ciazy. Z reszta pewnie ze 3-4 dni bedziesz brala, to akurat skonczysz. Z reszta ja bym zapytala swojego gina


Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2047 dnia: 13 Grudnia 2012, 19:57 »
Zapytam na pewno w poniedziałek jak pójde po receptę, ale nie ukrywam, ze wolałabym żeby był na tak bo nie wiem kiedy znowu uda sie nam trafić na "te dni" skoro męża więcej nie mam niż mam :(
W każdym razie i tak dziękuję za odpowiedzi.



Gabiś
  • Gość
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2048 dnia: 13 Grudnia 2012, 20:30 »
Moim zdaniem to nie ma znaczenia - mozecie się starać. Ale zapytaj gina ;)

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2049 dnia: 13 Grudnia 2012, 20:31 »
Gabiś dziękuję za wsparcie.



Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2050 dnia: 13 Grudnia 2012, 22:48 »
milena,zależy jakie leki dostaniesz,ja teraz dostałam takie,ze ginekolog od razu powiedział,ze nie można się starać.



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2051 dnia: 14 Grudnia 2012, 00:31 »
Ja bym dzialala..  ::)


Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2052 dnia: 14 Grudnia 2012, 08:24 »
Czyli musze czekać do poniedziałku i bedę wszystko wiedzieć.
Oby to bylo coś przy czym można działać z  :dzidzia:



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2053 dnia: 14 Grudnia 2012, 11:26 »
wydaje mi się, że nie powinno być problemu, ale wiadomo lepiej z ginem ustalić :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2054 dnia: 14 Grudnia 2012, 11:29 »
ginekolog od razu powiedział,ze nie można się starać.

Daria, ukrywasz coś przed nami? :)

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2055 dnia: 14 Grudnia 2012, 14:00 »
milenaw życzę owocnego staranka :)



Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2056 dnia: 14 Grudnia 2012, 15:19 »
Dzięki Martusiu jestem ciekawa jak będzie tym razem. Zanim zaczęliśmy się starać o Julke powiedziano mi ( ze względu na Hashimoto), że raczej się nie uda a jeśli już by sie udało to mam nie przychodzić do endokrynologa szybciej niż w 8 tygodniu bo nie donoszę :'( Wtedy to brzmiało strasznie. I bardzo się tym przejęłam.
I powiem Wam, że udało nam się za pierwszym razem. Co prawda od 19 tygodnia byłam na podtrzymaniu ale mam zdrową i cudowna córeczkę.

A tak przy okazji chciałam się z Wam napisać jak to było z tym oczekiwanie i rozczarowaniem po zrobionym teście.
Nie wiem jak to jest starać się długo o dziecko. Wiem, że kilka z Was naprawdę dużo przeszło ( Gabiś, Kasiq, Marta082008...). Na pewno każda z nas tak samo reagowała na test, na którym była tylko jedna kreska.
Ja po tym co usłyszałam od endokrynologa chodziłam zestresowana podwójnie bo chciałam zajść w ciąże i jednocześnie bałam sie tego co będzie jeśli się uda.
W tym pierwszym cyklu starań test zrobiłam w dniu spodziewanej @. To było w Sylwestra 2009. Tak bardzo chciałam złożyć o 12 w nocy mojemu mężowi wyjątkowe życzenia..... Niestety test wyszedł negatywny a ja straciłam ochotę na cokolwiek, już nie mówiąc o zabawie sylwestrowej. Byłam załamana a to był dopiero pierwszy cykl.
Nawet nie mam sie co porównywać co do tych z Was, którym starania zajeły więcej czasu. Wiem jednak jak to boli, chociaż ja ten ból odczułam tylko przez dwa dni bo 2 stycznia zrobiłam test jeszcze raz i były już dwie kreski.

Mam nadzieję, ze teraz też się uda chociaż męża mam tylko dwa dni w tygodniu  :P

A wszystkim staraczkom życze powodzenia  :D




Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2057 dnia: 14 Grudnia 2012, 15:25 »
Jak mnie dobijaja tacy lekarze... Durni, zamiast nastawiac pozytywnie takie rzeczy wygaduja. A jaznam co najmniej jedna forumke, ktora ma dwojeczke zdrowych przy Hashimoto i to bez wiekszej walki... Tylko byla w obu pod stala opieka endokrynologa.


Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2058 dnia: 14 Grudnia 2012, 16:13 »
nie wiem, czy dobrze zrozumialam, ale jeśli macie jakieś infekcje - np. grzybicze, to nie wolno współżyć....
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2059 dnia: 14 Grudnia 2012, 16:14 »
Marta ja teraz też już wiem, że sie da, ale wtedy dopiero się dowiedziałam, ze mam Hashimoto >:( a Pani doktor no cóż chyba minęła się z powołaniem.



Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2060 dnia: 14 Grudnia 2012, 22:57 »
Mojej przyjaciółce, która ma Hashimoto (wiele wiele lat temu.. dobre z 10) powiedzieli, że przy Hashimoto nie ma najmniejszej szansy zajść w ciążę.. - Więc jak ja się dowiedziałam, że mam Hashimoto a właśnie miałam zamiar się starać o Zuzkę to przeryczałam z tydzień zanim miałam wizytę u lekarza.... Jak można takie bzdury ludziom mówić.. Potem miałam taką sytuację, że jak się juz starałam to dostałam strasznego krwotoku.. w momencie kiedy @ dostałam.. więc poszłam do polecanego ginekologa na kontrolę co się dzieje.. a ten mi mówi, że mam polipy i przez następne pół roku nie mam w ogóle szans zajść w ciążę, a po tym pół roku to co najwyżej przez in vitro.. za wizytę zapłaciłam ponad 300zł...... dr Giżewski (odradzam!!!!!)..... Znowu przeryczałam z dobry tydzień.. umówiłam się od razu do innego ginekologa, bo akurat koleżanka zaszła w ciążę.. więc poszłam do jej... wizytę miałam za jakieś dobre 2 tygodnie.. no i jak poszłam na tą wizytę to się okazało, że jestem w 6tc i serduszko bije..... Ale co się nastresowałam przez tych durnych lekarzy to moje.... Ciążę co prawda miałam zagrożoną.. ale donosiłam.. Drugą ciążę poroniłam.. ale wydaje mi się, że tak po prostu miało być i wierzę, że trzecią utrzymam i zajdę szybko :)


Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2061 dnia: 15 Grudnia 2012, 10:36 »
marcella scenariusz prawie podobny. Ja tez przeryczałam kilka dni zaraz po tym jak sie dowiedziałam. Teraz jestem pełna nadziei, ze znowu się uda. Musi sie udać bo bardzo tego chcemy.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2062 dnia: 15 Grudnia 2012, 14:19 »
pierwsze syłyszę by Hashimoto ubezpładniało...
owszem są osoby, które mogą mieć niejakie problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży
ale nic, co by się nie dało opanować odpowiednią terapią...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2063 dnia: 15 Grudnia 2012, 16:31 »
No wlasnie, masakra jakas z niektorymi lekarzami. Moim zdaniem jak szanse nawet sa niewielkie z jakichkolwiek przyczyn to nacisk powinien zawsze byc kladziony na to ze da sie, a nie, ze koniecinicsie nie da zrobic... Tyle w glowie siedzi...


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2064 dnia: 15 Grudnia 2012, 16:49 »
nacisk powinien zawsze byc kladziony na to ze da sie, a nie, ze koniecinicsie nie da zrobic...

tu się nie zgodzę...
robienie złudnych nadziei jest nieuczciwe...chociaż są ludzie którzy mają problem z przyjęciem faktów;

i w kwestii jaka choroba komu jak robi kuku daleka bym była od uogólnień...
medycyna ma to do siebie, że nie wyrokuje się ogólnie, tylko odnosi się do konkretnego przypadku...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2065 dnia: 16 Grudnia 2012, 09:50 »
Masz racje Lila, jakas nowa teoria.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2066 dnia: 16 Grudnia 2012, 11:26 »
Jasne liliann, jezeli nie ma szans to nie powinno sie wprowadzac w blad ale jezeli sa, to moim zdaniem dobry lekarz powinien jednak zwrocic uwage pacjenta na to, a nie go zdolowac kompletnie. Ja tak uwazam jako laik. Gdybym miala chorobe, ktora by w znaczacy sposob ograniczala moje zajscie w ciaze to wolalabym zeby lekarz szukal rozwiazan, a nie postawil na mnie krzyzyk. Podobnie z rakiem, jezeli sa male szanse na przezycie to i tak lepiej chyba dac pacjentowi jakas nadzieje, ktorej moze sie zlapac... Lekarzem nie jestem, ale tyle sie czyta o przypadkach niewytlumaczalnych przez medycyne, wiara ma wielka moc.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2067 dnia: 16 Grudnia 2012, 11:43 »
cuda się zdarzają...
rzadko bo rzadko, ale są... osobiście obserwuję od czasu do czasu...

no i tego dobrego lekarza też trzeba sobie też poszukać...
nic co DOBRE nie jest zazwyczaj dostępne od ręki...


 
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2068 dnia: 16 Grudnia 2012, 22:04 »
Dziewczyny, która z Was brała duphaston? Miałyście jakieś skutki uboczne? ja biorę od 7dni, 1tabletke dziennie i jajniki mnie straszliwie napieprzają. Nie wiem kiedy była owu, terminowo chyba 7 w piątek, ale pewności nie mam. Śluzu pełno i te jajniki :mdleje:


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #2069 dnia: 16 Grudnia 2012, 22:08 »
Ból jajników, piersi, mdłości, senność...czułam się jak w ciąży krótko mówiąc.

Aa i nasilone plamienia (brałam, żeby sie ich pozbyć)