emm-ajako chyba jedyna dziewczyna z niedrożnymi jajowodami uspokajam - nie ma
żadnych objawów niedrożności
my staraliśmy się trochę ponad pół roku (na różne sposoby, i codziennie, i co drugi dzień, i z testami owu, i z mierzeniem tempki itd) i moja intuicja (bo tak to można nazwać) gdzieś coś zaczęła dzwonić - okazało się, że mam deczko podwyższoną prolaktynę i skróconą drugą fazę cyklu
po ponad roku lekarz stwierdził, że "przeleczona" prolaktyna i wydłużenie drugiej fazy cyklu nie dają efektów, to sprawdźmy drożność
no i wyszły niedrożne
ale nie było żadnych objawów
niestety nasza psychika jest tak zbudowana, że jak zaczynamy się starać, to automatycznie znajdujemy w sobie za każdym razem 15 różnych objawów ciąży - miałam ślinotok, częste sikanie, zgagi, mdłości itd
żyjemy w świecie internetu i podczas starań, to jest najgorsze
2-3 miesiące to jest nic, nawet zdrowej parze zajście w ciążę zajmuje czasami 5 miesięcy, a lekarze dają nawet 5 lat (bo takie mamy teraz normy)
trudno jest to zrobić, ale na prawdę złoty środek to wyluzować i niczego nie szukać
myśl pozytywnie
