Autor Wątek: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8  (Przeczytany 321222 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1110 dnia: 24 Października 2012, 16:43 »
Lara ja też trzymam :-* jeszcze godzinka z małym hakiem :P


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1111 dnia: 24 Października 2012, 16:44 »
Trzymam kciuki Lara, juz niedlugo :)

A z testami owu wcale nie dziwna bo lh ma bardzo zblizona budowe do hcg, przez co takie proste testy myla te dwa hormony :) zycze wszystkim pieknych kreseczek na kazdym mozliwym tescie i trzymam kciuki  ;D


Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1112 dnia: 24 Października 2012, 16:45 »
wyniki już są

beta-HCG   <1,00   mIU/ml   

nic nie rozumiem

:(

skąd ta wysoka temperatura i to po terminie @?  :'(
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1113 dnia: 24 Października 2012, 16:47 »
przykro mi  :(
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1114 dnia: 24 Października 2012, 16:53 »
eh... :-\ szkoda :'(


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1115 dnia: 24 Października 2012, 16:54 »
Przykro mi Lara, bardzo mi przykro. Ile masz zwykle lutealnej?


Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1116 dnia: 24 Października 2012, 16:54 »
 :przytul: :( :( :(

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1117 dnia: 24 Października 2012, 16:58 »
@ przychodzi dokładnie co 28 dni,
28dc temperatura delikatnie spada, a w pierwszym dniu następnego cyklu leci na łeb na szyje na dół.

a od 28dc cały czas rośnie.

trudno powiedzieć ile trwa u mnie lutealna, bo różnie dostaję owu, czasami jest to 12 dni, 10 dni


czy to może mieć znaczenie, że na badanie nie poszłam na czczo?
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1118 dnia: 24 Października 2012, 17:27 »
Nie, ale na pewno ma znaczenie kiedy mialas owulacje, jezeli byla pozniej w tym cyklu to cykl sie wydluza. Zwykle lutealna trwa mniej wiecej tyle samo dni, to folikularna zmienia dlugosc, dlatego okres dostajemy w innym terminie. Dlatego niestety, nie ma to znaczenia, ze masz 30 dc, wszystko zalezy od lutealnej i od owulki. Powiem Ci, ze przy moich zwykle 13 dniowych, tez raz mialam 15, tak sie po prostu stalo...


Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1119 dnia: 24 Października 2012, 17:43 »
Lara_Croft a jaką masz tą temperaturę.
Jak chcesz podaj mi na priva bądź tu wszystkie temperatury z poszczególnych dni cyklu, trzeba to wrzucić do exela i zobaczyć wykres, może to dopiero skok owulacyjny. Pamiętam, że jakieś słabe miałaś te wzrosty wcześniej.
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1120 dnia: 24 Października 2012, 17:53 »
Lara, polecam Ci korzystac z fertilityfriend.com wykresy prowadzisz tam za darmo i zeby sie nimi podzielic wystarczy skopiowac link, nie trzeba sie logowac jak na 28dni. A poki co faktycznie daj nam te swoje tempki, moze cos uradzimy?


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1121 dnia: 24 Października 2012, 17:59 »
Przeszlam sie po wczesniejszych i jezeli skok bylby w tym 17 dniu cyklu to masz dzis 14 dzien lutealnej, czyli w normie, no i tak jak sie spodziewalas wczesniej


Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1122 dnia: 24 Października 2012, 18:46 »

https://lh4.googleusercontent.com/-1jPwi3NrPQA/UIgafIQ_PPI/AAAAAAAAAFA/2vuNbigCdAA/s802/1.jpg
wydaje mi się (na tyle, ile obserwuje swoje cykle) że temperatura tak czy siak nie powinna rosnąć, tylko maleć skoro zbliża się @ dopiero
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1123 dnia: 24 Października 2012, 19:07 »
No wyglada na skok w tym 17 i ze dzis jest 14 dzien lutealnej, spadek i @ moga przyjsc jutro. Tempka wcale nie musi spadac wczesniej, moze spadac w tym samym dniu (ja tak mam) albo nawet pozniej, o tym czytalam. Mysle, ze to samo powie Ci liliann. Wszystko jest w jak najlepszym porzadku, choc wielka szkoda, ze to nie dzidzia...


Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1124 dnia: 24 Października 2012, 19:12 »
wiesz, zauważyłam, że mi spada dzień wcześniej już
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1125 dnia: 24 Października 2012, 19:40 »
Wiesz jak to jest z organizmem kobiety - dziesiec razy tak i raz inaczej... Moze bedziesz miala dluzsza lutealna?


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1126 dnia: 24 Października 2012, 19:40 »
Oj, szkoda, Lara :(

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! &lt;3
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1127 dnia: 24 Października 2012, 20:06 »
a ja znow bylam w szpitalu.. z niedzieli na pon.. w koncu poajwila  sie po badaniu usg dopochowywm @.. bol przy badaniu ma sa kry czny


Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1128 dnia: 24 Października 2012, 20:29 »
Kurcze  Lara nie wiem  ???
Ja tak miałam raz co prawda bez mierzenia temp ale z testami OWU  pozytywne 15,16 DC a z cyklu  29 zrobił się 40 jak brałam wiesiołek, ale nie uznawałabym tego za wiążące, bo tak na prawdę nie po parte niczym tylko moim subiektywnym odczuciem  :-\
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1129 dnia: 25 Października 2012, 06:34 »
I jak tempka dziś Lara?


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1130 dnia: 25 Października 2012, 06:36 »
sylwusia, a czemu? bo ja cyba nie w temacie....


Offline marta459

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.05.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1131 dnia: 25 Października 2012, 07:52 »
Witajcie Kochane....
W maju podczas rezonansu magnetycznego wyszlo ze mam ''cos'' na jajnikach.... szybko pobieglam do mojego ginekologa.... ktory szybciutko wyslal mnie na badania krwi aby wykluczyc raka... po USG wyszlo iz to torbiel endometrialna na lewym jajniku a na prawym zwykla torbielka. W maju mialam usunieta ta torbiel bez uszkadzania jajnika bo jestem bez potomka w tym momencie wiec aby nie uszkadzac jajnika moj ginekolog zostawil jedna scianke torbieli na jajniku i postanowil abym brala  Visanne. W sierpniu po kontrolnym USG widac iz torbiel po tabletkach nie urosla poprostu sie ''zaszuszyla''. Postanowilismy ze zachodzimy w ciaze... tabletki zostaly odstanione w sierpniu... miesiaczka powrocila.... i narazie sie nie udalo... wiem ze tak od razu nam sie nie uda... tak na zawolanie i moga byc problemy... w necie naczytalam sie ze tylko 20 % kobiet z endometrioza zachodzi w ciaze i jakos mi sie tak przykro zrobilo... zaczynam zalowac ze nie zdecydowalam sie na ciaze jak bylam w kwiecie wieku....

Teraz pytanie do Was kochane.... czy sa tu kobietki ktore zaszly w ciaze majac endometrioze?




Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1132 dnia: 25 Października 2012, 08:28 »
Anjuszka ja mam dwie jedna ma niecałe 2cm a druga 5,5 Mam to wykryte od jakiś 3 tyg ,była również ciąża,najprawdopodobniej nastąpiło samoistne poronienie,wtedy też brała luteinę ale jak na USG się okazało że śladu po ciąży nie ma tak luteinę kazał odstawić i że dostane @ tak też dostałam jeszcze w dniu wizyty i teraz do niego mam iść jak skończy się krwawienie.Miałam iść wczoraj ale krwawienie jak było tak jest więc wizyta przesunięta na przyszły tydzień mam nadzieje...Jak długo to krwawienie się może ciągnąć?Dzisiaj mam 9ty dzień....hm niby nie duże już jest ale zawsze...niezbyt to  komfortowe ....

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1133 dnia: 25 Października 2012, 08:55 »
Marta459 pocieszę Cię bo ja z endometriozą zaszłam w ciążę naturalnie. Dwie moje koleżanki, również z endometriozą też zaszły w ciążę. Także nie martw się bo to nie wyrok. Oczywiście łatwe to u mnie nie było bo staraliśmy sie z mężem prawie 4 lata. W tym czasie mieliśmy pare prób inseminacji i dopiero wtedy, gdy "odpuściłam", tzn zajęłam mysli czyms innym, nie liczylam kiedy dni płodne itp tylko zajęliśmy się z mężem tylko sobą, zaszłam w ciążę  ;)



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! &lt;3
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1134 dnia: 25 Października 2012, 12:15 »
Marta.. pisalam tu kiedys ze jestem q1,5 miesiaca po zabiegu lyzeczkowania... rozpoznanie- puste jajo plodowe.. byl bol lzy... teraz juz inaczej podchodze bo wtedy zaszlam za pierwszym razem a ze los splatal nam figla coz.. teraz sie uda ;)
w kazdym razie od ok tyogdnia kulo mnie podbrzusze... ale tak raz na jakis czas mocno ale chwile... myslalanm ze to na okres..  w sobote juz bol byl prawie nie do zniesienia.. ale zdrzemnelam sie i bylo w miare,.,.  z soboty na niedziele juz nie moglam z bolu wstac... czulam takie cos jakby paraliz... caly dol.. przod i tyl... p[omyslalam ze moze mam jakies zaparcia przy tym.. bo jak siadalam na wc to kulo mnie tak jak bym na pret otwarta rana siadala.. nawest siusiu nie moglam zrobic normalnie... wiec pomysalam ze moze zaparcia i ajkies zapalenie pecherza.. sama nie wiedzialam... nalykalam sie elkow i z bolu usnelam.. wstalam bol jeszcze wiekszy az mi lzy lecialy.. nie pilam nie jadlam bo od razu czulam bol jakby przy napinaniu..
w koncu maz sie wkurzyl i zawizol mnie do szpitala .. nie chcialam ale czulam ze musze.. w szpitalu zle mnie potraktowano... bylam zgieta w pol z bolu.. nawet go nie umiem opisac..''
pani dr zrobila usg dopochowe to juz wtedy z bolku plakalam.. bo jak dociskala w jednym miejscu to takie cos jak by mnei cieli... zawolalala pana dr ktory taki mi spawil bol ze wylam i blagalam zeby przestali...  podejrzewali ze moge miec jakies zapalenie spowodowane zabiegiem bo jakas scianka im sie wydawala za gruba i cos tam .. nawet dokladnie nie wyjasnili a w wypisie nie mam...

od razu kazali zostac w szpitalu, polozyli na oddzial i kazali nasiusiac do pojemnika...
nie bede opisywac ile bolu mi to sprawilo ze musialam na stojaco itp.. i co? pojawila sie krew.. meeeega duzo krwi i skrzepow...

tak wiec stwierdzili na nastepny dzien ze od zabiegu to tak samo jak po ciazy moze mnie bolec wszystko lacznie z pupa i bol moze byc inny na @ bo ewidentnie dostalam @.....

jak zapytalam czy jest taka opcja ze np mialam tam ajkiegos strupka albo cos blokowalo ujscie @ .. i ze to badanie sprawilo m,ega mega bol ale pomoglo to pani dr powiedziala ze jestesmy kobietami i rozne rzeczy moga sie wydarzyc i nie ma na to wytlumaczenia....

aa nie dodaje ze przyjeli mnie z podejrzeniem zapalenia... i nie zrobili na anstepny dzien usg tylko pan profesor badal mnei recznie przygladalo sie temu z 8 studentow i na moje oznaki ze boli nie zwracali uwagi...
nigdy wiecej szpitala na pomorzanach....... ;/


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1135 dnia: 25 Października 2012, 12:29 »
O, strasznie Ci wspolczuje. Ale sie nacierpialas. Teraz jestes juz w domu? Przestalo bolec? Mam nadzieje, ze teraz juz bedzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1136 dnia: 25 Października 2012, 12:41 »
Aż mnie wszystko rozbolało :( Współczuję przeżyć :(

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! &lt;3
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1137 dnia: 25 Października 2012, 12:52 »
to bylo straszne... po zabiegu nic mnei nei bollao, jedynie czulam ze cos robili...
ale to badanie bylo tak bardzo bolesne ze jak zapytalam meza czy nie slyszal ze wyje to powiedzial ze slyszal a byl w polowie korytarza .... 
zyje dalej.. wypuscili mnie po jednej dobie.. m,ialam do neigo zal ze  nie zawiozl mnie na oddzial do mojego gina.. co prawda kawal drogi bo az do goleniowa ale tam bylam pod wspaniala opieka... bardzo delikatni doktorzy... polozne eh...

na dobitke dzis ide do mojego gina na kontrol.. boje sie czy znow to usg mnie nie bedzie tak bolalo.. mam traume poki co.. na dodatek jeszcze plamie .... ale dr kazal przyjsc wlasnie dzis bo podobno miedzy 5-7 dniem cyklu najlepiej wszystko widac... ciekawa jestem czy wszystko ze mna gra.... tak bardzo chcialabym byc w grudniu w ciazy...... ;[


Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1138 dnia: 25 Października 2012, 13:56 »
marta459 a są dziewczyny z endometriozą, które zaszły w ciąże- nawet dwie  ;D. Ja miałam torbiel czekoladową 4,5cm, męczyłam się kilka miesięcy bo moja ówczesna gin wymyśliła, że ją zwalczymy tabletkami anty. B ył to błąd, bardzo mnie bolało, na chodniku się kładłam jak miałam atak...w końcu trafiłam na porządnego lekarza (do którego zabrał mnie ówczesny chłopak, a dziś mąż  ;D). Lekarz natychmiast wyslał mnie na stół i wyciął torbiel z częścią jajnika...miałam mieć laparoskopię ale jak włożył kamere to podobno obraz był jak po wojnie, mnóstwo zrostów...więc otworzyli mi brzuch i wszystko ładnie wyczyścili. Dostałam na 6 miesięcy tabletki anty i po tym czasie odstawiłam (w sumie brałam je troche dłużej bo ok. 9miesięcy, nie mieliśmy kompletnie warunków na dziecko więc przedłużyłam). Udało się po odstawieniu w pierwszym cyklu zajść i tak też mi mówił mój gin- że po odstawieniu w pierwszych miesiącach jest największa szansa...przez rok po porodzie na szczęście nie pojawiły się zadne nowe torbiele, a nie zażywałam żadnych leków. Teraz staraliśmy się 5 miesięcy, wróciły stare problemy z brakiem owulacji. Ale póki co endometrioza nie wróciła i mam nadzieję, ze jeszcze długo nie wróci...natomiast mój obecny lekarz twierdzi, że w przypadku tej choroby czas działa na niekorzyść i jeśli chcę mieć więcej dzieci to trzeba iść za ciosem bo nie wiadomo jak będzie za kilka lat...poza tym trzeba będzie zacząć się jakoś leczyć, zeby endometrioza nie wróciła...także nie trać nadziei! To nie wyrok ! Uda Wam się na pewno!!

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 8
« Odpowiedź #1139 dnia: 25 Października 2012, 14:24 »
W dwie ciąże zaszłam cierpiąc na endometriozę, najpierw operacja jajników, później długie leczenie. W obie ciążę zaszłam za pierwszym razem. W drugiej ciąży pojawiła się torbiel która urosła do 7 cm i dawała takie dolegliwości bólowe że chodzic nie mogłam, miałam miec jeszcze w ciąży laparoskopie ale na szczęście wchłonęła się. Nic straconego trzeba tylko się leczyc i walczyc.