oj ja tam bym się chętnie zamieniłam

u mnie właśnie przechodziły dwa tajfuny

hahah.... wszyscy pochowani w domach, nas z hotelu nie wypuszczali

hhaha

na szczęście już przeszły , ale pogoda dalej jest niefajna

Co do dzieci, to twoja pierwsza wychowana klasa ?
Musisz być bardzo dobrym nauczycielem, skoro sie tak przywiązujesz do swoich dzieci

Na pewno będą cię odwiedzać a za pare lat spotkasz kilka swych uczniów już z dzieckiem swoim, albo np. w ciązy... oj czas lecie szybko

buziaki gorące
