Powiedzcie mi, ile powinno być na takim standardowo trwającym weselu (czyli takim ok 10-11 godzin) ciepłych posiłków i o której mają być podawane? Próbuję sobie przypomnieć, jak to jest zazwyczaj, ale nie pamiętam

U nas jest tak:
1. Obiad (ok. 18:30)
- Zupa
- Drugie danie - Deser
2.
Ciepła kolacja (nie wiem o której, może ok. 21? bo 22 to już będzie za duża przerwa między posiłkami )
Myślimy o tym, żeby jakoś po tej kolacji podać tort - nie chcemy czekać z tym do ok północy, żeby dzieciaki czy różne starsze osoby się jeszcze na niego załapały
Chyba, że lepiej podać ten tort po obiedzie, zamiast deseru
3. Druga ciepła kolacja - i tu nie mam pojęcia, kiedy ją podać. Myślałam o tym, że dopiero po oczepinach, czyli ok 1. ale nie wiem, czy wtedy nie będzie za długiej przerwy między posiłkami. Z kolei przed północą ok 23 to chyba trochę za wcześnie, jeśli w międzyczasie byłby jeszcze ten tort.
4. Barszczyk lub jakaś inna zupa, np gulaszowa (ok. 3)
Do tego oczywiście zimna płyta, ciasta, owoce i w międzyczasie tort.
Godziny posiłków oraz ich skład są do ustalenia, na razie tylko głośno myślę, czy to wystarczająca ilość dań.
Na ostatnim weselu było chyba bardzo podobnie:
najpierw 2-daniowy obiad plus deser, potem kolejne ciepłe danie podawane na półmiskach - kto chciał, ten brał, potem jakaś gulaszowa zupa, na końcu barszczyk z krokiecikiem i było wystarczająco
Jakby ktoś mógł podzielić się sugestiami, albo tym, jak to było u niego czy jak jest zazwyczaj, co do ilości posiłków i godzin podawania, to byłabym wdzięczna