Autor Wątek: Menu  (Przeczytany 105557 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Aniołek

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20-05-2006
Menu
« Odpowiedź #90 dnia: 7 Lutego 2006, 18:12 »
ja bedę mieć kucharkę...i tu jest problem rozwiazany-kobieta ma swoje stałe menu (oczywiscie, moge z czegos zrezygnować, coś dodac)...całkowicie zdaje sie na jej doswiadczenie...Sama najlepiej wie, co ludzie najchętniej jedzą...



Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Menu
« Odpowiedź #91 dnia: 11 Lutego 2006, 12:22 »
A my dostaliśmy od właściciela restauracji w której będzie wesele propozycję menu :

Zestaw weselny - lokal FERDYNAND:

Rosół z makaronem.
Rolada, kurczak, pieczeń, udko indycze.
Kluski śląskie, kluski tarte.
Kapusta zasmażana z pieczarkami.
Kapusta czerwona.
Kompot.
Galaretka owocowa.

Owoce, ciasteczka, cukierki, soki.

Kawa, herbata.
Ciasto, torty - swoje.
Lody z bitą śmietaną i owocami.

Zimna płyta

Tymbalik z drobiu, ozór w galarecie, jajko w sosie tatarskim, sałatka z szynki z jajkiem, mollet, ryba w sosie greckim, kulki rybne w zalewie octowej, sałatka wiosenna, rulon z szynki, polędwica sopocka, ser żółty.
Salami, mielonka kons. Pieczeń faszerowana, galantyna z kurczaka, śledź w oleju, pomidor, ogórek zielony i kons.
Jajko z kawiorem, jajko z łososiem.
Papryka świeża, pieczywo, masło, herbata, oliwki.

Kolacja 1

Barszcz czysty.
Kotlet po szwajcarsku, szaszłyk z polędwicy, golonko peklowane obsmażane, kotlet po parysku z pieczarkami.
Ziemniaki, kulki a'la frytki, zestaw surówek, bukiet jarzyn gotowanych.

Kolacja 2

Beufstrogonow, flaczki wołowe.

Zestaw weselny - lokal FERFYNAND poprawiny:

Krem z pieczarek, krem z pory.
Rolada, kurczak, pieczeń, udko indycze.
Kluski śląskie, kluski tarte.
Kapusta zasmażana, kapusta czerwona.
Kompot.

Owoce, ciasteczka, cukierki.

Kawa, herbata.
Ciasto, torty - swoje.

Zimna płyta

Tymbalik z drobiu, ozór w galarecie, jajko w sosie tatarskim.
Sałatka ukraińska, ryba w sosie greckim, kulki rybne w zalewie octowej, sałatka wiosenna, rulon z szynki, roladka z szynki, polędwica sopocka, sałatka z kurczaka z makaronem, ryba marynowana.
Salami, mielonka kons. Pieczeń faszerowana, galantyna z kurczaka, śledź w oleju, pomidor, ogórek zielony i kons, oliwki, papryka świeia, pieczywo, masło.
Kolacja

Bigos z frankfuterkami.

Oczywiście nie musimy się na niego zgodzić.Jest też opcja z owocami moża ale nie wiem czy to nie szkoda kasy na takie frykasy :P.W koncu coś takiego nie kazdemu musi smakować.

Offline Aniołek

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20-05-2006
Menu
« Odpowiedź #92 dnia: 11 Lutego 2006, 12:42 »
Cytat: "Antalis"
Bigos z frankfuterkami.

Jejku, co to jest?!
Wow-kawior! ho ho ho!



Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Menu
« Odpowiedź #93 dnia: 11 Lutego 2006, 15:21 »
Bigos z frankfuterkami - no bigos i do tego grzane kiełbaski <mniam>

A co do kawioru - moj brat miał robiona komunie w tej restauracji i mial własnie menu z owocami morza:Zabie udka ( pycha smakuja jak kurczak) ,slimaki, kalmary, kraby ... bylo tego tylko troszke niby do ozdoby ale na tyle by kazde mógł skosztować. Było to takie małe urozmaicenie a dla większości coś nowego  ... :]

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Menu
« Odpowiedź #94 dnia: 11 Lutego 2006, 15:37 »
Jak dla mnie to bleee! :x
A na samą myśl o kawiorze to żołądek mam w gardle. :x



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Menu
« Odpowiedź #95 dnia: 11 Lutego 2006, 15:38 »
A co do bigosu :
Bigos należy do tradycyjnych specjałów kuchni staropolskiej. Ma wiele wariantów, w każdej kuchni przyrządza się go nieco inaczej. Jest więc bigos myśliwski, litewski, hultajski i domowy. Najlepszy bigos powstaje z kapusty mieszanej. Jeżeli szykujemy bigos wyłącznie z kapusty słodkiej, dodajmy kwaśne jabłka.
Na półtora kilograma kapusty bierzemy kilogram mięsiw: pokrojonych w kostkę pieczeni i różnych gatunków kiełbas. Smak bigosu znacznie podnosi dziczyzna.
Potrzebne będą jeszcze suszone grzyby i śliwki, cebule, dużo przypraw i szklaneczka czerwonego wina. Najpierw dusimy grzyby i śliwki. Grzyby gotujemy i kroimy w paski.
Do garnka wkładamy mięsiwa, grzyby wraz z wywarem, w którym się gotowały. Cebule siekamy, przyrumieniamy i dokładnie mieszamy. Wrzucamy pokrojone w paski śliwki.
Doprawiamy - bigos musi być pikantny. Wlewamy czerwone wino. Aby przygotować naprawdę wspaniały bigos, potrzebujemy... trzech dni.
Każdego dnia potrawę dusimy trzy godziny.
Bigos podajemy wyłącznie gorący. Według kuchni staropolskiej, nieodzownym dodatkiem do niego jest kieliszek ochłodzonej wódki - pomaga w trawieniu.

Martuś dlatego nie decydujemy się na ten zestaw bo nie każdy musi się w tym lubować :D

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Menu
« Odpowiedź #96 dnia: 11 Lutego 2006, 15:48 »
Cytuj
Martuś dlatego nie decydujemy się na ten zestaw bo nie każdy musi się w tym lubować


O tak, tak racja! :D



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Menu
« Odpowiedź #97 dnia: 12 Lutego 2006, 00:44 »
Trochę szkoda chyba pieniążków na owoce morza. U nas chyba by nie jedli.
A mi cały czas nie podoba się pomysł z rosołem zwykłym czy też królewskim. Po prostyu dla mnie to woda z chlapiącym makaronem, w dodatku rozgrzewająca, co w lipcu może okazać się niemiłe. Ale teściowa, szefowa lokalu, narzeczony są za rosołem. I co ja mam zrobić? Chciałabym krem z pieczarek z groszkiem prysiowym, albo grzankami.

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Menu
« Odpowiedź #98 dnia: 12 Lutego 2006, 13:41 »
Mnie się wydaje, że rosół jest po prostu zupą "bezpieczną", ponieważ bardzo mało jest ludzi, którzy jej na prawdę nie lubią... A na przykład z grzybami (nawet z pieczarkami) jest różnie, sama znam kilka osób, które grzybów, w żadnej postaci, po prostu nie wezmą do ust...


Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Menu
« Odpowiedź #99 dnia: 12 Lutego 2006, 13:45 »
np ja :)

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Menu
« Odpowiedź #100 dnia: 12 Lutego 2006, 13:47 »
Oj to może bezpieczniej będzie mieć w menu i to i to ??

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Menu
« Odpowiedź #101 dnia: 12 Lutego 2006, 13:50 »
ja np jestem uczulona na grzybu jak tylko je zjem boli mnie brzuch i zwijam się z bólu
więc u mnie w menu oprócz grzybków w occcie dla gości nie będzie żadnych grzybów

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Menu
« Odpowiedź #102 dnia: 13 Lutego 2006, 11:26 »
Cytat: "groszek"
A mi cały czas nie podoba się pomysł z rosołem zwykłym czy też królewskim. Po prostyu dla mnie to woda z chlapiącym makaronem, w dodatku rozgrzewająca, co w lipcu może okazać się niemiłe



Nie chce nikomu niczego obrzydzać, ale mam podobne skojarzenia, jak groszek.....dla mnie rosół to popłuczyny po wykąpanej kurze :wink:  Sprawdza się jedynie jako wywar pod inną potrawę :)


Offline evee

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
Menu
« Odpowiedź #103 dnia: 14 Lutego 2006, 20:19 »
Cytat: "Agnieszka32"
dla mnie rosół to popłuczyny po wykąpanej kurze

O matko!!! strasznie to brzmi faktycznie :):) Dla rodzinki rosół jest najbardziej "uniwersalny"   i pewnie będę musiała się z tym pogodzić, ale osobiście wolałabym np. krem z pieczarek z grzankami. Musze jeszcze skonsultować z misiem i jego rodzicami. Ale naprawde mam dylemat z tą zupą... Kurcze podpowiedzcie jeszcze ktoś - rosół czy nie rosół???  :drapanie:
  :obiad:    :?:  :?:

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Menu
« Odpowiedź #104 dnia: 14 Lutego 2006, 21:07 »
hehe,.. jakby ode mnie zależało to bym podała grochówkę- żołnierkę  :P

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Menu
« Odpowiedź #105 dnia: 14 Lutego 2006, 21:10 »
hehe,.. jakby ode mnie zależało to bym podała grochówkę- żołnierkę  :P

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Menu
« Odpowiedź #106 dnia: 14 Lutego 2006, 21:12 »
Cytat: "evee"
rosół czy nie rosół???


Cos mi sie wydaje, że skończy sie i tak na rosole, bo to faktycznie uniwersalna zupa i wiekszośc ją lubi. U nas tez był rosół  :| Nawet nie protestowałam :D  Jadłam inne potrawy.


Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Menu
« Odpowiedź #107 dnia: 15 Lutego 2006, 12:58 »
A u nas jedną z potraw mają być płonące udźca jagnięce, serwowane przez szefa kuchni na środku sali....hmm....ciekawe jak to będzie wyglądało....i mam nadzieję, że nikt, ani nic nie spłonie hehe... :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Menu
« Odpowiedź #108 dnia: 15 Lutego 2006, 15:15 »
Cytat: "monika_mf"
A u nas jedną z potraw mają być płonące udźca jagnięce

Wow pewnie będzie super wyglądać :D Koniecznie chcę potem zobaczyć fotki :mrgreen:

U nas płonące będą tylko lody, na deser po obiedzie :)


Offline evee

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 57
Menu
« Odpowiedź #109 dnia: 15 Lutego 2006, 16:51 »
Cytat: "Agnieszka32"
Cos mi sie wydaje, że skończy sie i tak na rosole, bo to faktycznie uniwersalna zupa i wiekszośc ją lubi. U nas tez był rosół

No i jakbyś przewidziała!! Pytam się dzisiaj Piotrka co by wolał, a on na to:
"No jak to?? Przecież ja uwielbiam rosół!!!" :shock:

....ajj te kompromisy...ma szczęście chłopak, że tak go lubię ;)

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Menu
« Odpowiedź #110 dnia: 16 Lutego 2006, 10:16 »
Cytat: "Ecia"
Wow pewnie będzie super wyglądać  Koniecznie chcę potem zobaczyć fotki

A pewnie, że będą fotki.....ale dopiero za ponad 5 miesięcy ..buuu... :(
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Menu
« Odpowiedź #111 dnia: 18 Lutego 2006, 23:50 »
My też mieliśmy mieć rosół ale dla mnie jak rosół nie jest domowy to odpada, zwykel jest trochę wody z cienkimi nitkami i jakiś rzut natki pietruszki która zwykle bardzo mnie drażni. Stanęło w końcu na tym, ze będzie krem z borowików a jak ktoś nie lubi to przecież będa inne potrawy ... nikt głody nie powinien wyjść z wesela :). szczerze mówiąc przestałam się przejmować takimi rzeczami bo i tak 100 osobom się nie dogodzi w kwestii kulinarnej!


Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Menu
« Odpowiedź #112 dnia: 22 Lutego 2006, 15:29 »
Ja zastanawiam sie nad tym menu:
 :obiad: Pierwszy dzień :obiad:
Rosół z makaronem.
Rolada wołowa, kurczak, pieczeń wieprz, udko kacze , udko indycze.
Schab po sztygarsku, kluski śląskie.
Kluski tarte, kapusta zasmażana z pieczarkami.
Kapusta czerwona, kapusta młoda-sezonowo.
Kompot, galaretka owocowa.

Zestaw owoców [pełny asortyment].
Ciasteczka, cukierki [pełny asortyment ] soki.

Kawa, herbata.
Ciasto torty - swoje.
Lody firmowe z bitą śmietaną i owocami.

Zimna płyta

Tymbaliki z drobiu i szynki, ozór w galarecie, schab w galarecie, indyk w maladze, ryba w sosie greckim, sałatka firmowa, węgorz, łosoś wędzony, homar, raczki, jajko z kawiorem i łososiem, sałatka grecka, śledź w oleju, rolmops, rulon z szynki, roladka z szynki, kurczak wędzony, rulon po angielsku, łosaś w galarecie, półmisek serów, szynka gotowana, polędwica wędzona, salami, pieczeń faszerowana, galantyna z kurczaka, szaszłyki ze śledzia, sałatka wiosenna, kiełbasa sucha, małże po królewsku, pomidor, ogórek zielony, ogórek konserwowy, pieczarka marynowana, papryka konserwowa i świeże oliwki, pieczywo, masło.

Kolacja 1

Barszcz czysty, karczek pieczony, tzatzyki, filet z kurczaka zapiekany ze szpinakiem, polędwiczki wieprzowe faszerowane w sasie z grzybów leśnych, golonko peklowane, kalmary, żabie udka, ziemniaki, kulki a'la fiytki, zestaw surówek, bukiet jarzyn gotowanych.

Kolacja 2

Beufstrogonow, zupa chińska z bambusem, zupa serowa, zupa z małż z szafranem

 :obiad: Poprawiny  :obiad:
Krem z pieczarek, ze szparagów, z groszku zielonego.
Rolada, kurczak, pieczeń wieprz, udko kacze, udko indycze.
schab po sztygarsku, kluski śląskie.
Kluski tarte, kapusta zasmażana z pieczarkami.
Kapusta czerwona, kapusta młoda.

Kompot.

Zestaw owoców [pełny asortyment].
Ciasteczka, cukierki [pełny asortyment] soki.

Kawa, herbata.
Ciasto ,torty - swoje.
Zimna płyta

Tymbaliki z drobiu i szynki, ozór w galarecie, schab w galarecie, ryba w sosie greckim, łosoś w sosie vinegret.
Węgorz, łosoś wędzony, jajko z kawiorem i łososiem, sałatka grecka.
Śledź w oleju, rolmops, rulon z szynki, roladka z szynki, kurczak wędzony, rulon po angielsku, łosoś w galarecie, szynka gotowana, polędwica wędzona, salami, pieczeń faszerowana, galantyna z kurczaka, sałatka capri, kiełbasa sucha, małże po króiewsku, pomidor, ogórek zielony.
Ogórek konserwowy, pieczarka marynowana, papryka kons i świeże oliwki.
Jajko w sosie tatarskim, pieczywo, masło.

Kolacja

Bulion czysty z kulkami, filet drobiowy po meksykańsku, stek wieprzowy po parysku, pstrąg smażony z masłem ziołowym, kotlet schabowy wiedeński, ryż z pieczarkami, ziemniaki smażone, sałata zielona ze śmietaną.

Swoje pierwsze menu juz tu prezentowałam ale tamto sie rozniło m.in iloscią mięs i nei bylo owoców morza.

Offline humi22
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
czy takie menu wystarczy i jak to rozłożyć w czasie?
« Odpowiedź #113 dnia: 8 Kwietnia 2006, 10:51 »
ja mam wesele 5 sierpnia. Wesele zaplanowane jest w małej wiosce w górach, w pensjonacie prawie pod lasem( jest cudownie zielono i z fajnym klimatem) Do jedzonka ustaliliśmy :
 Duży dzik (ok 40 kg) nadziewny kaszą z grzybami z pieczonymi ziemniaczkam i 3 rodzaje surówek jakies sosy tzatzyki itd.....

gulaszowa w chlebku (podobno tak gęsta jak gulasz i nie mam jej traktować jak zwykłej zupy)

pstrąg wędzony własnej roboty

i wieczorem gril a na nim biała i zwyczajna kiełbasa kaszanka i szaszłyki warzywne

no i do tego na zimno jakis karczek i schab pieczony
 2 sałatki: grecka i ziemniaczana
2 rodzaje sledzików
smalczyk ogórki
kiełbasy jakieś takie wiszące

no i nie wiem czy to wystarczy :(  ja myśle o bigosiku i coś na zimno ale co??
no i jak to rozpracować wesele na okolo 35 osob
a no i we własnym zakresie ciasta i owoce(myśle że przygotuje sałatkę owocową)
co o tym myślicie pomóżcie :?:

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Menu
« Odpowiedź #114 dnia: 8 Kwietnia 2006, 14:25 »
a na ile ryjów????  :twisted:

o której ślub?? ile wam zajmie dojazd do "domu weselnego"????
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline humi22
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Menu
« Odpowiedź #115 dnia: 8 Kwietnia 2006, 15:57 »
na 35 gęb do nakarmienia :obiad:  slub jest o 17.00 no godzinna msza i tak myśle ze z 15 minut na dojazd i zakwateowanie( bo to z noclegiem) czyli gdzieś przed 19
a  no  jak pisałam 2 sałatki to miałam na myśli dwa rodzaje

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Menu
« Odpowiedź #116 dnia: 8 Kwietnia 2006, 16:06 »
więc tak..

qrde.. trochę nietegessssssssssssssssssssss

zakładając,ze towarzystwo siądzie do żarcia w okolicach 18.30 - 19.00.....

dałabym drugi goracy posiłek około 21-22... (czyli grolla rozpakic w okolicy 21.00)

dorzuć jakies karkówki do grilla...

dodałabym cokolwiek wiecej .. półmisek z wędlinką, jajka faszerowane z czosnkiem czy pieczarkami...

moze nei za dużo porcji (38 osób to bardziej jak komunia niż wesele) ale niech mają jakieśtam urozmaicenie...

tort - o 12.00 chyba ze będa jakieś oczepiny to po oczepinach..

pomyśl też o czymkolwiek w okolicy 3.00.. barszczyk.. zupa gularzowa, flaczki czy coś w tym rodzaju....

do której będzie przyjęcie???

będą poprawiny???
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline humi22
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Menu
« Odpowiedź #117 dnia: 8 Kwietnia 2006, 17:02 »
no przyjęcie jak każda imprezka do oporu. Cały pensjonat dla nas -nie mamy ograniczeń
Dj mówi że zazwyczaj trwa do 4 i on tak przeważnie o tej sie zmywa ale jak bedzie trzeba to zostanie do 5.
gulaszowa w chlebku juz jest w menu

pstrąg też jest daniem ciepłym bo jest wprowadzany prosto z wędzarni
 a ta karkówka to dobry pomysł
a o jakiś wędlinach ta pani mówiła że będą zapomniałam napisać, bo ona uważa (ta pani z pensjonatu) że ten karczek i schabik to są pyszne bo to ona robi (więc inzczej mówić nie może).
a typowych poprawin nie bedzie. Wesele jest z noclegiem więc rano ci co bedą w stanie mają śniadanko a później żurek wiekszość ma przed sobą 100 kilometrową podróż do domu więc niewiele osób może pić ale włąściciele powiedzieli że spokojnie do wieczora można siedzieć.
a tak wogóle te 36 osób to wersja oficjalna bo tak na moje oko to najwięcej bedzie 32 reszta sie wykruszy

Offline humi22
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
Menu
« Odpowiedź #118 dnia: 8 Kwietnia 2006, 17:10 »
a i to liczone z nami samych gości około 30

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Menu
« Odpowiedź #119 dnia: 8 Kwietnia 2006, 18:05 »
to ten dodatkowy ciepły posiłek - nawet niech będzie to bidżis czy krokiety z barszczem około 3.00.. jak masz imprezową rodzinkę to pewnie koło 3ciej ludzie głodni będą i na coś ciepłego będą łypać okiem...

my mieliśmy ślub o 16.30.. na weselu były 4 gorace posiłki mnie więcej co 3h...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"