[Maja]

My zaoszczędziliśmy w taki właśnie sposób, wybraliśmy lokal, gdzie po ustaleniu menu otrzymaliśmy listę zakupów i sami je zrobiliśmy  
Jest jedna pewne ale  
My mieliśmy do czynienia z tym właśnie miejscem wcześniej (kuzyn miał tam wesele) i wiedzieliśmy na czym stoimy   , poza tym taka samodzielność wymaga stalowych nerwów i pochłania dużo czasu   (trzeba być dobrze zorganizowanym, niektóre rzeczy jak mięsko musieliśmy zamówić wcześniej)
Mimo to na prawdę sie opłacało, restauracje u mnie proponują tzw. liczenie od osoby i podstawa to 150zł/os.; licząc x130 to 19500PLN   a my mieliśmy 20000 PLN na wszystko
Wybierając taką metodę możemy sami zapoznać się z cenami i oczywiście kupić produkty, które nam odpowiadają  

W domu weselnym gdzie bedzie nasze przyjęcie placimy 65 zł/os., ale przewaznie kosztuje to w Lublinie ok. 80-100zł/os, 150 to dla mnie ogromna suma, nawet na takie kameralne wesele jak nasze (ok.60 osób).

Z tego co rozumiem kupiliscie produkty, ale jedzonko zrobili Wam w lokalu. Innym rozwiązaniem, jeśli chcemy zaoszczędzić jest wynajęcie samej sali i przygotowanie jedzenia we własnym zakresie (najlepiej jak się ma kucharza w rodzinie ). My bedziemy miec wszystko na miejscu, ale ciasta upiecze nam znajoma pani. Mamy i oszczędnośc i pewność, że będa pyszne

[Maja]

Jedzonko i pieczenie ciast to robota dla kucharek, ktróre obsługiwały wesele (panie które tam pracują na codzień)  
150 zł/os to cena za menu jakie nam odpowiadało, przy samodzielnym robieniu zakupów wyszło znacznie mniej  

[asiek]

A w naszym lokalu też wyszło całkiem przyzwoicie, ponieważ dostaliśmy menu, ale całość tego, co robią u nich w kuchni. Jak wybralismy co byśmy chcieli na poszczególne posiłki i przystawki, dopiero pani nam liczyła ile to wyjdzie w przeliczeniu na osobę.No i finalnie, razem z alkoholem, sokami, wódką, winem, ciastami, tortem, owocami i poprawinami, czyli cała konsumpcja, razem z obługą itp.wyszło nam po 135 zl na osobę.Nam to bardzo pasowało.Ceny były niskie, niemalże po cenie zakupu.

[Marta]

Cześć! Ja też bardzo polecam organizację Wesela we własnym zakresie czyli: sami kupujemy jedzenie, a kucharki wszystko przygotowują! Ja taż tak będę miała, byłam już nawet u kucharki i ustaliliśmy Menu na Wesele! Choć mogę jeszcze wszystko zmienić, bo czasu mam bardzo dużo, bo to 12.08.2006r Pozdrowionka!    

[epox]

My też planujemy wszystko sami kupić zgodnie z listą zakupów kucharki

a czasu u nas pod dostatkiem i wszystko może jeszcze się zmienić

Pozdrawiam
[/url

ja tez szukalam sali z dobrym zapleczem kuchennym by wynajac kucharke

fakt ze bedzie sporo zalatwiania z kupnem wszytskiego ale mam pewnosc ze jedzenie bedzie dobrej jakosci - zwlaszcza, ze kucharka jest znajoma

i wydaje mi sie, ze wyjdzie duzo taniej niz placac za osobe w jakims tam lokalu

[Marta]

fakt ze bedzie sporo zalatwiania z kupnem wszytskiego ale mam pewnosc ze jedzenie bedzie dobrej jakosci

Racja to jest najważniejsze, że jedzonko będzie świeżutkie.

i wydaje mi sie, ze wyjdzie duzo taniej niz placac za osobe w jakims tam lokalu

Na pewno będzie taniej. My jeździliśmy po lokalach z ustalonum przez nas menu jakie chciemy i mówili nam ok. 250 zł. od osoby bez alkoholu i napojów.  Czyli w przypadku, gdy będzie u nas 147 osoób kwota za samo jedzenie wynosi 36 750zł.
A przecież jest to oczywiste, że tyle kasy na jedzenie nie wydamy. Łącznie nawet z salą i kucharkami oraz całą obsługą.
Także bardzo prosto sobie policzyć ile na jednym weselu zarabiają restauracje.
 

gdy będzie u nas 147 osoób kwota za samo jedzenie wynosi 36 750zł.

az mi się w głowie zkręciło        
przesada    

[Marta]

No tak to dużo kasy. A oni umieją sobie odpowiednio doliczyć za każde danie gorące nazywane przez nich konktetne czyli mięsne, za każdą przystawkę, za ilość mięsek do wyboru do obiadu, sałatki itd. Inaczej liczą za dania gorące, gdzie podawana jest np. pieczeń, czy wędzona płonąca szynka cięta z marszu od np. barszczyku, ponieważ wiadomo, że taka szynka jest droższym daniem gorącym od barszczyku itd.
I tak nas właśnie podliczyli za tzw. u nich "full wypas".

Nas nasze wesele ( dwudniowe po podliczeniu już wszelkich detali- zdjecia , kamera, Msza itp,itd) wyszło tyle co jednodniowe w restauracji. Wg mnie istotna róznica.

WOW... Marta, to u was będzie takie drogie wesele?? Normalnie szok! To już można mieszkanie kupic za taką kasę, fajny samochód i wiele innych rzeczy. Wszyscy goście to wasza rodzina??
U nas za osobę jest 70 zł, a menu zapowiada się niezłe. Głodny nikt nie będzie. Kilkoro znajomych było w tym lokalu na weselach i nikt nie był głodny.

[Marta]

Wszyscy goście to wasza rodzina??

W większości tak. Mamy baardzo dużą Rodzinkę. Ale groszku my organizujemy wesele nie w restauracji (sama sala + kuchareczki) więc koszty nie będą aż tak duże.

[EdytaW]

Nasze wesele było dośc duże bo na 140 osób więc koszty były ogromne. Wynajeliśmy tylko sale, a resztą zajęliśmy sie sami. Zresztą poradził nam tak właściciel sali (swoją drogą to miło, że nie chciał aż tyle na nas zarobic )
Wierzcie mi, że nieważne czy jest to restauracja czy sala weselna to zarabiają bardzo dużo na obsłudze i jedeniu.
My sami zamówiliśmy kucharke i sami kupowaliśmy jedenie. Wyszło nas o połowę taniej - licząc wesele z poprawinami. Jedzenia było dużo, goście byli zadowoleni.
Dużym plusem jest to, że przy takiej organizacji zaproszenie kilku osób więcej nie stanowi problemu, a też jak kilka osób nie przyjdzie to też nie ma co szkodowac.

Żeby zrobic tak wielkie zakupy potrzeba sporo czasu i cierpliwości - już od poniedziałku trzeba sie za to zabrac. Bardzo miło wspominam te zakupy i cieszę się że maiłam tak duży wkład w organizację wesela. To bardzo dobre doświadczenie.  

[Aniołek]

ja też sie cieszę na sama myśl o tych zakupach... zamierzam zacząc juz teraz...Wiecie-tu jakaś promocja, tam jakaś i do maja będzie niezły już zestaw!

[EdytaW]

Agnieszko zwracaj tylko uwagę na daty ważnosci na tych promocjach bo można się naciac  

[Aniołek]

zwracaj tylko uwagę na daty ważnosci na tych promocjach bo można się naciac

wiem, wiem...Ale dzięki!!!!

[aniula]

My też mamy wynajętą sale razem z obsługa, więc zakupy robimy sami, obliczyliśmy sobie że będzie to około 50% mniej nas kosztowało niż w lokalu. Kucharkę mamy sprawdzoną bo gotowała u mojej siostry na weselu  

Witajcie! My mamy kucharza (razem z obsluga) a zakupy będziemy robić sami. Mam już taką ogromną liste    Wiecie, nawet nie przepuszczalam ze tyle pieniedzy mozna zaoszczedzic na takiej formie organizowania wesela    poprostu, chcielismy brac czynny udzial a nie przyjsc na gotowe

Nasz kucharz tez jest z całą obsługą więc na naszej głowie będą zakupy - troche mnie to przeraża, ale z drugiej strony latanie po sklepach to moje hobby - wiec może być fajnie. Piszecie dziwczyny, że mozna duzo zaoszczędzić? ja nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, boje się, że nie zaoszczędzimy za wiele bo sama sala i kucharz wychodzi kupe kasy (ok.6,5 tys.zł)   Co wy na to? Ile wy płacicie/płaciłyście? Prosze o jakąs kalkulację kosztów jedzenia jeśli to możliwe.

czesc dziewczyny   my placimy  100 zl od osoby a nasze zakupy ograniczaja sie do alkoholu i ciast.o sali myslalam rowniez i obcieciu kosztow  ale do wynajecia sa przewaznie remizy ,gdzie jedzonko jest na innym pietrze niz zabawa ,wiec to nas kompletnie nie urzadza . tak wiec z obciecia kosztow niestety nici...

pozdrowionka

[EdytaW]

Na nasze wesele oddzielnie wynajmowaliśmy sale, kucharkę i kelnerów oraz sami robiliśmy zakupy produktów spożywczych, napojów, alkoholu i ciast itp.
Nasze koszty zdecydowanie były mniejsze niż robilibyśmy w tej samej sali płacąc od osoby( 120 zł/os za wesele bez poprawinami). Zaoszczędziliśmy 1/3 kosztów.
za sale, kucharkę i kelnerów zapaciliśmy 7 200
za jedenie (łącznie z ciastami i tortem) 5 100
za napoje 1 000
za alkohol 4 300
Wesele było na 150 osób łacznie z poprawinami. Jedzenia było bardzo dużo i smaczne. Po weselu bardzo dużo nam jeszcze wszystkeigo zostało.

EdytkoW dziekuję Ci za te szczególiki, to dla mnie naprawde ważne. my mamy na liście jakies 200 (kilka) osób. nie wiem jak się to kalkukluje na faktyczną liczbe gosci. pewnie trzeba bedzie prosic o potwierdzenie ale z kucharzem i tak wcześniej ustala sie menu i on podaje chyba czego i ile trzenba kupić. czy to potem sie samemu zmniejsza? no wiecie jeśłi kilka osób nie potwierdzi przybycia?

[EdytaW]

U nas też pierwotnie było ok 200 osób ale część odmówiła i zostało ok 150 osób. Prosiliśmy o potwierdzenie na zaproszeniach, a do niektórych sami dzwoniliśmy.
Nasza kucharka rozpisała nam co do sztuki, i co do grama a czasami nawet co do konkretnej marki produktów spożywczych które mamy kupić .

[Maja]

Raczej zakupy ustala się jak już lista gości jest zamknięta (nasze zakupy robiliśmy w tygodniu, tuż przed) a poza tym zawsze można się skontaktować i jeszcze coś ustalić - my na ostatnią chwilę dodaliśmy dwie potrawy i wcisnęliśmy lody po obiedzie

EdytkoW czy mozesz mnie wtajemniczyć w menu, tzn. ile miałas dań goracych, jakie zakaski, jak z miesem do obiadu (ile porcji) itd, ile ciasta na taka liczbe osób? będę wdzięczna

Ja tez jestem ze Stargardu i zaczynam sie rozgladac za sala, chociaz ślub planujemy dopiero latem przyszlego roku. Maju mogłabys mi napisac gdzie mialas swoje wesele i jaka grupe kucharek zamowilas, no i oczywiscie czy bylas z nich zadowolona i jakie sa koszta wynajecia samej sali i kucharek.
Goraco pozdrawiam[color=444444][/color]

My też będziemy sami robić zakupy, kucharz tylko powiedział, że chce być przy zakupie mięsa, on z pewnością wie najlepiej jakie wybrać żeby się nie naciąć, bo przecież chodzi o jego reputacje.