Ja dam mojemu dziecku takie imię, które będzie ładne i z którym nie będzie miał w przyszłości kłopotów.
problem w tym, że każdy inaczej odbiera wszelkie imiona, np. część uwielbia te Jasie, Franki, Zosie,Antosie i Antosiów, Krysie itp, a ja nie znoszę tych starytch imion...
Mnie teraz podoba się Nadia, Kacper, Nikodem czy Gracjan, a ktos powie, ze to paskudztwa...

a czy dziecko będzie miało kłopot z imieniem w przyszłości, tego nie wie nikt..

bo co to znaczy kłopot? czy kłopot jest wówczas, gdy w jednej klasie jest 5 osób o takim samym imieniu? a może wtedy gdy się jest jedyną osobą w roczniku w danej szkole noszącą konkretne imię?
myślę, że każdy powinien zdać się na swój gust i tyle.. i tak potem się okazuje, że dane imie, niezaleznie od tego czy to jest Franek czy Nataniel, pasuje jak ulał do danego człowieka
