No właśnie do kuchni mamy już poleconego stolarza, co prawda nie wiemy czy zrobi nam to co chcemy, ale jesteśmy dobrej myśli
Daisy, z tymi 10letnimi meblami, to jest tak, że kiedyś wszystko było bardziej wytrzymałe i firma była mniej znana. Teraz nie opłaca sie robić mebli na lata, bo kto by wówczas nabijał kase? Meble się rozwalają, mda ciut zmienia a klient płaci. Mam co prawda nadzieję, że Twoje sie nie rozejdą, tak ogólnie napisałam.
Ja to w ogóle jestem zwolennikiem minimalizmu, więc też dużo mebli nie będziemy kupować, ale mimo wszystko wolałabym, żeby mi się ława czy stół nie rozjechały po dwóch latach ehhh
kjp83 piszesz, żeby unikać płyt krono i egger - ja się na tym nie znam, są w jakiś sposób charakterystyczne czy trzeba pytać i jeszcze raz pytać?