Autor Wątek: Bramy  (Przeczytany 14656 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Bramy
« dnia: 14 Grudnia 2004, 10:10 »
Dla mnie bardzo miły temat  :P
Co sądzicie o czymś takim  :?:
My mieliśmy zrobione jeszcze przed kościółkiem a dokładniej zaraz po wyjściu z domu  :D przez naszych sąsiadów i mnie osobiście baaardzo się podobały - może to jest takie sielskie/wiejskie ale milusie. Były wysypane płatki róż  :bukiet: życzenia, przecinanie wstążeczki  :lol:
Według mnie to fajna sprawa, a Wy żonki (bo Wy już po i możecie powiezieć czy były czy nie i jak było) i jeszcze panienki (chciałybyście mieć coś takiego)  :?:


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Bramy
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Marca 2005, 13:25 »
Mnie bramy bardzo się podobają! I uważam, że to miłe uczucie, gdy ktoś z naszych znajomych czy sąsiadów robi nam bramę! To oznacza, że pamiętają o nas! :) A to przecież takie ważne w tym szczególnym dniu! :brawo:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Bramy
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Marca 2005, 14:04 »
Hmmmm, u nas też było kilka takowych, niektóre nawet bardzo pomysłowe ;-) Choć niewątpliwie nie było mi do śmiechu, jak mój (jeszcze wtedy) narzeczony ze względu na ich ilość przyjechał do domu moich rodziców dużo później niż miał... całe szczęście, że moi sąsiedzi okazali się łaskawi i dzięki temu zdążyliśmy na ślub ;-) ;-)
Fajnie było też przed wjazdem na plac kościelny, jak zatrzymał nas jakiś pan i wręczył mi długaśną różę, taka niespodziewanka ;-)

Offline Kornelia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 78
  • Płeć: Kobieta
Bramy
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Marca 2005, 14:33 »
Bramy robione przez rodzinę i znajomych są miłym dodatkiem tego waznego dnia ale czasami bramy robią ludzie obcy którzy wykorzystują wesele do zdobycia kilku darmowych "flaszek". W miejscu gdzie my będziemy brali slub już nas ostrzeżono że ludzie zrobią nam bramy i że czasami potrafią być natarczywi. Dzieci np. zamiast cukierków żądają pieniędzy. Mam nadzieję że żaden przykry incydent nie przyspoży mi dodatkowych nerwów w tym dniu.



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Bramy
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Marca 2005, 19:35 »
Cytat: "Kornelia"
Bramy robione przez rodzinę i znajomych są miłym dodatkiem tego waznego dnia ale czasami bramy robią ludzie obcy którzy wykorzystują wesele do zdobycia kilku darmowych "flaszek". W miejscu gdzie my będziemy brali slub już nas ostrzeżono że ludzie zrobią nam bramy i że czasami potrafią być natarczywi. Dzieci np. zamiast cukierków żądają pieniędzy. Mam nadzieję że żaden przykry incydent nie przyspoży mi dodatkowych nerwów w tym dniu.


Czasem tak bywa.Nasze dzieci były namolne.....ale jakos sobie poradzilismy. Jedno nawet uczepiło się jednego z naszych samochodów.Mogło skończyc się nieciekawie......
Ale sama idea, jeśli zrobiona ze smakiem i z pomysłowością (widać, że ktoś się przygotował, a nie na odwal się), to może być :)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Bramy
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Marca 2005, 20:11 »
a ja jestem antybramowa... niejednokrotnie widziałam bramę zrobiona z kawałka kabla... 0 kwiatków, 0 wstażek... żenada...  2 opszczymurków stało i sliniło sie na widok panny młodej i buteleczki wódeczki....

z tego co wiem bramy robi się po wyjściu z kościoła a nie idąc do slubu....
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Magda Sz.
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 612
Bramy
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Marca 2005, 20:17 »
A mnie bramy sie bardzo podobaja i mam nadzieje, ze ktos nam takowa urzadzi  :lol:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Bramy
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Marca 2005, 07:56 »
Tak zwyczajowo bramy robi się "po kościele" ale jak już pisałam nasi sąsiedzi zrobili nam zaraz po wyjściu z domu, w ten sposób ja się nawet nie musiałam martwić o jakiekolwiek ozdoby bo oni o to zadbali, jak już pisałam nawet nam płatki kwiatów  :bukiet: wysypali i droga jaką szliśmy z mojego domku do (prawie) samochodu to taki mini dywanik.
Po wyjściu z kościoła też były, najbardziej podobała mi się taka zrobiona przez dzieci - one uplotły sznur z polnych kwiatków i wręczyły nam laurkę z życzeniami i chociaż ich akurat wogóle nie znałam to było chyba najmilsze  :)
Ale, było tez trochę nerwowo i tu ostrzegam. Jak pojechaliśmy do fotografa zrobić kilka ujęć studyjnych to tam już czekała cała armia umorusanych "urwisów", które o mało nie wyrwały mojej świadkowej cukierków a jak się rzuciły  :shock: tutaj musiał wkroczyć świadek bo moglibyśmy nie wejść do zakładu  :roll:


Offline Marzena
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 293
Bramy
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Marca 2005, 09:01 »
Cytat: "monia"
a ja jestem antybramowa... niejednokrotnie widziałam bramę zrobiona z kawałka kabla... 0 kwiatków, 0 wstażek... żenada...  2 opszczymurków stało i sliniło sie na widok panny młodej i buteleczki wódeczki....

z tego co wiem bramy robi się po wyjściu z kościoła a nie idąc do slubu....


Ja również jestem anty...... zobaczymu co będzie u nas :)

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Bramy
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Marca 2005, 13:02 »
Maju, nie spotkałam się z tym, żeby ktoś bramę robił "po kościele"... W moim regionie bramy robi się właśnie "przed"; bardzo często jeszcze zanim młodzi się spotkają, młody może spodziewać się bram na swojej drodze do domu młodej, a potem to już w drodze "do kościoła"... No cóż, pewno znowu różnica w tradycji poszczególnych regionów kraju ;-)

Offline pszczółka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 249
Bramy
« Odpowiedź #10 dnia: 11 Marca 2005, 16:05 »
:)
Miejcie odwagę żyć dla miłości JPII

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Bramy
« Odpowiedź #11 dnia: 1 Maja 2005, 19:12 »
ja też miałam bramę po Kościele. Zrobili ją nam kibice szalikowcy(z czyt. bejzbolem) bo akurat w tym dniu był mecz. To akurat nie wiem czy było takie miłe.Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmu wódki im nie dali, albo jej nie mieli??????
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline dusia25
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 29
Bramy
« Odpowiedź #12 dnia: 2 Maja 2005, 10:43 »
ja jestem za bramami sąsiadów czy rodziny i przyjaciół, ale u nas były 3 bramy, z czego ani jedna nie była robiona przez znajomycyh. Już jak przyjechaliśmy do koscioła to dwóch chłopaczków się czaiło i po ceremonii nie zdołaliśmy nawet wyjść do kruchty, bo stanęli i zaczeli się natarczywie domagać pieniedzy  :twisted: oczywiście nie mielismy nic przy sobie, bo 1. nie spodziewaliśmy się takich "atrakcji" a po 2. nawet nie mielismy żadnej kasy ani cukierków przygotowanych.. poratował nas świadek który wyszperał wszystkie drobne jakie miał z własnego portfela...  :evil:

żeby nie było dosyć, to po odebraniu życzeń od naszych gości chcielismy juz wyjść z kościoła, wtedy pojawiła sie kolejna parka obdartych, zapijaczonych obszczumurków właśnie z kabelkiem i też zaczeli domagać się kasy... :roll: Żeby jeszcze jakos wyglądali, ale nie... obdarte to i zapijaczone jakimś tanim winem.. Znów nas świadek poratował i dał im dychę. ja byłam już  nieźle wkurzona...

i żeby nam sie atrakcje nie skończyły pod tym względem, to przy samochodzie stało dwóch dresiarzy, którzy dostali pół litra od teścia... ja byłam gotowa pogoić ich własnym bukietem... wiem, wiem, nerwowa jestem - ale ileż można??!!  :shock:

po wszystkim stwierdziliśmy, ze razem z mężem i znajomymi też zajmiemy sie tym "biznesem" i bedziemy ustawiać chamskie bramy przed kościołami... A co!! Zarobić można bez żadnego wysiłku!!  :P

Offline Julia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2755
Bramy
« Odpowiedź #13 dnia: 2 Maja 2005, 10:49 »
Szczerze mówiąc, to mam nadzieję, że nas takie atrakcje ominą, bo zdecydowanie jestem przeciwko bramom, a już tym bardziej pseudo-bramom cwaniaczków chcącym coś zyskać na obcym ślubie. :evil:

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Bramy
« Odpowiedź #14 dnia: 2 Maja 2005, 11:07 »
Mnie też wkurzają te bramy robione przez obcych ludzi liczących na darmową wódkę...brrrr...
Co innego sąsiedzi, czy znajomi z dzielnicy-to całkiem miłe :-)
My bierzemy ślub nie w swojej parafii i w dodatku w centrum miasta, więc obawaim się, że trzeba być przygotowanym na atrakcje opisywane powyżej :-(

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Bramy
« Odpowiedź #15 dnia: 2 Maja 2005, 11:17 »
Uważam, że bramy sa bardzo miłe ale muszą być zachowane pewne zasady! Bramy powinni robić ludzie, którzy oprócz tego, że myślą o sobie i o alkoholu powinni pomyśleć też o młodych.
Nie mam nic przeciwko bramom zrobionym tak jak u Mai - ludzie sie do nich przygotowali i dzięki nim uroczystość nowożeńców była dodatkowo miło uatrakcyjniona! I sasiedzi mieli zabawę i Maja - miłe wspomnienia... Wolałabym aby u mnie nie było bram a jeśli juz takowe będą - aby nie popsuły mi humoru....

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Bramy
« Odpowiedź #16 dnia: 2 Maja 2005, 14:01 »
Te bramy robione przez znajomych, sąsiadów to mogę jeszcze jakoś przecierpieć :D ale nie raz widziałem, szczegolnie na wsi, robione przez całkiem obcych ludzi o raczej kiepskiej aparycji  :lol:  , wtedy zaczyna juz byc mniej przyjemnie i troszke nerwowo.


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Bramy
« Odpowiedź #17 dnia: 3 Maja 2005, 22:28 »
No faktycznie dziewczyny to co opisałyście o tych bramach robionych przez obcych ludzi nie jest miłe! :(  
Ale pamiętam jak był kuzyna ślub to nawet ksiądz w kościele im powiedział, że przed kościołem zawsze stoją "pijaczki" i proszą (to za mało powiedziane) o wódeczkę! I żeby się naszykowali, aby im dać, bo w przeciwnym wypadku goście mogą mieć poobijane samochody! :evil:

Co innego, gdzie bramy robią znajomi czy sąsiedzi wtedy jest to miłe!



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Violka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2005
Bramy
« Odpowiedź #18 dnia: 4 Maja 2005, 10:08 »
Jestem tego samego zdania. Jeśli to znajomi to super jeśli nie to nieprzyjemnie.
Ja mieszkam na takiej dzielnicy gdzie wystają pod bramami pijaczki, znają mnie od dziecka (z widzenia oczywiście) i na pewno sklecą jakąś bramę żeby tylko dostać butelkę. Jestem tego pewna. :evil:
Ale mam nadzieję że po drodze żadne nieprzyjemne bramy robione przez zupełnie obcych ludzi mnie nie spotkają.


Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Bramy
« Odpowiedź #19 dnia: 4 Maja 2005, 11:39 »
Mimo wszystko sposób na bramy jest :D gaz do oporu i ewentualnie wycieraczki włączyć  :lol:
Wystarczy się nie zatrzymywać, wiem że to trudne, szczególnie gdy się dopiero rusza spod kościoła.


Offline aniac

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 610
Bramy
« Odpowiedź #20 dnia: 4 Maja 2005, 11:47 »
albo kupic najtansza wodeczke (za jakies 10zl) i ta rozdawac!
02.07.2005

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Bramy
« Odpowiedź #21 dnia: 4 Maja 2005, 12:01 »
Cytat: "aniac"
albo kupic najtansza wodeczke (za jakies 10zl) i ta rozdawac!


Aniac masz rację jakąś najtańszą dla przypadkowych pijaczków! :wink:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline davyjohn
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 751
  • Płeć: Mężczyzna
Bramy
« Odpowiedź #22 dnia: 4 Maja 2005, 12:50 »
niee.. puste butelki wodą napełnić i gaz do dechy zanim się pokapują ;)

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Bramy
« Odpowiedź #23 dnia: 4 Maja 2005, 13:04 »
O jeszcze lepszy pomysł :!:  :lol:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Violka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2005
Bramy
« Odpowiedź #24 dnia: 4 Maja 2005, 20:49 »
:brawo:
Brawo Davyjohn!!!
Świetny pomysł może skorzystam


Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Bramy
« Odpowiedź #25 dnia: 5 Maja 2005, 00:54 »
Pomysł z wodą w butelce po wódce jest the best :D :D :D

nie wyobrażam sobie żebym miała coś (a napewno nie pieniądze!) dawać obcym pijaczkom (bądź innym nieznajomym, których ogarnęła nagła chęć posiadania)! brrr
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
Bramy
« Odpowiedź #26 dnia: 5 Maja 2005, 13:36 »
No chyba że gdzieś niedaleko ma się weselicho :D wtedy może być krucho bo mogą znaleźć i nie będzie miło  :shock:


Offline Kiatek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 141
  • Płeć: Kobieta
brama
« Odpowiedź #27 dnia: 8 Maja 2005, 21:45 »
a nam najfajniejszą bramę zrobili moi koledzy i koleżanki z pracy
przyjechało chyba ze 20 osób i przywieźli ze sobą sznur bielizny
nie była to zwyczajna bielizna, tylko majty i majtasy ( również stringi ) uszyte przez nasze krawcowe z pracy ( były nawet takie majtole do kolan )
powiązali to razem, dołożyli baloniki i ... efekt był siuper :D
( na wszystkich zrobił wrażenie  :wink: )

( bałam się, że ustawią mi miskę z tarą do prania, dadzą brudną koszulę
( niby pana młodego ) i każą to prać - bo ja pracuję w pralni, co prawda w biurze, ale mimo wszystko w pralni :wink: )
Kiatek

Offline gulinek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 256
Bramy
« Odpowiedź #28 dnia: 27 Lipca 2006, 23:55 »
Ja  sądze,że bramy robione przed slubem to głupota.
Natomiast po ślubie to co innego.
My będziemy szli z kościoła-mam nadz.że będzie ładnie :serce:


Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Bramy
« Odpowiedź #29 dnia: 28 Lipca 2006, 10:48 »
my mieliśmy super brame



trzeba było przeciąć brame aby przejechać mieliśmy do wyboru sprzęt :



numerki oznaczają ilość butelek jaką było trzeba postawić za wykupienie konkretnego narzedzie :)

świetnie było ale wióry sie sypały że hohooojo  :)

potem jeszcze mieliśmy inne ale takie zwykłe z balonami :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline gulinek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 256
Bramy
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Lipca 2006, 11:08 »
Bardzo fajna ale troszkę to naciąganie młodych.


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Bramy
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Lipca 2006, 17:23 »
ale pomysł fajny... lepszy niż naciąganie przez "pijaczków", którzy nic się nie postarali. A wódkę gratis by chcieli
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Bramy
« Odpowiedź #32 dnia: 31 Lipca 2006, 14:22 »
Mnie się też podoba, w końcu trzeba było tę konstrukcję wykonać


Offline Moniqa

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 179
Bramy
« Odpowiedź #33 dnia: 3 Sierpnia 2006, 20:11 »
Cytat: "madziulek"
my mieliśmy super brame

Obrazek

trzeba było przeciąć brame aby przejechać mieliśmy do wyboru sprzęt :

Obrazek

numerki oznaczają ilość butelek jaką było trzeba postawić za wykupienie konkretnego narzedzie :)

świetnie było ale wióry sie sypały że hohooojo  :)

potem jeszcze mieliśmy inne ale takie zwykłe z balonami :)


Suuuper :D  Zaje....  :wink:  jeszcze nie słyszałam oczymś takim :D


Offline Aldoneczek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 91
Bramy
« Odpowiedź #34 dnia: 6 Sierpnia 2006, 22:46 »
Hhm, ja nie lubie bram, ani przed slubem ani po slubie - bo mnie bramy glownie kojarza sie wlasnie z jakimis obcymi pijaczkami, o bramach robionych przez znajomych nie slyszalam - wiem, ze luby pochodzi z mniejszego miasta i tam podobno jest taki zwyczaj.

Ja go nie lubie i sama nie chcialabym zadnych bram (oczywiscie jezeli bede miala na to wplyw :D )

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Bramy
« Odpowiedź #35 dnia: 8 Sierpnia 2006, 12:01 »
Cytat: "Aldoneczek"
bo mnie bramy glownie kojarza sie wlasnie z jakimis obcymi pijaczkami

takich to nalezy gonić i nic im nie dawać ..ale np u nas zrobili wszyscy sasiedzi z sąsiednich domków na ulicy wiesz jaka to radocha?? :)
naprawde super na ulicy buło około 20 osób :)
Strasznie to miłe szczególnie że skąds sie musieli dowiedziać i tak zrobili :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline agusia1213

  • "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1299
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 kwiecień 2007
Bramy
« Odpowiedź #36 dnia: 8 Sierpnia 2006, 13:32 »
Ja robiłam raz brame koleżance z pracy. Zebrałyśmy sie w 6 dziewczyn i zrobiłyśmy z dwoch miar krawieckich brame, na niej zawiesiłyśmy na niciach duże szpule od nici (cały miesiąc je zbierałyśmy w pracy :)) i dodałyśmy napis na brystolu "Szczęść Boże Młodej Parze". Pomysł okazał sie rewelacyjny, świadek dał nam dwie flaszki i połowa gości porobiła nam zdjęcia  :mrgreen:  :lol:

Natomiast moja znajoma,że jest zapaloną kajakarką miała barmę zrobioną przez znajomych,z którymi jezdzi na spływy, z wioseł od kajaków.

Takie bramy dotyczące zainteresowań czy zawodów Młodych bardzo mi się podobają.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Bramy
« Odpowiedź #37 dnia: 8 Sierpnia 2006, 15:03 »
Mnie się ta tradycja nie podoba zupełnie. Jak nas ktoś zatrzyma i będzie utrudniał dojazd na ślub, albo z niego, to słowo daję, że wezwę policję  :evil: Okropny zwyczaj. W tym dni człowiek się spieszy, ma tyle spraw na głowie, a innym chodzi tylko, żeby flaszkę wyłudzić.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Bramy
« Odpowiedź #38 dnia: 8 Sierpnia 2006, 15:09 »
A mnie się brama zrobiona przez grających cyganów bardzo podoba-takiej jeszcze nie widziałam, tzn.u nas pod USC tez tak jest ale osobiście nie uczestniczyłam w tak uświetnionej uroczystości


Offline Dorka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 115
Bramy
« Odpowiedź #39 dnia: 23 Września 2006, 16:46 »
Ja się dowiedziałam ostatnio, że daleki kuzyn mojego taty zamierza nam zrobić bramę, "żywą" bramę, bo albo przyjedzie na koniu wierzchem, albo wozem...Kuzyn nie mieszka w sąsiedztwie, w sumie niedaleko, ale i tak się tego nie spodziewałam. Sądziłam raczej, że bramy zrobią ci z sąsiadów, których nie zapraszam na wesele.
Tak czy inaczej mogę się spodziewać więcej bram, poza tą "pewną" bramą, bo mieszkam przy drodze lokalnej i zanim dojadę do drogi głównej mijam trochę domów...

Pewien problem będzie w miejscowości, gdzie mieszka mój skarb. Jeśli ktoś będzie chciał zrobić bramę najpierw będzie się musiał dobrze nagłowić, gdzie ją zrobić, bo nie wiadomo jeszcze czy w która stronę pojedzie mój skarb - w prawo czy w lewo. Oba kierunki sa możliwe :)  Poza tym droga, którą pojedzie, jest drogą główną z wzmożonym ruchem i tam zrobienie bramy może być kłopotliwe i nawet niebezpieczne.
Teściowa obawia się trochę, żeby osoby, które zrobią bramę nie poczuły się głupio widząc, ze orszak jedzie w drugą stronę w celu ominięcia bramy...eee, za 2 tygodnie okaże się, co to będzie :)


Pozdrawiam wszystkie październikowe panny młode!

Offline agnieśka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Płeć: Kobieta
  • Twoje łzy miażdżą mi serce
  • data ślubu: 19.08.2006
Bramy
« Odpowiedź #40 dnia: 23 Września 2006, 18:14 »
My mieliśmy3 bramy jak jechaliśmy na salę, dwie zrobione przez znajomych a trzecia była dziełem sąsiadów, no nie powiem była wstążeczka, baloniki, stoliczek itd. Goście padali ze śmiechu, że w takim tempie do końca wioski to nam wódki braknie. Najbardziej ucieszyła mnie brama zrobiona przesz sąsiadów.
Ale zupełnie nie trawię bram robionych przez obcych ludzi, dla wyłudzenia wódki.Ale cóż na to akurat nie mamy wpływu.

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Bramy
« Odpowiedź #41 dnia: 26 Października 2006, 11:17 »
Mnie ogolnie podobaja sie bramy pod warunkiem ze sa one robione przez zyczliwych ludzi...Natomiast u mnie pod parafia zawsze stoi zgraja dzieciakow ktore  ledwo od ziemi odrosly ,ddo tegpo nie chca slodyczy tylko wodke...Do tego sa brudni i nie ubranbi za ciekawie...Nie zabardzo to wyglada,do tego sa tak nachalni ze potrafia usiasc na masce i nie chca zejsc,nie bardzo mam ochote aby to mialo miejsce na moim slubie ale pewnie taik bedzie bo tak jest coi sobote pod moja parafia...Nie wiem co z tym zrobic czy po prostu dac im wodke i miec z glowy czy moze u nas na slubie bedzie korowod z motorow i moj przyszly chce im powiedziec cze w razie czego oni maja sie nimi zajac...a sa budowy bardzo masywnej ci mezczyzni..az strach sie bac:)Jak myslicie co bedzie lepszym rozwiazaniem?

Offline kate_bush

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
  • "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna."
  • data ślubu: 26.06.2010 godz.16:00
Odp: Bramy
« Odpowiedź #42 dnia: 11 Lutego 2009, 19:36 »
spróbuje odświeżyć ten wątek,bo wydaje mi się ciekawy. na swoim ślubie nie chciałabym bram od obcych ludzi albo jakiś przypadkowych dzieciaków pod kościołem.natomiast sąsiedzi czy znajomi z osiedla-to już inna sprawa,miło by było  ;Dale z tego co wiem u nas się tego  zwyczaju nie praktykuje :'(

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Bramy
« Odpowiedź #43 dnia: 16 Lutego 2009, 12:31 »
a ja jesli chodzi o bramy robione przez pijaczkow to sie przyszykuje i im damy butelke po wodce z woda



Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Bramy
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Lutego 2009, 13:58 »
Justyna85 ciekawy pomysl :)

na swoim ślubie nie chciałabym bram od obcych ludzi albo jakiś przypadkowych dzieciaków pod kościołem.natomiast sąsiedzi czy znajomi z osiedla-to już inna sprawa,miło by było  ;

Mi sie wydaje ze nie mamy wplywu na to czy obcy ludzie i dzieci beda robili bramy... nikt przeciez nie podejdzie do nich i nie powie, "przepraszam - Para Mloda nie zyczy sobie bramy od Was"  Trzeba to potraktowac jako nasz staropolski zwyczaj :)