Nasza data opiera sie glownie na tym, ze wypada to w dluuugi weekend a mamy rodzine przyjezna wiec bedzie to nam jak najbardziej pasowalo.  

Ja chciałam mieć ślub 26 Sierpnia na swoje urodziny jednak orkiestra była już zajęta i musieliśmy przenieść-mama 19 SIERPNIA


----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszystkich pozdrawiam!

[Lilkuś]

my chcielismy najpierw letni miesiac - czerwiec, sierpień - bo ciepło ni i literka "r" jest ale M nie wiedział jak będzie pływał (jego tata też) i postanowiliśmy to przesunąć na początek roku :
styczeń - odbada - zimno,
14 luty - pomysł fajny ale nadal zimno i "za słodko" jak stwierdziła mama
marzec - litarka "r" no i juz nei tak zaimo ale.... POST  
i staneło na kwietniu - bez "r" ale za to juz cieplej (i na dodatek 2 dni po rocznicy ślubu moich rodziców   taraz nie ma zmiłuj - tak załatwimy by nie przekładać    

[Lilkuś]

zająć się bieganiną za zmianą wszelakich dokumentów, a trochę tego jest    (dowód,prawdko,legitka, sieciówka,karta do bankomatu sama nie wiem co tam jeszcze)
   ehhh biurokracja wrrr

ehhh to fakt biurokracja dobija    wszelkie dokumenty do wymiany - pal licho dowód (i tak zgodnie z prawem do konca 2007 bede musiała wymienić   ), prawo jazdy ale zastanawiam sie nad takimi dokumentami jak akt własnosci mieszkania, ubezpieczenie na życie itp.... co z tym to też trzeba wymienic?  

kwietniu - bez "r"

 ale jest w łacińskiej nazwie...I w angielskiej APRIL

U Nas miał być czerwiec, ale Mariusz będzie się bronił, więc stanęło na wrześniu. Poza tym moja przyszła teściowa i szwagierka ślubowały we wrześniu, więc zapunktowałam

[Lilkuś]

kwietniu - bez "r"

 ale jest w łacińskiej nazwie...I w angielskiej APRIL

na upartego jest "r" dobry pomysł wytłumaczenia dla tych co sie dziwia czemu bez "r"  

Lilkuś, to żebyś widziała reakcję mojej cioci, jak zareagowała na propozycję przełozenia ślubu z czerwca na maj !! Bo, że to nieszczęśliwy miesiąc itp. itd.

Został  wrzesień, teraz generalnie koło doopy mi lata czy to się komuś podoba czy nie, bo akurat sytuacja Nas zmusiła :/ Mimo wszystko wszystkim przypasowało

[Lilkuś]

Lilkuś, to żebyś widziała reakcję mojej cioci, jak zareagowała na propozycję przełozenia ślubu z czerwca na maj !!  Bo, że to nieszczęśliwy miesiąc itp. itd

u mnie też rodzinka była przeciwna majowi zresztą ja też...komunia w maju to wystarczy...    

[Maja]

na upartego jest "r"  dobry pomysł wytłumaczenia dla tych co sie dziwia czemu bez "r

hmm, tylko, że właśnie tą r-ką łacińską podobno należy się kierować, a nasz august r nie ma, a my i tak się kochamy jak wariaci  

[Lilkuś]

nam brak "r" nie przeszkadza

moi rodzice też ślubowali w kwietniu i w zeszłym roku obchodzili 25 rocznicę  

liczę, ze i my tyle i jeszcze dłuzej przetrwamy:) a ciocie, babcie co sie na brak "r" skarżą niech sobie go w nos wsadzą to my wybieramy adte a nie one  

Ja też nie wierzę w takie przeądy. Znam kilka par, które ślubowały w maju a to ponoć najgorszy miesiąc a są szczeliwi od wielu lat

Z tym r to kolejny zabobon... Jak już koniecznie ktos chce się trzymać, to niech bierze pod uwagę nazwy miesięcy po łacinie. Zwyczaj przywędrował z Zachodu i tam kwiecień jest April i jak najbardziej ma to osławione "R", zaś nasz sieRpień to u nich August.. "R" tam nie uświadczysz.. podobnie jak w CzeRwcu, czyli "July".

[Maja]

Za to marzec jest bezpieczny   i jeszcze, wrzesień, październik i grudzień o rany

Ja też w takie zaboboy nie wierzę.

[Vall]

No ja mam nadzieje, że nam nie gwizdną sali z przed nosa  -narazie jest wolna 1 wrzesnia 2007.  Dalczego wtedy:
1/ data prosta do zapamiętania, 'mężulo' nie zapomni o rocznicy , a jak beda dzieci to tym bardziej
2/ 1 wrzesnia, będąc dziećmi pierwszy raz złapalismy się za ręke i w sumie od tamtej pory sie nie puściliśmy
3/ jeszcze pogoda ładna, cipeło, ale nie upalnie (taka mam nadzieje)
4/ to jest dzien urodzin mojego taty

Mysle ze wystraczy - tylko boje się że może coś nam przeszkodzić..!!

[Vall]

a my 1 wrzesnia, bo:
prosta data do zapamiętania..zawsze z czyms sie kojarzy (np. szkoła)  
bo 1 wrzesnia x lat tmeu zaczelismy sie spotykac, poznawac........i tak trwamy
bo jest jescze ciepło i ładnie  
bo łatwiej będzie z finansami
bo bedziemy juz wiedziec jak zmini sie nasza sytuacja zawodowa  
itd, itp

My chcielismy 26.08.2006 bo to ladna data i latwa do zapamietania  

Lecz na poczatku planowalismy przyjecie (troche mniej niz wesele a wiecej niz obiad) i pierwszy wolny termin w hotelu, ktory wybralismy (a tylko ten jeden nam sie podobal) to oprocz kwietnia (odrzucilismy, bo za malo czasu mielismy na przygotowania, zebranie funduszy itp) i 21.10.2006 o stad data naszego slubu  


Pozniej zmienilismy miejsce sklubu - spod Warszawy przenieslismy do Warszawy, z przyjecia zrezygnowalismy na rzecz obiadu a data zostala    bo juz wszystko bylo umowione: - fotograf, kamerzysta itd. a poza tym przyzwyczailam sie do tej daty  

Co wiecej w Rodzinie lubego wszyscy slubowali w pazdzierniku wiec ma to tez wymiar sentymentalny (przyszli tesciowie maja swoja rocznice slubu dzien przed nami)

[agusia1213]

A nasza data wyszła tak:
po1 żeby była wiosna
po 2 3 razy 7 jest 21 czyli 3 i 7 szczesliwe cyfry
po3 (to już wyszło samoistnie) 9 miesiecy po zareczynach czyli 3 razy 3  
Tak na prawde zależało nam tylko na wiośnie, cyfry wyszły same
Jestem ciekawa czy to dobrze wróży?  

[agusia1213]

Słuchajcie jak wrzucić liczniki, ze pojawiały sie przy kazdym moim poście?

[cafe]

Ja wrecz odwrotnie, chciałam miesiąc kwiecien, maj, czerwiec niestety jest sierpien. A to dla tego, ze moj tata plywa, nie ma go przez 6 m-cy i po wyliczeniu wyszlo, ze akurat lipiec - sierpien bedzie w kraju A to i tak nie jest do konca pewne Ale mam nadzieje, ze bedzie ok, juz tatus cos wymysli zeby byc w kraju

[Lilkuś]

A to i tak nie jest do konca pewne

no tak, z pływajacymi nic nigdy nie jest pewne ale Twój Tata na pewno stanie na głowie by byc na slubie córki  

[szajo]

 28 kwiecien... termin "przypadek"... najpierw mialo byc w grudniu, ale po powrocie z UK bylo by malo czasu na zalatwiania zreszta zimno jest ... wyszlo ze

Kwiecien 28

tydzien po urodzinkach mojego B ... a zaraz po zaczyna sie dluugi majowy weekend, wiec goscie beda mogli sobie odpoczac w Swinoujsciu tyle ich bedzie ile tylko chata pomiesci wiec jak dla mnie data super

[cafe]

ale Twój Tata na pewno stanie na głowie by byc na slubie córki

Jeszcze w styczniu nie byłam tego taka pewna, wyjaśniam dlaczego: Moj tata jest zapalonym hodowcą gołębi, i miał wypłynąc w stuczniu 2006 a wypłynął w kwietniu. A to dla tego że musiał (jak sie tlumaczył) odchować młode. A takie przesuwanie wyjazdu przesówa też jego powrot do domu. Mam tylko taka nadzieja, ze teraz jak wroci w październiku to nie przesunie juz kolejnego rejsu BO GOłęBIE tylko wypłynie ładnie w styczniu i wroci na lipiec
Ehhhh, z pływającymi tatkami jest zawsze kłopot!!!

[Lilkuś]

z pływającymi tatkami jest zawsze kłopot!!!

a co powiesz o pływajacym przyszłym mężu?? to też wcale nie wesoło i wszystkie koleżanki mi wspólczuja, bo ciagle bede sama itp...ale ja Go kocham i co?? mam zrezygnowac z miłosci tylko dlatego, ze uprawia zawód którego nie cierpie? ehhh

[cafe]

Ehh Lilkuś, no włąśnie wiem, że Twój przyszły mąż pływa i wcale nie zazdroszcze. Ja sobie obiecałam, że nie zakocham sie w żadnym chłopaku po Wyższej Szkole Morskiej Ale to jest tylko takie moje gadanie, ale jakby na mojej drodze stanął chłopak ktory pływa.... miłość nie wybiera. Rozumiem cie doskonale, myśle nawet, że bardziej bedziesz przeżywać rozstania ze swoim mężem niż ja z ojcem. bo z tatusiami jest inaczej troszke. A powiedz mi on mazamiar tak pływać całe życie? A może bedzie w firmie gdzie 1 m-c pływa a 1 m-c w domku siedzi Tak byłoby lepiej    

[Lilkuś]

Ja sobie obiecałam, że nie zakocham sie w żadnym chłopaku po Wyższej Szkole Morskiej

skad ja to znam? też sobie obiecałam, ze sie nie zakocham w chłopaku z AM, zwłaszcza, ze kiedys kilku znałam... masakra ale jak powiedziałaś miłość nie wybiera

A powiedz mi on mazamiar tak pływać całe życie?

raczej nie ! nie pozwole na to   a tak poważnie chce pływać tak mniej więcej do 30... przynajmniej do kapitana chce dobic... nie wiem jak to bedzie czasowo...
póki co wybiera system 4 na 4 chociaż ja wolałabym 2 na 8 ale to raczej niemożliwe  

1 m-c pływa a 1 m-c w domku siedzi

miesiac czastu to niby dużo i niby mało - wolałabym by był w domku dłuzej niż miesiac ale mies98ąc na statku mógłby być    

[cafe]

Lilkuś, zeszłyśmy z głównego tematu Pogadamy sobie na wątkach zniecierpliwionych Caluski

A my dosć dziwnie i mało romantycznie.Otóż mieliśmy się pobrać w sierpniu, potem we wrześniu ale stanęło na październiku bo...nasz wymarzony zespoł tylko wtedy miał wolny termin.No i bardzo dobrze wyszło bo wspaniałą zabawe dzieki Oli(dziewczynie z zespołu) mamy juz gwarantowna!

[anik]

A my od razu wiedzielismy, ze bedzie to grudzien, bo wtedy moj maz zawsze przyjezdza do Polski na dluzszy urlop (swieta). tak wiec czekamy na 28.12!!!!

[ewajasz]

A my we wrześniu,bo ja nie wytrzymuję z gorąca w licu i sierpniu.Strasznie reaguję na słońce.A we wrześniu może być całkiem przyjemnie jeszcze ale nie upalnie:)