Pisałam o tym w swoim wątku ślubnym, ale napiszę tutaj jeszcze raz, bo pewnie zajrzy tu więcej osób...
NIE POLECAM salonu Zaremba na Gdańskiej. Wczoraj miałam robioną próbną fryzurę ślubną i wyszła z tego jakaś totalna porażka. Fryzura w ogóle nie dopasowana do kształtu twarzy, podkreślała, że mam tych włosów mało... Spędziłam tam 4 godziny (!!!), dopiero z trzecią fryzurą nie wstydziłam się wyjść na ulicę, choć nadal była daleka od moich oczekiwań... Dzisiaj rano musiałam sobie obciąć włosy w dwóch miejscach bo nie szło rozczesać kołtunów (po 3 maskach...) które Pani mi zafundowała. Ogólnie masakra, chciało mi się ryczeć jak zobaczyłam co mi zrobiono z włosami...
Przyznam, że wcześniej kilka osób odradzało mi ten salon (jeśli chodzi o upięcia), ale myślałam, że przesadzają. Dziś wiem, że nie przesadzały - wyglądałam jak półtora nieszczęścia... Strata kasy, czasu, nerwów i włosów...