No to może w końcu napisze co u mnie.

Od jakiegoś czasu czuje już ruchy maluszka ... staram sie jeszcze nie mówić do niego po imieniu bo nie chce sie nakręcać ...ale imionka już wybrane jeżeli bedzie dziewczynka to będzie to Laura a jak urośnie laurze pisiorek to bedzie miał na imie Adaś.
Ogólnie u mnie wszystko okej ...bóle brzucha już dawno mineły i nospa juz dawno odstawiona ... za to są skurcze łydek i łykam magnez

( właśnie niunia kopie ... super uczucie ).
Alanek rozgadał sie juz na dobre ... ostatnio jego ulubiony tekst to "Spadaj koleś" ... albo po prostu mówić koleś hehhe ... w ogóle mój synuś stał sie nałogowym graczem gier telefonicznych hehehe dzisiaj mu powiedziałam ze zgubił tata telefon bo by żyć nam nie dał ...
ładnie woła już siusiu i kupke ...wiec pampersy poszły w odstawke i są tylko na noc.
Mam dla Was pare fotek z tego tygodnia ...bo dawno nic nie wstawiałam


Brzusio ...zauważyłam że widać na zdjęciu dziurkę po kolczyku heheh


Alanek kocha siostrzyczkę

no i ja


A tu zdjęcie .. po spotkaniu z betonem

mój biedaczek

