patrycja - chyba zamiany nie zrobie, zaliczka przepadnie, kupie inna suknie,a potem niedaj Boze bede znow chciala te pierwsza, mysle,ze wole utwierdzic sie w przekonaniu, ze ta moja to wlasnie TA

a za dodatkami chyba w przyszlym tygodniu sie rozejrze,zawsze to nie tylko przyjemnosc,ale i "cos" z glowy

a co do mojego PM to ja w ogole kiedys myslalam,ze jak z kims bede wiecej niz rok to zostanie moim mezem,no i tak bylam z moim rok i wiecej i wiecej i wiecej,a tu nic,minely studia i nic,az w koncu przyszedl ten zaskakujacy moment-"nakrzyczalam" na niego,ze nie ukleknal wiec sie poprawil hehe,za to na oficjalnych zareczynach z rodzina,byly kwiaty dla mojej mamy, ulubiona "butelka" dla mojego taty, prosba o reke i wtedy ukleknal i zalozyl pierscionek,wszyscy byli pod wrazeniem takiej "klasy"

,a pozniej postanowilismy sami odlozyc na wesele,wiec i zareczyny trwaja juz dosyc dlugo,ale warto bylo-kocham te przygotowania, i to,ze mozemy razem decydowac:)
emmo,a co juz za dodatki wybralas? a wiesz przed byciem z moim zerwal ze mna chlopak,z ktorym mi bylo tak fajnie i postanowilam wyleczyc sie wakacjami u mojej babci,z kuzynami codziennie bawilismy sie,poznalam wielu ludzi,milo spedzalam czas,ogniska,plaza itp itd,zaczely sie studia i zobaczylam Jego-nie myslalam,zeby z nim byc,ale nie myslalam tez o tym by byc sama,postanowilam sie bawic,az ktorejs imprezy pocalowal mnie i juz nie bawilam sie sama:) a w takim razie ten Twoj "czarny i zbudowany" typ faceta to calkiem fajna zmiana z chudego blondyna ;d
malinowa mambo - ach te pierwsze zaskakujace pocalunki,po ktorych wszystko sie zmienia...
Pandi - przyznam,ze przygotowania do slubu uskrzydlaja mnie,ale wlasnie przypoimnialo mi sie cos romantycznego:) -->
chcial mi w wyjatkowy sposob powiedziec "kocham cie" uknul z kuzynem wyprawe do nadmorskiego miasta i powiedzial,ze jedziemy go odwiedzic,a wieczorem mielismy isc na spacer,chcialam torebke zostawic w domu i bagaze to mowili,ze na bagaze czas,a torebka zawsze sie przyda,no ok i dopiero na pokladzie statku zorientowalam sie,ze plyniemy na wycieczke sami i gdy juz tam wieczorem siedzielismy pierwszy raz powiedzial"kocham cie" i w sumie to objgu sie lezka w oku zakrecila:)
Anio0lek - pozniej to same iskry lecialy hehehe:)
aniolek86 - zaskoczyl mnie - to fakt,juz myslalam,ze to nigdy nie nastapi,ale przestalam o tym mowic i przyszedl jego moment,wiec stalo sie:)