[kaasieek]

U mnie 64,2
.:Anka:., a co to za koktajle? Te herbalife? Mnie ostatnio na ulicy zaczepili i oferowali konsultacje właśnie z tego herbalife. Nie powiem, brzmiało dobrze, ale póki karmię nie wchodzę w to, mimo, że podobno przeszkód nie ma boto zdrowe i wogóle same ochy i achy....

kasiek, to nie herbalife tylko koktajle wg diety strukturalnej
www.drbardadyn.pl

[liliann]

waga 52,1kg...
idzie w dół...
wciągnęłam sie w to żarcie trzech  rzeczy na krzyż...grunt, że syna brzuch nie boli...
odkryłam rewelacyjną galarete z piersi kurczaka 

[marcella]

moja waga bezlitośnie pokazuje 60,5.. szczerze mówiąc mi ręce opadły bo ten tydzień naprawdę się pilnowałam.. nawet na weselu nic nie jadłam oprócz obiadu....

[kaasieek]

marcella, a jesz w miarę regularnie 5 mniejszych posiłków? Nie załamuj się tylko walcz dalej! 

[Kasia-Wrocław]

Marcella łączę się w bólu nie drgniętej wagi... Stoi dziadyga na poziomie 54,6 kg.

[marcella]

Postaram się od jutra bardziej pilnować.. chyba budzik sobie nastawie co te 3 godziny.. może to mi pomoże

[liliann]

marcella...ja na 0,5kg spadek czekałam 3 tygodnie...
nie ma lekko...
a następne ważenie planuję dopiero za dwa tygodnie...
na końcówce waga nie leci migusiem...

[Sarenka]

Hej:)
Melduję, że u mnie waga dziś pokazała 72 kg Niewiele ale cieszy:) Przez ostatni tydzień naprawdę się pilnowałam, nie jadłam słodyczy i wstałam tylko jednej nocy jeść:) Może coś będzie z tego mojego dietowania:)

[kjp83]

ja ze względu na @ zważę się jutro.

[Anjuschka]

Ja mam dzisiaj 1kg mniej niż wczoraj - to dopiero jest cud A nadal jestem przed @

[konefqa]

Ja też od wczoraj 1 kg w dół, czyli jest 1... Zawdzięczam to swojej głupocie - wzięłam panadol extra w dość krótkim odstępie czasu i się okazało, że mój organizm nie toleruje takiej ilości... kofeiny. Odchorowałam. Na tyle, że musiałam zwolnić się z pracy. Człowiek stary a głupi... no ale są plusy - ten jeden kg... pewnie zaraz wróci do mnie :/

[asia]

Ponieważ mam ograniczony dostęp do komputera to dzisiaj wpisuję wagę z wczoraj - 69,7kg.

Mieszkam teraz u taty i boję się ważenia w następny poniedziałek bo do kompa dostęp ograniczony ale do lodówki nie 
A żona taty tak dobrze gotuje...piecze...
Ale narazie się w miarę trzymam 

[liliann]

Asia....
wierzę w Ciebie, ale wiem, że łatwo nie będzie...
ja kiedyś wsunęłam SUCHE ciasto Eli i byyyyło pyyyyszneeeeeeee

[malgosiask]

U mnie bez zmian...

[Izunia]

Jestem w szoku! Po dwutygodniowych wczasach w PL, gdzie nawet nie pamiętam ile razy jadłam pizze i kebaba ważę 59,3!
Bałam się że będę musiała zaczynać zabawę od nowa...  ufff

[anusiaaa]

U mnie waga do góry....jestem wkur****

[kjp83]

U mnie 68,4... każde 100 gramów cieszy. Ciężka ta końcówka  a chciałam sobie dołożyć i zejść do 66. Słabo to widzę 

[marcella]

No u mnie dziś 60 kg równo.. Ja chyba narazie się wypisuję.. widać te 60 kg to idealna waga dla mnie i tak musi zostać... za nic nie mogę schudnąć.. co mi poleci do 59 to zaraz wraca....

U mnie 57,8, szału nie ma, ale myślałam, ze będzie więcej

Dla mnie upały są idealne do odchudzania, w ogóle nie chce mi się jeść

[Maggie_2408]

U mnie 73,6 - w końcu coś się ruszyło 

u mnie 72,5 ...myślałam, ze  bedzie gorzej...  
tak czy inaczej walcze dalej...małymi kroczkami ale jednak  

[Precelek]

74,8kg ... chyba idę w drugą stronę... nadal kuźwa.

[Anjuschka]

Ja nie mam jak się zważyć, bo jestem u teściów. Ale może to dobrze

[liliann]

52kg....marnie, ale konsekwentnie w dół...
i tego sie trzymam,
na to ze będzie szybko to nie liczyłam

[ciriness]

Koszmarnie mi idzie ta dieta ale w końcu ruszyłam - dzisiaj waga 55.7

[ciriness]

tfu!!! oczywiście 65.7 hehe tja chciałabym kiedykolwiek zobaczyć 55 

[Izunia]

59,1 

[Precelek]

Kopnijcie mnie w dupę i każcie zrobić tabelkę ... mam jakiś zjazd straszliwy.

[malgosiask]

Ja się nie obrażę jak tabelki nowej nie będzie
Waga dalej bez zmian...