Autor Wątek: Żabcia odlicza swoje 100 dni  (Przeczytany 13794 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #90 dnia: 9 Czerwca 2006, 09:51 »
Żabciu bardzo mi przykro z powodu aparatu... ale nie ma tego złego...będzie dobrze :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #91 dnia: 10 Czerwca 2006, 14:50 »
Żabciu niewesoła historia z tym aparatem :? Bardoz mi przykro, naprawdę... Ale teraz już nic się nie zrobi, główka do góry. Teraz już na pewno wszystko będzie się układać po Waszej myśli :)


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #92 dnia: 10 Czerwca 2006, 14:54 »
Cytat: "Żabcia"
zamówić ciasto i tort,
- zamówić kwiaty,
- zamówić balony,
- kupić alkohol,
- zrobić książkę gości weselnych,
- zrobić wizytówki,



Zabciu już tak niewiele Ci zostało do załatwienia- gratuluje udanej organizacji!! A z aparatem rzeczywiście pech... no ale możecie dołączyć cyfrówkę do listy prezentów ;)

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #93 dnia: 10 Czerwca 2006, 20:30 »
Cytat: "dziubasek"
A z aparatem rzeczywiście pech... no ale możecie dołączyć cyfrówkę do listy prezentów



Dobry pomysł :D:D:D:D:D:D

Żabciu- ja też wybieram się do p.Kasi i cieszą mnie dobre  opinie na jej temat- no i suuuuper,że Wy jesteście zadowoleni :D:D:D
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #94 dnia: 12 Czerwca 2006, 07:37 »
Dziękuję Wam za pocieszenie, mam nadzieję że teraz to już będzie szło z górki. Dzisiaj zerknęłam na kalendarz i doznałam szoku - to jeszcze tylko 19 dni!!! Zaczynam się zastanawiać kiedy wyrobię się ze wszystkim? A tu jeszcze remont w domu kwitnie :? .
No ale cóż, możemy być z siebie dumni. W tydzień czasu wymalowaliśmy sufity, ściany, sami kładliśmy podłogi (chwilowo tylko w 1 pokoju, ale już w tym tygodniu w pozostałych)Zaznaczam, że robimy to pierwszy raz i efekt jest nadzwyczaj dobry :)  )i jeszcze kilka innych spraw związanych z remontem udało się nam dograć.
A w tym tygodniu:
- odbieram sukienkę,
- jedziemy po alkohol,
- musimy zamówić ciasto i tort,
- idziemy na naukę tańca :D ,
- muszę zamówić kwiaty
Chyba jeden dzień wystarczy mi na to wszystko??? :mrgreen:
I jeszcze fryzjer -  muszę się w końcu na coś zdecytować, a kompletnie nie mam pomysłu na to jaki artystyczny nieład na głowę wybrać :mrgreen:A pora już chyba ku temu najwyższa. Może macie jakieś pomysły na fryzurki dla panien młodych o okrągłych buźkach, które optycznie będą wyszczuplać? Bo ja już w niczym się nie widzę. Nie to żebym była bardzo gruba ale natura dała mi trochę ciałka :wink:


Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #95 dnia: 12 Czerwca 2006, 11:08 »
Żabcia 19 dni to już rzeczywiście ostatnia prosta :D

Cytat: "Żabcia"
A w tym tygodniu:
- odbieram sukienkę,
- jedziemy po alkohol,
- musimy zamówić ciasto i tort,
- idziemy na naukę tańca,
- muszę zamówić kwiaty
Chyba jeden dzień wystarczy mi na to wszystko???

No pewnie :mrgreen: Jak się ma tak rozplanowany dzień, to się wszystko sprawniej załatwia niż jakby to rozłożyć na kilka dni.

Z fryzurką niestety nie pomogę, bo się kompletnie na tym nie znam... Ale na pewno znajdziesz coś dla siebie :)


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #96 dnia: 16 Czerwca 2006, 11:05 »
Ostatnio nie mam czasu ani sposobności by  coś pisać. Remont w domu przed ślubem to istne samobójstwo. W domu potykam się o wszystko, a o tym żeby dostać się do komputera mogę tylko pomarzyć. Ale mimo to udało nam się załatwić kilka dosyć istotnych spraw:
- odebrałam suknię,
- kupiliśmy alkohol
- mamy już dekoracje na stół
- mam już kupione spinki do włosów
- robimy postępy w tańcu :mrgreen: tzn. już się nie depczemy :mrgreen:  - dziś mamy kolejne spotkanie u p. Kasi
- odwiedziłam już fryzjera aby przygotować już włosy
W ten weekend mamy zamiar załatwić jeszcze następujące rzeczy:
- kwiaty,
- ciasto + tort
- spotkanie z panami: fotografem, videofilmowcem i d.j.
Jeżeli chodzi o suknię, pani krawcowa się spisała, naprawdę zrobiła to bardzo ładnie, była tez miła. Jednak salonu jako takiego bym nie poleciła. Nie wiem czy to ja mam takie szczęście? :?:  Mianowicie jak wiecie  zdecydowałam się na uszycie sukni a nie na wypożyczenie. Mimo to przy odbiorze sukni pani z salonu chciała mi wcisnąć stare, miejscami dziurawe, brudne i wykrzywione koło - halkę. Możecie sobie wyobraić moją minę :evil: i jedno słowo NIE!!!
Sorki, ale uważam, że to już była przesada. W końcu dostałam nową halkę ale niesmak pozostał i ja osobiście tego salonu już nigdy więcej nikomu nie polecę. Właśnie za ten numer złośliwie poprosiłam o rachunek za sukienkę. Szczerze mówiąc, pani która zajmuje się tam stroną finansową - pani Basia- sprawiała wrażenie osoby dla której liczy się tylko kasa. Na koniec jeszcze pożyczyła mi wszystkiego dobrego na nowej drodze życia-brrr - tylko dlaczego wyczułam w jej głosie ironię???
Tak jak powiedziałam, pani która szyłą suknie była naprawdę miła i  do niej nie mam żadnych zastrzeżeń, ale reszta obsługi....
Unikajcie salonu "Wera" w Policach.
Ale nie  pozwolę żeby  nawet takie zgrzyty zepsuły mi dzień ślubu.
Jeżeli chodzi o załączniki w postaci zdjęć, chwilowo nie jest to możliwe z powodu kradzieży cyfrówki. :(


Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #97 dnia: 16 Czerwca 2006, 11:30 »
Żabcia super, podziwiam, że jakoś godzicie przygotowania i remont :)

Cytat: "Żabcia"
- robimy postępy w tańcu Mr. Green tzn. już się nie depczemy Mr. Green - dziś mamy kolejne spotkanie u p. Kasi

Hehe u nas też tak to trochę wyglądało, bo albo Grześkowi, albo mi się noga myliła :lol: A do czego tańczycie? Bo przyznam się, że nie pamiętam... :oops: Za dużo setek i wszystko mi się myli...

Cytat: "Żabcia"
W ten weekend mamy zamiar załatwić jeszcze następujące rzeczy:
- kwiaty,
- ciasto + tort
- spotkanie z panami: fotografem, videofilmowcem i d.j.

Jestem pewna, że wszystko się uda i nie będzie takich zgrzytów jak przy odbiorze sukni :) Trzymam kciuki! :D


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #98 dnia: 16 Czerwca 2006, 11:36 »
Jeżli chodzi o taniec wybierzemy najprawdopodobniej walca wiedeńskiego" Nad pięknym modrym Dunajem" , ale to jest jeszcze do przemyślenia


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #99 dnia: 18 Czerwca 2006, 23:38 »
Mój Andrzej właśnie wyjechał więc miałam odrobinę czasu by poprzymierzać dzisiaj na spokojnie moją suknię. To świetne uczucie móc ją na sobie zobaczyć. Do ślubu już zostało kilka dni i chyba będą to bardzo gorące dni :) Jeżeli chodzi o nasz remont w domu, udało nam się zkończyć to co najgorsze, teraz to już tylko kosmetyka  :jupi: Jężeli ktoś chce sobie poprawić kondycję to polecam - to lepsze niż areobic :wink: Tort już zamówiliśmy. Zdecydowaliśmy, że każde piętro będzie miało inny smak.
Jeżeli chodzi o biżuterię do sukienki to wygląda ona następująco:


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #100 dnia: 19 Czerwca 2006, 10:07 »
Biżuteria śliczna! :) Bardzo, ale to bardzo mi się podoba.. A może załóż ją na szyję i zrób fotkę? Trudno ocenić czy spory jest ten wisiorek czy nie..

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #101 dnia: 19 Czerwca 2006, 10:14 »
Biżuteria piękna, tylko tak jak Beth pisała, ciężko ocenić jej rozmiar. Może jakieś zdjęcie na Tobie? :)


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #102 dnia: 19 Czerwca 2006, 11:35 »
Wisiorek ma wymiary ok..2 cm x 2cm , a kolczyki ok 1x1 cm. więc nie jest taka duża jak na zdjęciu - wiem, że czasami mam skłonności do wyolbrzymiania niektórych rzeczy :wink:   Biżuteria bardzo ładnie komponuje się z sukienką. Ale o sukience sza...tu czasami zagląda mój Andrzej,a to ma być dla niego niespodzianka.


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #103 dnia: 22 Czerwca 2006, 14:20 »
Oj, oj...chyba od dzisiaj należy zacząć odcinać kupony :D To juz tylko 9 dni. Ze spraw, które ostatnio załatwiliśmy to:
- kupiłam nowy diadem - poprzedni, jak wiecie, rozsypał się na kawałki :evil:
- zamówiłam kwiaty - w poniedziałek jadę jeszcze tylko dograć szczegóły, bo nie było tej pani, która będzie wykonywać moją wiązankę.
- zmieniliśmy cukiernię - w poprzedniej wzięliśmy sobie na niedzielę kawałek tortu i jak ładnie wyglądał tak kiepsko smakował w związku z czym póki mogliśmy jeszcze wszystko odkręcić to odkręciliśmy.
- Dalej uczymy się tańczyć u pani Kasi i mamy przy tym sporo zabawy, ale zastanawiam się też czy będziemy dobrymi uczniami i opanujemy materiał :wink: Bo egzamin lada dzień a nam się plączą kroki. :D
- w najbliższym czasie spotkamy się z d.j, panem od video i fotografem aby dograć ostatnie szczegóły. Zdecydowaliśmy, że plener zrobimy jednak w inny dniu.
Sprawdzalismy dzisiaj prognozę pogody na 01.07 i wsztstko wskazuje na to, że podobno ma być ok.25-26 stopni C i słoneczko. No ale cóż prognoza prognozą a my zobaczymy co zrobi przyroda. Osobiście wolałabym żeby było ładnie i ciepło gdyż nie mam żadnej narzutki ani bolerka.
Jeżeli znajdę trochę czasu to powklejam trochę zdjątek - chwilowo jeszcze nie rozpoczęłam opanowywania instrukcji obsługi nowej cyfrówki. Może uda mi się to dzisiaj wieczorem. :D


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #104 dnia: 22 Czerwca 2006, 15:54 »
Nasz tort będzie wyglądał mniej więcej tak - tylko bez tej parki na górze:


Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #105 dnia: 24 Czerwca 2006, 12:09 »
Żabcia to już lada chwila! :D Torcik super, szczególnie bez tej parki na górze ;) Taniec na pewno Wam wyjdzie, więc się nie martw niczym, tylko sobie piękniej spokojnie aż do 1 lipca ;)


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #106 dnia: 24 Czerwca 2006, 22:59 »
A oto mój nowy diademik:

I być może dekoraca na stół:


Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #107 dnia: 26 Czerwca 2006, 13:35 »
Jeszcze 5 dni i....
Dzisiaj byłam w sprawie kwiatków. Panie wyczarowały dla mnie takie dodatki jakie były potrzebne do mojego bukietu. Będą miały trochę zabawy, bo ja zawsze coś wymyślę a inni męczą się z realizacją  :mrgreen:
Resztę alkoholu też już załatwiliśmy, z księdzem też już sprawy finansowe są załatwione - w materii kościelnej pozostały tylko kwestie duchowe czyli spowiedź.
W piątek idę do fryzjera i zrobić pazurki.
Pozostało mi zrobienie jeszcze księgi weselnej ale jakoś nie mogę się do tego zebrać. Mam nadzieję, ze do soboty się wyrobię. W czwartek przyjedzie już rodzina Andrzeja - ciotki - aż sie boję. Ciotki zdecydowały jednak, że zakwaterują się u przyszłego teścia a nie u nas ...Ufff :)  
W piątek byliśmy u pana od wideo. Załatwiliśmy już prawie wszystko. Musimy mu dać tylko nasze zdjęcia do wmontowania do filmu. Niektóre mogą się powtarzać - przecież znamy się jeszcze z przedszkola. :mrgreen: Czyżby miłość z piaskownicy? :mrgreen:
Dzisiaj o 8 rano mieliśmy mieć spotkanie z d.j. Ale zapomniał o nas bo skończył pracę o 6. Mógł chociaż sms-a przysłać :evil: Co prawda 5 razy nas przepraszał, no ale.. :evil:
chyba zaczynam się denerwować. Mam motyle w brzuszku. Do soboty do godz. 17 zostało już niewiele czasu, a ja zastanawiam się gdzie podziało się moje opanowanie.
Od kilku dni usiłuję porozmawiać z szefem by powiedzieć mu o urlopie ale jego nigdy nie ma. Mam nadzieję, ze w końcu mi się to uda - bo urlop chcę od środy.


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #108 dnia: 26 Czerwca 2006, 14:11 »
Żabciu, ja też czytając ostatnią wypowiedź dostałam motylków w żołądku, a w porównaniu do Ciebie, to do moejgo ślubu jeszcze wieki :)

Te ostatnie dni muszą być fantastyczne!
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #109 dnia: 26 Czerwca 2006, 14:27 »
Te dni są fantastyczne ale jak tak dalej będzie to poziom adrenaliny mnie zabije :D Może jakoś dociagnę do soboty :D


Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #110 dnia: 27 Czerwca 2006, 11:31 »
Izuniu - czyżbym widziała u Ciebie oznaki stresu przedślubnego???
Nie martw się Kochana - wszystko będzie dobrze, zobaczysz  :mrgreen:

Już za kilka dni, za dni parę...  :wink:

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #111 dnia: 27 Czerwca 2006, 18:12 »
Dzisiaj mam doła jakich mało. Mój szef na 4 dni przed moim ślubem dał mi wypowiedzenie. Wiedział, że mam ślub, dostał nawet na niego zaproszenie, a jednak tak się zachował. Nigdy nie myślałam, że tak się zachowa. Tym bardziej, ze z poprzedniej pracy odeszłam właśnie dlatego by móc pracować z nim i u niego. Nie warto chyba robić nic dla nikogo z sentymentu. Przecież mógł poczekać i dać mi to wypowiedzenie po niedzieli, po ślubie. Wiedziałam, ze ma problemy finansowe i że może likwidować firmę,  ale ten tydzień by go nie zbawił. Nie wiem teraz kompletnie co robić. Zamniast myśleć o ślubie, myślę o tym. Dostałam od niego bardzo ładny prezent. Nie ma co. Na domiar złego jak się zdenerwowałam to zaczęła mi wyłazić momentalnie opryszczka. Już się nałykałam heviranu ale czy to pomoże? Wszystko mi sie wali i idzie nie tak. Jak będzie teraz wyglądał mój slub? Z takim nastrojem jaki mam teraz. Andrzej stara się mi pomóc jak moze ale ja chyba w tym momencie muszę to przetrawić sama. Przepraszam Was ale mam ochotę zakląć siarczyście. Wiem, że to nic nie pomoże. Przepraszam, ze piszę tak bez ładu i składu.


Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #112 dnia: 27 Czerwca 2006, 19:40 »
Żabciu, nie wiem co napisać, jak to przeczytałam, to zaniemówiłam. Nic nie będę więc pisać. Może tylko, żebyś się trzymała...  :(
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

rybkawiedenka
  • Gość
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #113 dnia: 27 Czerwca 2006, 19:53 »
Zabko, najlepiej nie rób nic. Przejdzie samo. A szefa lepiej takiego nie mieć niż mieć. BO ten to klasy nie ma.

Przed TObą ważne święto, najważniejssze na całe życie, pozwolisz żeby jakiś "cep" Ci je zniszczył? Po śłubie będziesz promieniała szczęściem i bez problemów z mig znajdziesz nową prace. Zobacz jakie to ekscytujące nowe życie nowa praca, nowe oświadczenia. Po burzy zawsze wychodzi słońce!

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #114 dnia: 27 Czerwca 2006, 23:11 »
Żabciu brak mi słów, jak mozna byc takim osłem. Zero wyczucia i taktu. Strata pracy nie jest niczym przyjemnym a jeszcze w dodatku w takim okresie. Trzymaj się jakoś  :roll:

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #115 dnia: 30 Czerwca 2006, 12:13 »
Izuniu...nie wiem co powiedzieć, bo w takiej chwili na moje usta cisną się same niecenzuralne słowa...  :twisted:
Pewnie teraz Ciebie to nie pocieszy ale pomyśl sobie, że miałaś z nim wiele nieprzyjemnych sytuacji i nie był on wart Ciebie... Kiedyś pożałuje swojej decyzji bo skoro to taki typ człowieka to niewiele osób będzie chciało mieć z nim do czynienia...

Myśl teraz o ślubie - TEN DZIEŃ ma być dla Ciebie wyjątkowy!!! Wszystko się ułoży, zobaczysz!

P.S. Ale fakt jest taki, że ta kanalia mogła poczekać z "niespodzianką" dla Ciebie jeszcze kilka dni  :twisted:

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #116 dnia: 30 Czerwca 2006, 18:22 »
CO ZA TUPET!!!! Żabciu ciężko znaleźć mi cenzuralne słowa, żeby napisać co o tej sytuacji myślę!!! SZOK!! Doskonale potrafię Cię zrozumiec, że jest Ci ciężko...ale na pewni szybciutko znajdziesz nową, lepszą pracę!! Po ślubie będziesz tak rozpromieniona, że gdziekolwiek byś nie poszła na rozmowę kwalifikacyjną to zrobisz pioronujące wrażenie!!! Zobaczysz! Wszystko będzie dobrze!!!  :mrgreen:

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #117 dnia: 1 Lipca 2006, 00:06 »
Jeszcze tylko pare godzin i będzie nasz wielki dzień. Dzisiaj byłam u fryzjera i na zrobieniu pazurków. Fryzjer ok. ale jak zobaczyłam swoje pazurki to doznałam szoku połączonego z depresją. Pani stwerzyłą interesujące dzieło. Z takim dziełem mogłabym zostać wampirem. Gdzie do delikatnej sukienki takie szpony, którymi nie mogłam nic zrobić  - chyba, że grabić ogródek. Mówiłam krórko ale chyba pani miała słaby słuch. Nigdy nie robiłam tipsów więc nie miałam zielonego pojęcie jak powinno to wyglądać. A wyglądało jak dla mnie koszmarnie - i czułam się wnich też koszmarnie. Zdesperowana wróciłam i pokazałm oraz opowiedziałam wszystko Andrzejowi. I dzięki Bogu okazało się, ze jego znajoma niemka- mieszkająca tu w Polsce robi pazurki. Więc w te pędy pojechaliśmy do niej by coś z tym zrobiła. I zrobiła. Pazurki są świetne, bardzo ale to bardzo mi się podobają. Jeżeli chodzi  o reszte atrakcji dzisiejszego dnia to byliśmy u spowiedzi , a później rodzina zafundowała nam jazdę bez trzymanki. Mianowicie jeszcze jak byliśmy u naszej znajomej od pazurków to zadzwoniła ciocia Andrzeja, że jej córka - kuzynak Andrzeja zatrzasnęła się u nas w domu w toalecie. A ja jej mówiłam jak przyjechała żeby nie zamykała drzwi na zamek. Zanim wróciliśmy do domu ciotka zniszczyła nam drzwi, a Andrzej próbując dalej wydostać nieszczęsną kuzynkę musiał rozwalić resztę. Efekt: musimy kupić nowe drzwi. Wszystko trwało ok. 4,5 godz. W domu mieliśmy pobojowisko.
Później pojechaliśmy przystrajać salę i zawieźliśmy alkohol i ufffffff nastał koniec dnia i trzeba chyba iść spać. A zdjęcie pazurków zaraz wkleję.


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #118 dnia: 1 Lipca 2006, 00:15 »
Żabcia - tyle emocji przed ślubem - potem będzie już tylko lepiej i za to trzymam kciuki!!mnóstwa miłości w życiu wam życzę :!:  :!:

Offline Żabcia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 320
Żabcia odlicza swoje 100 dni
« Odpowiedź #119 dnia: 1 Lipca 2006, 00:23 »
Moje pazurki: