Autor Wątek: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!  (Przeczytany 17861 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #150 dnia: 4 Kwietnia 2011, 19:41 »
WOW, no to gratulacje :D

Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #151 dnia: 4 Kwietnia 2011, 21:50 »
Ale super! ;D Gratulacje!
 


Offline olesia

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 1.10.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #152 dnia: 4 Kwietnia 2011, 22:24 »
gratuluje, to super nowina :)  ale chyba jestes troche zaskoczona??

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #153 dnia: 4 Kwietnia 2011, 22:36 »
 :skacza: gratulacje !!!!!!

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #154 dnia: 5 Kwietnia 2011, 08:32 »
Dziękuje dziewczyny! Nooo trochę zaskoczona to mało powiedziane  ;D
To był pierwszy miesiąc naszych prób, a nawet nie prób, tylko po prostu stwierxziliśmy, że nie będziemy się zabezpieczać i "co Bóg da..." ALe byliśmy prawie pewni, że nic z tego nie bedzie, bo u mężusia wykryli pewne schorzenie, które obniża płodność. Po prostym zabiegu laparoskopowym miało zostać to usunięte i już byłby w pełni płodny, ale jeszcze nie zdążył się wybrać na ten zabieg. No wiec stwierdzilismy, ze sprobujemy, ale nie liczylismy na nic. Oczywiście obniżona płodność nie znaczy żadna, ale żeby tak od razu!
Nie spodziewałam się tego, ale wyszło po prostu w idealnym momencie. Lepszego czasu być nie mogło, bo wypada, że urodzę w grudniu, a wtedy mężuś nie pracuje i będziemy mogli posiedzieć w Polsce od listopada (ja moze polece juz w pazdzierniku, bo potem mogą mnie nie wpuścić do samolotu) do końca lutego spokojnie. Super po prostu, jestem taka szczęśliwa  :skacza:  Ale jeszcze trochę otłumaniona tym wszystkim, jakoś to jeszcze do mnie nie dociera. Chociaż powiem wam, że wiedziałam od razu, że jestem w ciąży, czułam to już w pierwszych dniach, ale przekonywałam siebie, że mi sie wydaje. O mało nie zignorowaliśmy wyniku testu, bo pierwszy zrobiłam wieczorem i wyszła bardzo blada ta druga kreska, ale powtórzyłam rano i juz wyszła taka wyraźna, że nie da się zaprzeczyć!

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #155 dnia: 5 Kwietnia 2011, 10:20 »
ooo wow cudowna wiadomosc !!! :brewki:  :brawo_2:  :Wzruszony:    ..moje gratulacje !!  :skacza: :skacza: :skacza:

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #156 dnia: 5 Kwietnia 2011, 21:47 »
Aniu GRATULUJE to wspaniala wiadomosc! ;D ;D ;D
:*:*:*


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #157 dnia: 5 Kwietnia 2011, 21:49 »
REWELACJA!!! Gratulacje wielkie!!


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #158 dnia: 5 Kwietnia 2011, 23:55 »
gratulacje!  :brawo_2:

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #159 dnia: 6 Kwietnia 2011, 18:36 »
Nadrobiłam całą relacje - pięknie razem wyglądacie. Super futerko miałaś.

Oczywiście gratuluje dwóch kresek na teście   :) :)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #160 dnia: 7 Kwietnia 2011, 19:09 »
eovina  :hello: :hello: :hello:
Witam i dziękuję  ;D
Dzisiaj byłam u lekarza i zobaczyłam nasza fasoleczkę. Ma dopiero 0,5 cm. Lekarz uprzedzał, że jest bardzo wcześnie i możemy nic nie zobaczyć, ale jednak się udało  
:skacza: :skacza: :skacza:
Na razie to tylko pęcherzyk, ale zawsze coś


No więc wypadałoby powrócić pamięcią do dnia naszego ślubu :)

Idziemy do ołtarza

I w tym momencie po raz pierwszy zdałam sobie sprawę, że moja suknia jest za długa. Przymiarka była ok. 10 dni przed ślubem i widocznie od tego czasu troszeczkę schudłam, więc suknia mi zjechała. Niestety PM chyba bał się księdza i pędził szybko za nim, a nie wziął pod uwagę, że mi się tu suknia pląta pod nogami. Mało tego! ten dywan "fałdował się" i o mało się przez to nie przewróciłam. Z tego właśnie się tak chichram na tym zdjęciu. Na szczęście po kilku szarpnięciach ręką PM zwolnił trochę i jakoś dotarliśmy do ołtarza



Trochę zdenerwowało mnie to, że tak daleko postawili nasze krzesła  ???  Nie mogliśmy się trzymać za ręce :(
Teraz jak o tym myślę, to żałuję, że po prostu sami sobie nie przestawiliśmy, ale wtedy jakoś o tym nie pomyślałam.

   

Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #161 dnia: 7 Kwietnia 2011, 19:45 »
Też bym się zdenerwowała krzesłami >:( W moim kościele nie podoba mi się to jak ustawiają krzesła, bo krzesła świadków stoją bezpośrednio za młodymi i świadkowie zasłaniają młodych ::) Może uznacie mnie za Bridezillę, ale mnie to denerwuje, że na zdjęciach od tyłu nie będzie nas widać ;)
Ale heca z suknią :D Udało się później poprawić?
No i najważniejsze - śliczna fasolka ;D
 


Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #162 dnia: 7 Kwietnia 2011, 19:52 »
 :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :skacza: :skacza: :skacza:
Gratuluje fasolki!!!

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #163 dnia: 8 Kwietnia 2011, 15:08 »
Gratulacje :) Super nowina z tą ciąża :) :*

A co do krzeseł, to ja bym je przestawiła, tak mi się przynajmniej wydaje. Mam nadzieję, że przed naszym ślubem uda nam się popodglądac czyjśc ślub w naszym kościele i będziemy mieć wtedy ogląd na sprawę.



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #164 dnia: 8 Kwietnia 2011, 16:23 »
Ale wieści z Fasolinką! ;D :)
No świetna niespodzianka! :)

Ale numer z tą suknią :)
Ale dałaś radę dojść do celu ;)
A z tymi krzesłami to bym się wkurzyła na maksa!  >:(
Nie wyobrażam sobie ślubu bez trzymania mojego narzeczonego za rękę. :)
Taaaakie emocje ::) ;)



Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #165 dnia: 9 Kwietnia 2011, 12:01 »
Faktycznie z tymi krzesłami trochę lipa. Ale tak to jest nigdy nie da się wszystkiego dopilnować.

Pierwsze zdjęcie fasolki cudne  :)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #166 dnia: 10 Kwietnia 2011, 14:13 »
Łoł, kurcze, ale szybko zafasolkowaliście :D
Gratuluję :)
Rzuć w nas może świeżymi fluidkami ;)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #167 dnia: 10 Kwietnia 2011, 14:26 »
gratuluję
jak mieszkalam na Cyprze to dwa razy tez przezylam trzesienie ziemi. Dziwne uczucie, mimo że tez nie bylo duże ::)
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #168 dnia: 15 Kwietnia 2011, 17:00 »
WYbaczcie, że tak rzadko piszę, ale dzidzia daje mi się we znaki. Wczoraj nie byłam w ogóle w stanie wstać z łóżka. BUdziłam się i zasypiałam,zawroty głowy, straszne mdłości! Całymi dniami bym tylko spała. Mam wszelkie możliwe objawy. Raz jest lepszy dzień raz gorszy, ale generalnie nasze dzieciątko nie daje o sobie zapomnieć. Dziś już się czuję trochę lepiej i nawet udało mi się trochę popracować.  
 beaberry no faktycznie jesteś bridezilla  ;D  Ja nie wiem jak to się stało, że nic nie zrobiłam z tym, ale to chyba z tych emocji i jeszcze ta suknia mi się plątała pod nogami! A PM to w ogóle na to nie zwrócił uwagi, bo był pierwszy raz na ślubie, a chyba 3 raz w ogóle w kościele, więc myślał, że tak musi być i za bardzo się denerwował tym, czy dobrze wypowie przysięgę, żeby zwracać uwagę na takie rzeczy :)
W ogóle to chyba najbrzydszy kościół w bydgoszczy. Moi rodzice odradzali mi, ale to mój kościół parafialny, a że czasu mieliśmy mało, to nie mieliśmy wyboru.Gdzie indziej nie zdążylibyśmy załatwić. Ksiądz nie pozwolił stroić na własną rękę i zapewniał, że oni stroją, a ustrojenie było fatalne. Dobrze,że dokupiliśmy sporo kwiatów na ołtarz i po bokach, ale i tak nie było specjalnie tego widać.  Mniejsza o to. Jakoś aż tak mi to nie przeszkadzało. Ważne, że byliśmy my przed ołtarzem :)
Na szczęście śpiew i skrzypki stworzyły tak cudowną atmosferę, że nadrobiło się te niedociągnięcia i goście mieli łzy w oczach, zwłaszcza przy "Ave Maria"  :'(
Kaasiu przesyłam pozytywne fluidy  :Zakochany:  Powodzenia! i nie myślcie za dużo tym, bo jak się tak bardzo chce i stresuje tym, to nie wychodzi...
Kasia*  :hello: mieszkałaś na Cyprze? Cypryjczycy to bardzo fajni ludzie :) I z takim fajnym śpiewającym akcentem mówią po grecku  ;D
 
A teraz jeszcze kilka zdjęć z kościoła


strasznie zimno było w kościele. Pewnie włączyli ogrzewanie parę minut przed ślubem. Na płycie widać nawet jak stoimy i leci nam para z ust. Ja w ogóle tego zimna nie czułam z tych emocji, ale PM marzł strasznie. Pod koniec już się nagrzało, ale powinni byli trochę wcześniej jednak włączyć.



No i przysięga. PM był tak przejęty, że patrzył na księdza zamiast na mnie, pewnie bał się, że niedosłyszy, ale szarpnęłam go odpowiednio za rękę  i zorientował się, i potem już patrzył mi w oczy :)



obrączki



tutaj ja się trochę zakręciłam i wyszedł na jaw mój odwieczny problem z rozpoznawaniem która ręka prawa, a która lewa. Ksiądz podpowiedział mi, że mam wziąć prawą rękę narzeczonego.
Gdy byłam mała i nie potrafiłam rozróżniać kierunków zorientowałam się, że na jednej ręce mam bliznę, więc zapytałam mamy jaka to ręka, a ona powiedziała mi, że lewa. No i od tej pory zawsze gdy ktoś na przykład mówi spójrz na lewo, ja odruchowo spoglądam na rękę, nawet gdy jest ciemno. Mimo, że przeważnie wiem która to strona, ale już mam taki odruch, że muszę spojrzeć.
No więc na ślubie też trzeba było spojrzeć na rękę, ale tu było to bardziej skomplikowane, bo to miała być jego prawa. Normalnie bym pewnie wiedziała, ale tak się tym zestresowałam, że z tego wszystkiego zaczełam "strzelać" złapałam za jedną rękę, potem za drugą, potem znowu tę pierwszą, aż w końcu ksiądz wyciągnął odpowiednią rękę PMa i mi ją podał.  









podpisujemy





     

 

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #169 dnia: 15 Kwietnia 2011, 20:27 »
tak w sumie spedzilam tam dwa lata ;)
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #170 dnia: 19 Kwietnia 2011, 14:31 »
Tez mam problem z rekami ;D Mowie prawa, pokazuje lewa itd ;D

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #171 dnia: 19 Kwietnia 2011, 15:27 »
No kochana,to musisz się dobrze przygotować  ;D

Rozkładóweczka z kościoła:



i wychodzimy... a tu straaaaaaaaaaaaszny wiatr. Powiem wam, że tak strasznie zawiało akurat w momencie, kiedy wyszliśmy. Wcześniej aż tak nie było! No ale podobno wiatr oznacza obecność Ducha Świętego, więc miejmy nadzieję, że to dobry znak.







Mieliśmy 4 tuby czerwonych serc do wystrzelenia. Niestety gdy tylko zostały wystrzelone, zwiało je na bok :) No ale kilka widać na zdjęciach




Było też podejście do zdjęcia grupowego, ale ludzi "rozwiewał" wiatr i nie udało się
 


W trakcie życzeń niektórzy goście oberwali z welona, tak wiało  :szczeka:

a czasem nawet welon znajdował się w pozycji pionowej



albo na drzewie





No i koniec życzeń :) idziemy do samochodu




You may kiss the bride :)




[/color]

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #172 dnia: 19 Kwietnia 2011, 17:00 »
welon w pionie the best  ;D

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #173 dnia: 19 Kwietnia 2011, 20:50 »
hehehe rewelacyjne foteczki  ;D no i faktycznie wiaaatr byl masakryczny  :P

Offline Daisy87
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 972
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #174 dnia: 19 Kwietnia 2011, 23:32 »
ale wiatr!  :D ale jakie macie dzięki temu oryginalne foteczki! :)

Offline wMychSnach

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Płeć: Kobieta
  • nierozłączni;*-Kasia i Łukasz;*
  • data ślubu: 3.09.2011- 15.00
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #175 dnia: 20 Kwietnia 2011, 08:48 »
rewelacyjne futerko suknia i welonek!
ciesze się z waszej fasolki, gratulacje!!!!:))))

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #176 dnia: 20 Kwietnia 2011, 15:11 »
O kurde ale wialo :o :o

ale zdjecia macie super ;D ;D
welon w pionie wygrywa :Najlepszy: :Najlepszy:
:*:*:*


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #177 dnia: 21 Kwietnia 2011, 12:30 »
hehehe dzięki dziewczyny  ;D  No tak, przynajmniej oryginalne. Planując ślub w lutym obawiałam się mrozu, takiego wiatru się nie spodziewałam  :szczeka:

Dziś mam dużo pracy, więc na razie nie będę wklejać zdjęć. Musze skończyć jak najszybciej, żeby w święta nie siedzieć przed kompem...
Znowu miałam dziś dylemat co tu zrobić na obiad, żebym mogła to zjeść, bo na widok większości jedzenia robi mi się niedobrze i oddaję moją porcję mężusiowi, a on się denerwuje i krzyczy na mnie, że zagłodzę dziecko  :twisted: :twisted: :twisted:

No i wpadłam na zupę pomidorową! To mogę jeść  ;D Właśnie się pichci... Wydaje mi się, że mój organizm zachowuje się jakby wiecznie miał kaca. Czuje się jakbym wczoraj wypiła butelkę wina, albo więcej. Rano budzę się z bólem głowy, mięśni i ogólnym zmęczeniem, zgaga, wymioty itp. Może w związku z tym mogę jeść tylko to co się je na kaca  ;D   

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #178 dnia: 21 Kwietnia 2011, 17:06 »
Może w związku z tym mogę jeść tylko to co się je na kaca  ;D   
      :mdleje: :mdleje:

Offline Daisy87
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 972
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ania i Kostas-5.02.2011-ten cudowny choć wietrzny dzień!
« Odpowiedź #179 dnia: 21 Kwietnia 2011, 22:01 »
jak ja mam kaca to mogę jeść najwyżej... sucharki  ;)