Pokazuj kieckę, jak to nie podoba Ci się? Wymyślasz pewnie, musi być super. Dawaj fotkę to Ci prawdę powiemy. Z garniaczka też pewnie się cieszysz. Ja jak zobaczyłam mojego PM w swoim ślubnym wdzianku, to aż się wzruszyłam, taki piękny i dostojny, a ja przy nim w tych letnich ciuszkach wyglądałam jak jego młodsza siostra, heh.
A ze stanikiem, każda z nas to przerabiała, pewnie dylemat taki jest że jak odepniesz ramiączka to albo miska spłaszcza, albo "spadają" cycki, albo miska odstaje, zgadałam? Nie cierpię bardotek. Też długo szukałam, aż znalazłam dobrze leżący staniczek, tylko że od tamtej pory, czyli od kwietnia go nie przymierzałam, aż boję się teraz tego zrobić, bo trochę schudłam, a jak mi spadanie?
W pokera rozbieranego wygrałaś?

Jeśli tak to tym bardziej jesteś the best, a może kasiory fortunę wygrałaś?
We wtorek w podróż, matko, ja to zleciało. Jak już Ty Krysiak zjeżdżasz na swój ślub to nie jest dobrze z czasem. Teraz pewnie wielkie pakowanie Was czeka, dobrze że autem jedziecie, można zabrać pół domu. Zaczęła się już gorączka pakowania czy dopiero w poniedziałek? Zrób listę, żebyś czegoś nie zapomniała, matko aż się zestresowałam