Autor Wątek: Z niecierpliwością do 2 lipca :)  (Przeczytany 26723 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wiolaf

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3.07.2010
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #60 dnia: 25 Lutego 2011, 23:23 »
jeżeli chcecie aby ślub cywilny był razem z kościelnym to najpierw z odpisami aktu urodzenia trzeba sie stawić w USC w gminie a następnie z papierami jechać do księdza - to można załatwić najwcześniej 3 miesiace przed ślubem i wtedy też możecie juz zawieźć wszystkie zaświadczenia z nauk ;D ;D ;D ;D


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #61 dnia: 25 Lutego 2011, 23:45 »
czy chcemy zdjęcie??? forumki uwielbiają zdjęcia! ;D  rzucaj, rzucaj  :tupot:

Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #62 dnia: 26 Lutego 2011, 13:35 »
jasne że chcemy foty. A propos terminów, to tak jak pisała wiolaf, dokumenty u księdza załatwia się najwcześniej 3 m-ce przed ślubem bo 3 m-ce jest ważny akt z USC. Chociaż kurcze myślę myślę i myślę i nie wiem za bardzo czy dobrze pamiętam, ale nam ksiądz chyba wspominał tez o akcie chrztu z parafii gdzie było się chrzczonym. Hmmm, zgłupiałam, nie chce mieszać za bardzo więc może ktoś wyjaśni? Sorki krysiAK za taką prywatę


Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #63 dnia: 26 Lutego 2011, 16:07 »
Spoko madziaw :)
Ja też mam sporo wątpliwości z tym związanych. Także piszcie co wiecie, każda wiedza się przyda :)
Zdjęcia będą po niedzieli,obiecuję
;D

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #64 dnia: 26 Lutego 2011, 16:36 »
Opis metryki chrztu też trzeba donieść do ślubnej parafii, niedawno właśnie byłam odebrać ten odpis stąd moja wiedza, ważna pół roku. :)



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #65 dnia: 27 Lutego 2011, 21:30 »
krysiAK spokojnie ze wszystkim się wyrobisz.. ja też nie mam aż tylu spraw załatwionych co inne dziewczyny.. też czasem doła z tego powodu łapię ale spoko.. będzie dobrze :) Ja muszę te papiery już zanosić bo u mnie już mniej niż 3 msc do ślubu............  :mdleje:
I czekamy na fotki ;)


Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #66 dnia: 27 Lutego 2011, 22:17 »
i co wybraliscie juz piosenki?

wiecie co, to chyba kazdy tak ma ze mysli, ze ma malo zalatwione.

bo ja tez mysle ze w porownaniu do innych dziewczyn to mam malo :)

chociaz nie powiem, bo ostatnio jak juz zalatwilam makijazystke i fryzjerke to jeste o wieeeele spokojniejsza.

nie martwie sie tym ze jeszcze nawet sukni nie mam ;D

a ty oczywiscie, ze wstawiaj nam swoja ;D ;D

luuuubimy ;D ;D
 

Offline Myszuś

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 412
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.04.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #67 dnia: 28 Lutego 2011, 15:45 »
mozna jeszcze??

zaręczyny bardzo oryginalne!! naprawde super historia!!



Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #68 dnia: 1 Marca 2011, 18:47 »
Myszuś :hello: :Daje_kwiatka:
Nadrobiłam Twój wątek :) I się przeraziłam problemami, jakie stwarza nam najbliższa rodzina...

Obiecałam zdjęcie mojej sukni. Opowiem Wam, jak stała się moją własnością ;D
Na początku grudnia dojrzałam do decyzji, że trzeba by zacząć szukać tej jedynej... Po obejrzeniu tysiąca zdjęć w necie, umówiłam się z koleżanką i poszłyśmy (tak, najpierw tutaj w Żabojadowie). Już w pierwszym sklepie wpadła mi w oko sukienka. Pani pozwoliła od razu przymierzać (jedna klientka odwołała swoją wizytę). Przemierzyłam 10sukienek... W tym jedną, która mnie powaliła na kolana (jej cena już mniej). Przeszłyśmy się jeszcze po innych salonach, ale nic mnie nie zainteresowało. Po powrocie do domku, telefon do mamy... I mama (mimo ceny) mówi mi, bierz!!! Później jeszcze P. rozmawiał ze swoją mamą i siostrą i te stwierdziły, że mam klepki źle w głowie poukładane, żeby we Francji kupować sukienke (no CENA!!!). I tu się zaczęły moje wątpliwości. Ale, że kilka dni później jechaliśmy do kraju, doszłam do wniosku, że rozejrzę się jeszcze w Toruniu. No i sukienkę kupiłam w Toruniu, w czwartym sklepie, który odwiedziłam. Najlepsze (lub najgorsze, to zależy z której strony na to patrzeć), że suknię wybierałam z moim P. i naszym świadkiem, bo się okazało, że wszystkie moje najbliższe psiapsióły powyjeżdżały już z Torunia :-[ (się okazuje, że więcej koleżanek mam tutaj...)
A teraz moja suknia:




Uploaded with ImageShack.us

Nie zwracajcie uwagi na kiepskie zdjęcie, ale było robione na siedząco, bo świadkowi nie chciało się ruszyć 4liter, by wstać ;D

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #69 dnia: 1 Marca 2011, 19:45 »
O widzę salon Angela? :) Suknia śliczna :) A ile suknia ślubna we Francji kosztuje?

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #70 dnia: 1 Marca 2011, 20:06 »
netka0003, piosenki jeszcze nie wybraliśmy, bo P. się uparł na "Cudownych rodziców", a przy każdej innej, jak mu puszczam to dostaje małpiego rozumu. Ale ja wiedziałam, że łatwo nie będzie ;D
Isabel, racja, salon Angela. Ceny sukien zaczynają się od 1000euro, a w salonach firmowych typu Cymbeline 1500-2000euro wzwyż (dodam, że euro teraz stoi po ok.4złote)
I następne zdjęcia, to z bliska na gorset:



Uploaded with ImageShack.us

A teraz potrzebuję Waszej pomocy, które bolerko??? Ja osobiście wolę to drugie. To pierwsze ładne, ale strasznie ta koronka "gryzie".





Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Dodam jeszcze, że welon będzie krótki, podpinany od dołu. Nie będę miała nic na szyi, bo nie znoszę, tylko długie kolczyki i jakąś wypaśną bransoletke ;D

A...oglądaliśmy wczoraj obrączki...Wpadły nam w oko jedne takie śliczne... ;D
Choć przyznam szczerze, że wiele ładnych obrączek na placach już nie wyglądało tak ładnie :-\

Offline wiolaf

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3.07.2010
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #71 dnia: 1 Marca 2011, 20:14 »
śliczna sukieneczka!!
piękna!!!!


Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #72 dnia: 1 Marca 2011, 20:15 »
bolerko bardziej mi się podoba to 1. :P

Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #73 dnia: 1 Marca 2011, 22:36 »
b. ładnie Ci w tej sukni :) a jeśli chodzi o bolerko to stawiam na to 2  ;)

Offline Myszuś

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 412
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.04.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #74 dnia: 2 Marca 2011, 08:09 »
suknia po prostu piękna!!!! jeśli chodzi o bolerko to moim zdaniem zdecydowanie nr 2!!! to pierwsze tak jakoś "spływa" się z suknią a to drugie jednak tworzy ładny ale nadal nie drastyczny kontrast.




Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #75 dnia: 2 Marca 2011, 13:04 »
mnie również sukienka bardzo się podoba.  ;D ;D ;D Bolerko, hmmm. Nie wiem, ale ja po prostu nie lubie bolerek. Jeśli miałabym wybierać to 2 ładniejsze, ale czy musisz je mieć??? Super że postanowiłaś mieć "pustą" szyję, sukienka na gorseciku ma ozdóbki które spokojnie same sie obronią, a mega długie kolczyki dopełnią całość. Bardzo podobają mi się takie rozwiązania. Chyba też sie na takie zdecyduję, miałam obawy czy nie za ubogo na tym dekoldzie będzie ale dobrze dobrane kolczyki uzupełnią całość. A masz już jakieś klejnoty na oku?  ;)
Ceny sukienek we Francji masakryczne :mdleje:


Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #76 dnia: 2 Marca 2011, 13:28 »
Dziękuję Wam za te wszystkie komplementy :Daje_kwiatka:
madziaw ja bolerka też nie chcę... Ale to tylko do kościoła, bo jak mi wszyscy zaczęli kręcić nosami, że do kościoła z gołymi ramionami (łącznie z moją mamcią, która do kościoła ma wiecznie nie po drodze... strasznie mnie tym zeźliła: "Jak to....do kościoła z gołymi ramionami...Nie wypada!!!"). Tak więc bolerko będzie... Jakoś wytrzymam tą godzinkę :)
Widzę, że bolerko 2 wygrywa :)
Co do biżuteri...mnie nawet nie obchodzi, że bez naszyjnika może być za ubogo, bo ja nieznoszę mieć coś na szyi... Choć o to będzie walka z teściową, bo ona uważa, że łańcuszek być musi :Kwasny: Ale jak cały czas mam się macać po szyi, bo coś mi przeszkadza, to wolę bez :)
Jeszcze co prawda nic nie znalazłam, ale nawet nie szukałam ;D

Trzymajcie dziś za mnie kciuki, będę dzwonić do księdza...Jak ja nie lubię z nimi gadać...A muszę, bo musimy sie wkońcu umówić na kurs
:-\

 :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #77 dnia: 2 Marca 2011, 13:49 »
Śliczna sukienka.. troszkę podobna do mojej ;D
Jeśli chodzi o bolerko to mi się podoba bardziej te pierwsze bo jest mniej widoczne.. ale to już kwestia gustu ;)


Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #78 dnia: 2 Marca 2011, 14:05 »
ech, tak to jest z tymi naszymi kochanymi mamami, pełno doradców wogół i czlowiek głupieje. Moja tez uparła się wręcz na białą sukienkę, mnie to było w sumie obojętne, przymierzałam śmietankową ale zgodziłam się żeby była biała, jak to ją tak uszczęśliwi to niech będzie ale to wszystko na co się godzę, resztę wybieram sama. Chociaz ostatnio wspominała o bolerku ale wyperswadowałam jej to tymczasowo z głowy, temat na razie ucichł. Tak to jest że czasem narzekamy na mamy że sie wtrącaja ale zawsze pytamy je o zdanie, heh, nie ma to jak mama,  zawsze prawde powie.
Czemu nie chcesz "cudownych rodziców" Wiem ze taka dosć oklepana piosenka ale jednocześnie taka piękna i wzruszającaaaaaa, zawsze na  niej rycze.
A butki? Masz juz cos upatrzone?
Też nie lubie chodzić do księdza załatwiać, jakoś tak sie czlowiek stresuje nie wiadomo czym.
Jejku jak ja się zawsze rozpisuję  :oops:


Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #79 dnia: 2 Marca 2011, 15:51 »
co do sukni to mi się zbytnio nie podoba.

nie moj gust po prostu :)

bolerko jak dla mnie to zdecydowanie 1.

drugie jest jakos tak za ordynarne do tej sukni.

a masz jakies zdjecie obraczek ktore wypatrzyliscie? ;D

my tez sie wybieramy do ksiedza, bo tez nie mamy kursu... ::)
 

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #80 dnia: 2 Marca 2011, 18:39 »
netka0003 :Daje_kwiatka: Wkońcu komuś się nie podoba moja sukienka ;D Zdjęć obrączek nie mogę znaleźć na necie, więc nie będzie :(

Gadałam z księdzem... I tak mnie wnerwił, że nadal mnie trzęsie!!! :klnie: :ckm: :ckm: :ckm:
On i owszem prowadzi kursy, ale czemu ja dzwonię tak późno...A on przecież nas nie zna i nigdy nie widział na mszy...A tak w ogóle to przecież on mi łaski nie robi!!! No :klnie: :klnie: :klnie: :klnie: :klnie: :klnie:

A w ogóle to problem wygląda tak: ja mam kurs przedmałżeński i mam papierek. Mój P. natomiast też mówi, że miał zrobiony kurs w ogólniaku (na szczęście ksiądz w naszym kościele uznaje te szkolne kursy), ale nie ma papierka. Bez papierka ksiądz nie uzna... Nie wiem, co mam dalej robić... My w Polsce będziemy dopiero w kwietniu, szukałam kursów weekendowych (bo te normalne to 10tygodni), ale na kwiecień prawie nie ma, a jak są, to nam daty nie pasują :Placz_1:  :mdleje:
I już mi się wszystkeigo odechciało :buu:
Bo przyjdzie nam wziąć tylko ślub cywilny, a ja już zamówiłam i zapłaciłam za zaproszenia
:Placz_1:

Offline netka0003

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1919
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham Cię Kochanie Moje :)*
  • data ślubu: 02 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #81 dnia: 2 Marca 2011, 19:39 »
 :D

a dlaczego w koncu? :)

to chyba źle...  ;D

10 tygodniu trwa kurs???? :o :o :o

czyli trochę nieciekawa mam sytuacje.... :o
 

Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #82 dnia: 2 Marca 2011, 19:48 »
o k... , nieciekawie. Kurs małżeński w ogólniaku? Jaki kurs? 10 tygodni? Co to jest? Szukaj innego księdza. U nas jest zupełnie inaczej. Nie mamy kursu tylko tzw nauki przedmałżeńskie, które odbywają się 3 razy tylko, w ciągu jednego tygodnia u nas. POtem mamy spotkanie w  katolickiej poradni małżeńskiej, są tam 2 spotkania i tyle. Mamy te kursy i poradnie poza naszą parafią bo nasza tego nie prowadzi. POtem idę z papierkiem o ukończeniu nauk i spotkania w poradni do naszego księdza i tam mamy z nim jedną albo dwie rozmowy. Potem spowiedź, doniesienie 3 m-ce przed papierku z USC i tyle formalności. Nie ma kursów 10 tygodniowych. Co parafia to inaczej


Offline madziaw

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 301
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-07-2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #83 dnia: 2 Marca 2011, 20:02 »
Sorki że tak jeden post pod drugim, ale tak jeszcze pomyślałam ze przecież mnóstwo par przyjeżdża zza granicy np z Anglii czy Irlandii gdzie mieszka i pracuje żeby wziąść w Polsce slub i znów wyjechać i nie słyszałam zeby ktoś odbywał kurs 10 tygodniowy. Ja będąc tu na miejscu miałabym ogromny probelem czasowy żeby go zrobić. Wiem że ślub to nie zabawa i trzeba poważnie podejść to określonych wymogów ale myślę ze trafiliście na wymagającego księdza.


Offline smoczyca
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1749
  • Płeć: Kobieta
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #84 dnia: 2 Marca 2011, 21:26 »
o ja pierdzielę.... :o może poszukaj kursów weekendowych w innym mieście. Wiem, że tutaj w Poznaniu są niby jakieś weekendowe, rozmawiałam na ten temat z koleżanką.  Albo może niech Twój PM zadzwoni do tej swojej szkoły i się spyta czy mu jakiegoś papierka nie wydadzą. Bo co to za kurs, bez żadnego zaświadczenia? W jaki sposób mają mu uwierzyć, że ma kurs, na piękne oczy?  ::) walczcie!

Offline krysiAK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2835
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 lipca 2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #85 dnia: 2 Marca 2011, 22:44 »
Szukam właśnie cały dzień weekendowego kursu, ale żadna data nam nie pasuje. Bo w kwietniu jest tylko jedna data, a my wtedy nie będziemy jeszcze w Polsce. Marzec odpada, a w maju juz za późno, a poza tym też odpada, bo praca... :(
A zaświadczenia podobno dawali, tylko P. nie należy do ludzi, którzy ważne dokumenty chowają do jednej teczki... Także może to gdzieś jest w domu, tylko potrzeba by z pół roku, by to znaleźć... Albo nikt nie zwrócił na to uwagi i poszło do śmieci... A co do telefonu do szkoły, to też tak mówię, ale przecież to on musi zadzwonić, nie ja...nie moja szkoła...

Ogólnie dziś mam takiego wk.........., że aż mi się płakać chce
:Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #86 dnia: 3 Marca 2011, 05:28 »
krysiAK, ja mam podobną sytuację jak Twój PM, też nie zadbałam o papierek, ale wiem co zrobić żeby go zdobyć ;)
Nie do szkoły sie dzowni tylko nalezy iść do proboszcza parafii z której był ksiądz od religii, zazwyczaj jakaś w miarę pobliska parafia koło szkoły. Idzie się, mówi się ksiądz wyciąga mega księgi, bardziej zmodernizowani odpalają kompa i robi duplikat tamtego świstku. Warto mieć ze soba świadectwo ukończenia szkoły ponadpodstawowej w razie co, zeby to jakoś poprzeć faktami :) Zazwyczaj księża nie robią problemów...



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline Aneczq1987
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3210
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #87 dnia: 3 Marca 2011, 07:50 »
Suknia ladna :)
I zdecydowanie bolerko numer 2
Jak nie chcesz nic na szyję to nie bierz -  nie przejmuj się teściową  ;D

Co do nauk, wiem że w Częstochowie są weekendowe - ale to kawałek drogi od Was :)

Offline Myszuś

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 412
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.04.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #88 dnia: 3 Marca 2011, 09:41 »
ojej..... faktycznie z tym kursem jest kiepsko..... ale nie poddawaj się!!!!!
szukaj po innych parafiach - może po wioskach w poblizu??? tam za zwyczaj jest tylko kilka spotkań i jest opcja żeby się dogadac z księdzem
trzymam kciuki



Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Z niecierpliwością do 2 lipca :)
« Odpowiedź #89 dnia: 3 Marca 2011, 12:25 »
Witaj czy przyjmiesz mnie jeszcze?? :hello: :hello:

Poznalas swojego ukochanego w dniu moich urodzin,napewno szczesliwa data ;D ;D ;)
historia zareczyn naprawde pomyslowa,
fajnie PM to obmyslil,takie zareczyny sa najlepsze ;D ;D
suknia sliczna,pieknie podkresla Ci talie,bolerko nr 2 moim zdaniem ok,
co do tego kursu to kurcze dziwne rzeczy..
my nie mamy zadnego kursu 10tygodniowego,
poszlismy na 5 spotkan nauk przedmalzenskich..idziemy na 2 w poradni i koniec,
niektore koscioly wymagaja pokazania swiadectwa liceum ze na religie sie chodzilo to powinno wystarczyc.
takze 3mam kciuki za pomyslne zalatwienie spraw :-*
:*:*:*