Autor Wątek: Bydgoskie Pary Młode 2012  (Przeczytany 132407 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Natalusia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.06.2012
  • Skąd:: Bydgoszcz/Szczecin
  • Ślub w: Bydgoszcz
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #840 dnia: 24 Marca 2012, 19:56 »
Właśnie wróciłam z parafii. Mieliśmy z MN spotkanie z księdzem... Ogółem ja myślałam, że to spotkanie ograniczy się tylko do zostawienia zaświadczeń z USC i dokumentów, które udało nam się już uzbierać... A to juz był protokół przedślubny spisywany!!!  :o To było okropne...co za pytania........ ??? Nigdy nie interesowałam się tym, o co chodzi z tym protokołem, więc byłam w szoku dziś...  :-\
Dobrze, że najpierw odpowiadał MN,  ja stałam pod drzwiami biura parafialnego i podsłuchiwałam :P I cieszę się, że wszedł pierwszy, bo przynajmniej posłuchałam i byłam już przygotowana, jakich pytań się spodziewać... Te pytania były okropne, większa część z nich tak naprawdę niewiele miała wspólnego z wiarą i kościołem..... Np. pytanie o stan zdrowia nasz i naszych rodzin...  ??? Najbardziej rozbrajające było pytanie o wątpliwości co do zdolności do współżycia małżeńskiego... Skąd narzeczeni mają to wiedzieć, skoro według kościoła "przed ślubem trzeba dochować czystości"?? :P  Ufff, dobrze, ze ten protokół już mamy za sobą... ;)
Generalnie ksiądz młody, sympatyczny, ale z powagą zadawał pytania, choć przypuszczam, że pewnie jak większość księży wcale nie cieszy się, że musi o takie coś pytać... Po prostu stare ustalenia, schematyczne, zrutynizowane pytania, narzucone z góry...

Ogólnie tym, którzy jeszcze nie byli na spisywaniu protokołu, polecam wpisać w wyszukiwarkę "protokół przedślubny". Można znaleźć strony, gdzie są spisane wszystkie pytania padające przy protokole i warto zapoznać się z nimi, by wiedzieć, o co będą Was pytać, i by nie być tak zaskoczonym jak ja z narzeczonym dziś ;)

 W poniedziałek w Szczecinie ruszamy na nauki... Ciekawe, co tam usłyszymy... :P Ale staram się być dobrej myśli. :)



Offline marikusia
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24 września 2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #841 dnia: 24 Marca 2012, 20:06 »
Właśnie wróciłam z parafii. Mieliśmy z MN spotkanie z księdzem... Ogółem ja myślałam, że to spotkanie ograniczy się tylko do zostawienia zaświadczeń z USC i dokumentów, które udało nam się już uzbierać... A to juz był protokół przedślubny spisywany!!!  :o To było okropne...co za pytania........ ??? Nigdy nie interesowałam się tym, o co chodzi z tym protokołem, więc byłam w szoku dziś...  :-\
Dobrze, że najpierw odpowiadał MN,  ja stałam pod drzwiami biura parafialnego i podsłuchiwałam :P I cieszę się, że wszedł pierwszy, bo przynajmniej posłuchałam i byłam już przygotowana, jakich pytań się spodziewać... Te pytania były okropne, większa część z nich tak naprawdę niewiele miała wspólnego z wiarą i kościołem..... Np. pytanie o stan zdrowia nasz i naszych rodzin...  ??? Najbardziej rozbrajające było pytanie o wątpliwości co do zdolności do współżycia małżeńskiego... Skąd narzeczeni mają to wiedzieć, skoro według kościoła "przed ślubem trzeba dochować czystości"?? :P  Ufff, dobrze, ze ten protokół już mamy za sobą... ;)
Generalnie ksiądz młody, sympatyczny, ale z powagą zadawał pytania, choć przypuszczam, że pewnie jak większość księży wcale nie cieszy się, że musi o takie coś pytać... Po prostu stare ustalenia, schematyczne, zrutynizowane pytania, narzucone z góry...

Ogólnie tym, którzy jeszcze nie byli na spisywaniu protokołu, polecam wpisać w wyszukiwarkę "protokół przedślubny". Można znaleźć strony, gdzie są spisane wszystkie pytania padające przy protokole i warto zapoznać się z nimi, by wiedzieć, o co będą Was pytać, i by nie być tak zaskoczonym jak ja z narzeczonym dziś ;)

 W poniedziałek w Szczecinie ruszamy na nauki... Ciekawe, co tam usłyszymy... :P Ale staram się być dobrej myśli. :)

Twoje zaskoczenie prawdopodobnie wynika z faktu, iż nie jesteś w pełni świadoma, jakie czynniki decydują o ważności małżeństwa i w jakich sytuacjach takowe małżeństwo można odwołać.
Pytanie dotyczące zdrowia psychicznego są podstawowymi pytaniami jeśli chodzi o ważność małżeństwa. Jeżeli np. wiesz, że Twój przyszły mąż/żona choruje na choroby psychiczne i pomimo tego zawierasz z nim małżeństwo- małżeństwo jest ważne, ale jeżeli dowiesz się o tym po ślubie i to będzie determinowało wasze życie małżeńskie (oczywiście musisz mieć dowody na to, że partner to przed Tobą zataił), może to się stać podstawą jego unieważnienia.
Podobne pytanie dotyczy właśnie życia seksualnego. Nikt nie pytał się Was z pewnością, jak długo Twój partner jest w stanie się kochać, czy Ci dogadza itp. Pytanie to miało na celu określić, czy są jakieś rzeczy, o których się nie poinformowaliście np. bezpłodność, genetyczne wady, fizjologiczna niemożność współżycia- jeżeli wiesz o takich przypadłościach swojego wybranka/wybranki, nie może się to stać powodem unieważnienia małżeństwa, ale jeżeli o nich nie wiesz, a po ślubie okaże się, że np. Twój partner jest niezdolny do współżycia i to przed Tobą ukrył, to może się to stać powodem do unieważnienia małżeństwa.
I takich powodów jest naprawdę baaardzo dużo, więc pytania w protokole są naprawdę mało ingerujące...

Offline Natalusia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.06.2012
  • Skąd:: Bydgoszcz/Szczecin
  • Ślub w: Bydgoszcz
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #842 dnia: 24 Marca 2012, 20:48 »
Pytanie dotyczące zdrowia psychicznego są podstawowymi pytaniami jeśli chodzi o ważność małżeństwa. Jeżeli np. wiesz, że Twój przyszły mąż/żona choruje na choroby psychiczne i pomimo tego zawierasz z nim małżeństwo- małżeństwo jest ważne, ale jeżeli dowiesz się o tym po ślubie i to będzie determinowało wasze życie małżeńskie (oczywiście musisz mieć dowody na to, że partner to przed Tobą zataił), może to się stać podstawą jego unieważnienia.

Hmmm... Marikusia, a to mnie zaskoczyłaś... Uświadomiłaś mnie trochę, bo faktycznie nie wiedziałam, że tego typu problemy mogą być powodem do unieważnienia małżeństwa..... Nie wiem, czy ja jestem wyjątkiem, czy więcej osób też nie jest tak zorientowanych...? Może to właśnie przez to, że tak jak wspomniałam, nie interesowałam się tym do tej pory... No ale jaki z tego wniosek? Że ten protokół , zadawanie pytań to trochę niewłaściwa forma... To powinno być raczej w formie jakiejś pogłębionej rozmowy, uświadamiającej nam więcej spraw - właśnie np. to, o czym wyżej napisałaś, a nie schematyczne i dziwne pytania... No ale to tylko takie moje przemyślenia.
Nie  chcę też ,aby wyszło tu tak, że jestem przeciwniczką kościoła i księży ;) Chodzimy z MN do kościoła i właśnie dlatego bierzemy ślub kościelny, jest to dla nas ważne, z resztą kilka stron wcześniej pisałam, że cieszymy się z narzeczonym na nadchodzące nauki przedmałżeńskie. :) Po prostu tak jak wspomniałam, szkoda, że niektóre formalności kościelne, jak np protokół, nie odbywają się nieco inaczej.


Ach, no i tak z tym podsłuchiwaniem napisałam wyżej, trochę źle to ujęłam, to nie było tak, że stałam specjalnie pod drzwiami i ucho przykładałam, by podsłuchać, bo to nawet nei byłoby się do czego przyznawać bo nie ma się czym chwalić... ;) Po prostu mały korytarzyk biura, stare nieszczelne drzwi, ksiądz miał dość wyraźny, donośny tembr głosu...tak więc czy chciałam, czy nie i tak jego pytania słyszałam....ale tak jak wspomniałam, to dobrze, bo wiedziałam czego się spodziewać...



Offline Natalusia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.06.2012
  • Skąd:: Bydgoszcz/Szczecin
  • Ślub w: Bydgoszcz
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #843 dnia: 24 Marca 2012, 20:58 »
Wybaczcie, ze tak post pod postem... Tak mi jeszcze przyszło na myśl, ze może moje zaskoczenie i niedoinformowanie bierze się stąd, że nasz protokół spisywany był przed naukami przedmałżeńskimi? Może na naukach pary są bardziej uświadamiane w takich sprawach, z których są zadawane pytania właśnie przy protokole...? Cóż, przekonamy się z MN już od poniedziałku... ;)



Offline burberry84
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14-04-2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #844 dnia: 24 Marca 2012, 21:38 »
Natalusia być może po naukach miałabyś lepszy obraz tego czego możesz się spodziewać.
 My nauk nie mieliśmy, protokół był bardzo zabawny, ksiądz spisywał go z nami jednocześnie. I nawet po wyjściu mój PM zastanawiał się po co tyle pytań więc też o tym z nim rozmawiałam. Szczerze nigdy nie wnikałam w to jak te pytania brzmią, czy się można jakoś przygotować itp. ale sądząc po tym ile jest unieważnianych małżeństw i jakie są powody można się domyślić z czego te pytania wynikają bądź czego można uniknąć dzięki tym pytaniom.



Offline marikusia
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24 września 2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #845 dnia: 24 Marca 2012, 22:01 »

Hmmm... Marikusia, a to mnie zaskoczyłaś... Uświadomiłaś mnie trochę, bo faktycznie nie wiedziałam, że tego typu problemy mogą być powodem do unieważnienia małżeństwa..... Nie wiem, czy ja jestem wyjątkiem, czy więcej osób też nie jest tak zorientowanych...? Może to właśnie przez to, że tak jak wspomniałam, nie interesowałam się tym do tej pory... No ale jaki z tego wniosek? Że ten protokół , zadawanie pytań to trochę niewłaściwa forma... To powinno być raczej w formie jakiejś pogłębionej rozmowy, uświadamiającej nam więcej spraw - właśnie np. to, o czym wyżej napisałaś, a nie schematyczne i dziwne pytania... No ale to tylko takie moje przemyślenia.
Nie  chcę też ,aby wyszło tu tak, że jestem przeciwniczką kościoła i księży ;) Chodzimy z MN do kościoła i właśnie dlatego bierzemy ślub kościelny, jest to dla nas ważne, z resztą kilka stron wcześniej pisałam, że cieszymy się z narzeczonym na nadchodzące nauki przedmałżeńskie. :) Po prostu tak jak wspomniałam, szkoda, że niektóre formalności kościelne, jak np protokół, nie odbywają się nieco inaczej.


Być może po naukach będziecie wiedzieli więcej... Ja osobiście zawdzięczam to co wiem, najlepszemu nauczycielowi, który ratuje obraz księży w moich oczach, a wiedzę tę zdobyłam na lekcjach religii (powiem tylko, że frekwencja na religii była zawsze 100%, a uczniowie ks. Karola, do tej pory się do niego zgłaszają by udzielił im ślubu)... Ja miałam tę przyjemność, że mogłam z nim przebywać częściej niż inni i oczywiście nie mogłam dopuścić do sytuacji, by ślubu udzielał nam ktoś inny, aniżeli On.
A teraz możecie mi zazdrościć  :) Żartuję oczywiście, ale życzę wszystkim by w tych ważnych chwilach, trafiali na księży, którzy zapadną Wam w pamięci z powodów tylko pozytywnych :)

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #846 dnia: 24 Marca 2012, 22:58 »
Na naukach jest całe oddzielne spotkanie, albo wykład na temat tych wszystkich problemów, o których pisze marikusia.
Natalka, po prostu w złej kolejności Wam to wyszło, na pewno jakbyście już byli po naukach zdziwienie byłoby mniejsze. Ale spokojnie, ważne, że macie to za sobą :) Życzę fajnych wspomnień z nauk, ja nasze miło wspominam i wiele mi dały :)


Osobiście jestem przeciwnikiem nie robienia nauk (tzn zasłanianie sie papierkiem z liceum), w liceum wiele kwestii nie było poruszanych, uważam, że się wiele na tym traci, z tej duchowej części przygotowania do sakramentu. Oczywiście to tylko i wyłącznie moje zdanie, uważam, że ja wiele bym straciła, gdybym na nauki nie poszła - a miałam taką możliwość właśnie.



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline Natalusia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.06.2012
  • Skąd:: Bydgoszcz/Szczecin
  • Ślub w: Bydgoszcz
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #847 dnia: 24 Marca 2012, 23:58 »
Życzę fajnych wspomnień z nauk, ja nasze miło wspominam i wiele mi dały :)
Dzięki Precious :) Ja też liczę, że będzie na tyle miło, że z chęcią przez te pięć dni będziemy na te nauki chodzić i że też będziemy je miło wspominać :) A przynajmniej bardzo bym chciała mieć z tego pozytywne wspomnienia. :)

Osobiście jestem przeciwnikiem nie robienia nauk (tzn zasłanianie sie papierkiem z liceum), w liceum wiele kwestii nie było poruszanych, uważam, że się wiele na tym traci, z tej duchowej części przygotowania do sakramentu. Oczywiście to tylko i wyłącznie moje zdanie, uważam, że ja wiele bym straciła, gdybym na nauki nie poszła - a miałam taką możliwość właśnie.
Zgadzam się w pełni z Tobą, co do "zasłaniania się papierkiem z liceum" - idealne określenie ;). Też sądzę, że lekcje religii w szkole średniej nie przekażą młodzieży treści z typowych nauk. Myślę, że młodzież w liceum ma też inne podejście, niż osoby planujące wkrótce zawrzeć związek małżeński. Sama po sobie wiem, że choć ceniłam sobie lekcje religii w liceum, to jednak niewiele pamiętam z nich i nie traktowałam tego jak przygotowanie do zawarcia związku małżeńskiego. Ja i MN od początku planowania ślubu, wiedzieliśmy, że oboje chcemy iść jeszcze raz na nauki, mimo że każde z nas dostało w swej szkole zaświadczenie z lekcji religii. Ale takie zajęcia w szkole to nie to samo, co typowe nauki, na które można iść razem z drugą połówką i właśnie z pełną świadomością w tym jednym konkretnym celu - duchowym przygotowaniu do sakramentu małżeństwa :)
Poza tym około pół roku temu, robiąc solidny porządek w szafach w moim (teraz już byłym) pokoju, znalazłam zeszyt z religii z ostatniej klasy liceum. Przeglądając jego zawartość, byłam w szoku, ile było poruszanych tematów dotyczących małżeństwa! A ja absolutnie nic z tego nie pamiętam... :-\ (Choć w sumie trudno się dziwić, to było prawie 7 lat temu!) W każdym razie to tylko utwierdziło mnie w tym, że na pewno musimy iść na nauki :)



Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #848 dnia: 30 Marca 2012, 17:34 »
Byłam dziś w Klaryskach na skrzyżowaniu Gdańskiej i Focha i zauważyłam, że maja nauki od 15 kwietnia, czyli jeśli ktoś zainteresowany to może akurat mu się przyda :) :)



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline patrycja_g87
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #849 dnia: 10 Kwietnia 2012, 09:01 »
na stronie Diecezji pisze, że od 12 kwietnia jesteś pewna, że 15??

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #850 dnia: 10 Kwietnia 2012, 11:06 »
Teraz to już niczego nie jestem pewna :)

napisałam, co widzialam na plakacie w Kościele, oczywiście możliwe, że pokręciłam, ale teraz już nie mam możliwości sprawdzenia, niestety.



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #851 dnia: 11 Kwietnia 2012, 11:15 »
Jak tam 2012??? Ktora z naszych idzie na pierwszy ogień ????

U nas zostało sie 80 dni i niedawno byłam na makijazu probnym - bardzo mi sie spodobał , na maj zostawiam wlosy niech jeszcze odrosną :D
Teraz w weekend jedziemy na sale uystalic detale, a w przyszłym tygoniu odbieramy zapowiedzi od K z koscioła :)

Chce przesunac przymiarke sukni slubnej o 10 dni - na 10 czerwca zeby na spokojnie mialy czas dokonac przerobek, a u mnie zeby za duzo kg nie ucieklo :)

Offline Karolina_kkk

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.05.2012r.
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #852 dnia: 12 Kwietnia 2012, 21:27 »
Mi od dziś został równy miesiąc, jestem coraz bardziej przerażona. Nie mogę uwierzyć, że to tak szybko minelo!

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #853 dnia: 13 Kwietnia 2012, 09:06 »
Rojewo ? :] nie moge sie doczekac Twojej relacji .. mam nadzieje ze machniesz nam piekna prezentację - jakby co, to ja chetnie wywiem sie kilku szczegołów zaraz po weselu

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #854 dnia: 13 Kwietnia 2012, 10:50 »
Fajnie macie że do ślubu zostało Wam mniej niż 100 dni. Która z kuj- pom startuje pierwsza?
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #855 dnia: 13 Kwietnia 2012, 11:18 »
burberry84 z kwietnia, potem majowe :D

Offline kathien

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 5.05.2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #856 dnia: 13 Kwietnia 2012, 18:03 »
Mi zostały 22 dni ale jakoś no stres. Wszystko w miarę zrobione. W pon lub wt spotykamy się z druga parą odnośnie dekoracji kościoła a ja ide na próbę do fryzjera i naprawienie tego czegoś co mi zrobił fryzjer w stolicy (mam nadzieje ze sie uda). I zaczynamy kurs tańca bo mój PM ma dwie lewe nogi i jak nie bedzie ustalone wcześniej co i jak to wyjdzie fatalnie. A w czwartek jeszcze kosmetyczka żeby trochę polepszyc cerę - nawet PM idzie bo jakoś się na wiosnę popsuł :D A potem już tylko ostanie spotkania z orkiestrą, fotografem i takie tam. Nawet nieźle nam wszystko wyszło biorąc pod uwagę, że wszystko załatwiamy z Warszawy. Ja się nie denerwuje bo nie ma czym ale mój PM już chodzi i tylko mówi, że on ma stres bo wszyscy go będą słuchać...

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #857 dnia: 19 Kwietnia 2012, 09:34 »
burberry84 juz po ślubie i weselichu i jakoś sie nie odzywa.. a bardzo chetnie skorzystałabym z jej rad jako doświadczonej pani młodej .. co wyszło, co do poprawki ewentualnie, godzinowo jak to zorganizowała.. pozostaje nam tylko czekać :D ..

kathien 16 dni ;) tak? .. teraz to juz z górki .. na dystans tez macie lekki problem, bo ograniczeni jestescie tylko do telefonów. Na miejscu dopiero was stres dopadnie :D a potem tylko sczczescie  ;D

Offline Żabki
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 25.08.2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #858 dnia: 21 Kwietnia 2012, 14:26 »
Witam;
Mógłby nam ktoś doradzić gdzie najlepiej zlecić dekorację kościoła? Mamy ślub w Nowej Wsi Wielkiej.  Jak wy rozwiązałyście ten problem? Bardzo nam zależy aby dekoracje były z żywych kwiatów.   ???

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #859 dnia: 21 Kwietnia 2012, 18:38 »
A zadna kwiaciarnia z NWW nie zajmuje sie tego typu zleceniami ?? Sama myslałam o tamtejszej kwiaciarce - ma zawsze świeze kwiaty i ciekawe pomysly, ale nie byłam sie jeszcze pytac nawet.

Offline kathien

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 5.05.2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #860 dnia: 21 Kwietnia 2012, 19:18 »
W sumie to przyjeżdżaliśmy raz w miesiącu do Bydgoszczy na 3 dni i załatwialiśmy co trzeba. W tym miesiącu byliśmy 2 razy i teraz jedziemy będziemy tydzień przed ślubem.I jakoś wszystko zrobione a ja teraz się kosmetyczkuje  :) to chyba najmilsza część przygotowań :D

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #861 dnia: 29 Kwietnia 2012, 15:32 »
Żadna bydgoska Pani Mloda nie robi relacji ?? :( ehh ..

Offline burberry84
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14-04-2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #862 dnia: 29 Kwietnia 2012, 19:23 »
już robię robię :) nie było mnie tak długo ponieważ po slubie pojechaliśmy na tydzień do egiptu, wróciliśmy w środę, w czwartek mieliśmy plener a w nocy powrót do Anglii. Z Warszawy spokojnie da się zorganizować ślub, nam z Anglii się udało prawie bez pomocy rodziny.
Tydzień przed ślubem był fatalny, chodziłam jak bomba zegarowa. We wtorek miałam jechać na makijaż próbny jednak makijażystka ze względu na małe dziecko nie mogła mnie pomalować. Zaczęło się szukanie na gwałt nowej makijażyski-na szczeście znalazłam. Właścicielka restauracji też miała wyrzuty do nas,że tak mało ludzi na weselu będzie(jakby to była moja wina) ale zaproponowaliśmy wyższą cenę i było oki. Potem już było bez niespodzianek. A w dniu ślubu wstaliśmy sobie o 7 rano, O zawiózł mnie do rodziców a sam wrócił do hotelu, umył samochód itp. Zaczeliśmy z małym poślizgiem czasowym, ja spóźniłam się do fryzjera a później makijażystka do mnie. Strasu nie czułam żadnego:) zdążyłam sobie jeszcze nawet kawkę wypić:) Przyjechał mój przystojniak-napatrzeć się na niego nie mogłam. Błogosławieństwo przebiegło tak jak chcieliśmy same buziaczki, uśmiechy ogólnie na wesoło. W kościele ciągle się uśmiechaliśmy do siebie:) nawet na księdza nie patrzyliśmy. Ksiądz nas pozytywnie zaskoczył-był naprawdę miły, uśmiechnięty i podobno cały czas patrzył mi w dekolt (tak wynika z relacji gości). Po kościele pojechaliśmy na salę. Fotograf zamontował nam aparat w aucie który robił nam zdjęcia co kilka sekund. Tutaj dodam,że nas troszkę poniosło(wszystkie mięśnie twarzy nam pracowały). Pierwszy taniec na którym dopiero poczułam się zestresowana troszkę nam niestety nie wyszedł. Sznurek od gorsetu wplątał się w guziki marynarki O ale cóż tego nie dało się przewidzieć ;) Popłynęliśmy w gondoli wraz ze świadkami w świat ;) a dokładnie zwiedzaliśmy Bydgoszcz. Tak się złożyło,że niedaleko było wesołe miasteczko i razem pięknie się to komponowało. Naprawdę nie wiedziałam,że można tyle życzeń bezinteresownie dostać od ludzi. Każdy kto stał na moście, przechodził obok bądź był na karuzeli na 25 metrach z głową w dół machał nam. Naprawdę słyszeliśmy co chwilę "wszystkiego najlepszego" "gorzko" "pijemy za Was" "Wasze zdrowie" aż mnie szczęka bolała od ciągłego uśmiechania się ale właśnie nie takiego sztucznego tylko szczerego, radosnego. Gdy wróciliśmy rozpoczęła się zabawa :D :D tańce, hulańce, swawola. Miałam dwie pary butów ale nie wytrzymałam w żadnych nawet do 12-tej. Najwięcej stresu było przy puszczaniu lampionów. Nie jest to jednak dobry pomysł gdy dwie osoby wiedzą jak je puszczać a reszta nie bardzo. Kilka spaliło się na tarasie, jeden wylądował na drzewie-na szczęście nic się nie podpaliło. Wiemy na przyszłość, że nigdy więcej takich akcji. Prawie nic nie zjedliśmy, nie było na to czasu już nie wspomnę o makijażu którego w ogóle nie poprawiałam, pytałam tylko siostry czy się gdzieś nie rozmazałam. Wspaniale się bawiliśmy. Parkiet był cały czas pełen-mimo tylko 36 gości. Moja rodzina zachwycona O, który po prostu szalał. Ja powiem szczerze,że też jestem dumna z niego:). Z Dj mieliśmy mały problem bo niestety jeden stolik nic nie słyszał tak głośno grała muzyka. Kilkakrotnie wysyłaliśmy świadków do niego ale niestety efektów żadnych ehhh było minęło. A pogoda była przepiękna, śliczne słońce. Co chwilę mówimy do siebie żono, mężu -trzeba się przyzwyczaić,że to już Po :) Mój opis jest mało romantyczny ale z nas takie crazy ludki:) Nawet tablice rejestracyjną mieliśmy "jadziem się chajtnąć"
Przykra sytuacja zdarzyła się po weselu. Mieliśmy trzy piętrowy tort z którego jedno piętro zjedliśmy na weselu z drugiego tylko 3-4 kawałki i trzeci cały. Na drugi dzień dostaliśmy tylko jedno piętro a tego bez tych kilku kawałków już nie. Niestety uważam,że to zachowanie nie fair bo za tort płaciliśmy cukierni, nie dostaliśmy go od restauracji więc powinna cała reszta do nas wrócić. Tym bardziej,że wszyscy goście widzieli ile go zostało ehhh szkoda słów.

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #863 dnia: 29 Kwietnia 2012, 23:46 »
burberry fajna relacja :) Najważniejsze, ze WY zadowoleni (mimo tortu), szczęśliwi i na pewno opaleni po tym Egipcie :)
A nasza Bydgoszcz faktycznie wyglądała pięknie w ostatnich tygodniach, gównie dzięki temu młynowi :) W fajny czas trafiliście.
Wszystkiego dobrego Wam życzę!! :)



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline marikusia
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 68
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24 września 2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #864 dnia: 1 Maja 2012, 10:01 »
burberry fajna relacja :) Najważniejsze, ze WY zadowoleni (mimo tortu), szczęśliwi i na pewno opaleni po tym Egipcie :)
A nasza Bydgoszcz faktycznie wyglądała pięknie w ostatnich tygodniach, gównie dzięki temu młynowi :) W fajny czas trafiliście.
Wszystkiego dobrego Wam życzę!! :)
Gdy byłam z Kamilem nocą pod młynem, pierwsze co powiedziałam to, to, że wyszłyby tu cudowne zdjęcia ślubne... Szkoda, że w zeszłym roku ich nie było :(

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #865 dnia: 1 Maja 2012, 10:53 »
Marikusia trzeba było wutargać zeszłoroczną sukienkę, na bezdechu się  w nią wbić i dawaj pod młyn ;P szkoda, że ja dopiero teraz na to wpadłam ;P chociaż nie wiem czy moja sukienka przeżyłaby ten bezdech :P :P



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #866 dnia: 7 Maja 2012, 21:45 »
burberry84 dziękuje Ci Kochana za opis tego waszego cudownego dnia ..

jadziem sie hajtnąc wygrało :] ..

Z tortem to maly incydent - widocznie obsluga sie poczęstowała :-\

Offline katarina25

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 178
  • data ślubu: 30.06.2012
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #867 dnia: 9 Maja 2012, 20:28 »
burberry84 przypomnij mi porszę gdzie mieliście wesele. Ciekawe czy te pozerkiwania księżulka będzie widać na kasecie ;D Z zapartym tchem czytałam Twoją relację bo ja od pół roku jestem jak bomba zegarowa i najchętniej jeszcze dziś w nocy uciekłabym do meksyku :-[
:) :) ;) ;)

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #868 dnia: 9 Maja 2012, 20:38 »
Nie marudz :P

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: Bydgoskie Pary Młode 2012
« Odpowiedź #869 dnia: 9 Maja 2012, 21:19 »
katarina relax :) tylko spokój Ci pomoże w tych dniach :)
Ja nie mogłam nic przełknąć na około miesiąc przed ślubem i tak, aż do samego dnia ślubu :)
Będzie dobrze!!



Never run faster than your guardian angel can fly ....