Sala jest w Kołaczkowie - Moj Mikołaj jest z Szubina i znaliśmy już wcześniej tą salę a wesele ma być na 90-100 osób (tyle będzie zaproszonych a ile przyjedzie to się okaże) więc tam się spokojnie pomieścimy. Suknię szyję w Żninie - genialny salon. Nic z gotowych mi się nie podobało więc Panie na mnie złożyły idealną suknię ślubną z tych które były w szyciu (wiecie dół od jednej, góra od innej, ramiona od jeszcze innej) i wyszło moje cudo

Pierwszą przymiarkę mam w grudniu (o ile uda mi się dojechać z warszawy). Zespół mamy M&M Acusics a fotograf to Michał Betlejewski z pracowni Impresja (widzieliśmy jak pracuje na ślubie u naszych znajomych i ogromnie nas ujął pomysłami i zaangażowaniem a także cudownymi zdjęciami!!!)
Widziałam, że obecnie jesteście na temacie obrączek. Ja zaczynam myśleć o tym, że trzeba iść pooglądać i wybrać wzór (mamy złoto na przetopienie).
No i oglądam zaproszenia ale szczerze powiedziawszy to jest ich po prostu za dużo i nie mogę się zdecydować :/
No i zaczynam mieć wątpliwości co do kościoła bo słyszałam, że trzeba słono zapłacić za farę i są problemy z dekoracją ale to tylko plotki i muszę je jakoś potwierdzić. . .