[asia]

Marioluś, ja miałam cc i śmigałam na drugi dzień jak motorek... spokojnie - Ty też szybko wrócisz do formy kochana. Wierzę w to. A wiesz dlaczego? Bo nie jesteś typem "wiecznie zbolałej baby". 

[dziubasek]

Mariol a ja? Ja po 8h przytargałam juz sobie NIkosia do pokoju i go nawet na moment nie oddawałam! Nawet szłam z nim na kąpiele i inne poranne zabiegi Także spoko- wydaje mi się, że chodziłam lepiej niż niejedna babka po sn Poza tym dziewczyny nie dadzą Ci się nad soboą poużalać- od razu wejdziesz na pełne obroty!

[Gosiaczek80]

a co tutaj tak cicho....

[Jagna77]

Mariola ja po cc także szybko doszłam do siebie w 4 dobie siedziałam po turesku gdzie 2 doby chodziłam skulona w pół 

Dasz rade 

muszę dać radę

całe noce nie śpię:
1.straszna zgaga,aż się ryczeć chce tak pali przełyk
2.co chwilę siku
3.niedogodna pozycja.Ciężko,nie wiadomo jak sie ułożyć.Na tej stronie źle, na drugiej też niedobrze
4.schizy,że zacznę rodzić w nocy,a wtedy jak dostać się do szpitala bez samochodu(pozostanie tylko Gdynia a szpital nienajlepszy.A do Gdańska nie mam jak sie dostać).No i co w nocy mam zrobić z Marcelem

tak więc sie nie wysypiam

Mariola a kto zostanie z Marcelkiem jak będziesz rodzić i przez cały czas pobytu w szpitalu? A później Marek może wziąć sobie urlop żeby choć troche Ci pomóc na początku?

z Marcelem zostanie Marek
mam nadzieję,zę dostanie wolne.marek ma urlop we wrześniu
teraz stwierdził,ze jak będę rodzic w nocy, to do szpitala zabieramy marcela...

[Jagna77]

Nie denerwuj się kochana ....

[KAHA]

Ja nie wiem jak jest z karetkami u Was...ale u mnie rodząca ma prawo wezwać karetkę - należy jej się to i nawet w przychodni K jest duża informacja o tym. Wiem to na 100% bo osobiście pytałam w szpitalu.

Mariolka bidulo, współczuję finiszu. Mnie było ciężko z jednym dzieciem...a Ty nosisz dorodną dwójkę. Jesteś bardzo dzielna, wiesz? Całuski.

M. mnie wkurza,bo słyszę Marcela i m. mu wtórującego :
tcysta dwadzieścia jeden, tcysta dwadzieścia dwa...a teraz lecą czterysta ...
a ja już mam dosc tego liczenia, bo chciałabym aby lepiej się skupił na mowie czynnej i budowaniu ładnych pełnych zdań...niż na ciągłym liczeniu

Mariola, wezwiesz karetkę, albo taksą pojedziesz.

tcysta dwadzieścia jeden, tcysta dwadzieścia dwa...a teraz lecą czterysta ...

moja mała zapamiętała dwa i trzy i powtarza. Jak robię jej mleko stoi nade mną i "tsyyyy, tsyyy" i zaciesza.

ja wiem,że taksą
tak jechałam z marcelem
ale mam torbę swoją itp
i marek chciał mi pomóc na izbie przyjęc itp
żebym sama nie szła
poza tym w gdyni do szpitala nie można wjechać samochodem, od bramy tzreba zapieprz...ć
albo płacić za wjazd

Do porodu też się płaci? My nie płaciliśmy ani do porodu, ani jak wcześniej jechałam na ktg, ani później z małą.

płaci sie za wjazd samochodem na teren szpitala inny niż karetka

a ktory szpital wybralas w gd?
na zaspie?

napiszcie mi szczerze z tych które rodziły już
która z was podczas akcji porodowej,wzieła sobie sama torbę niemałych rozmiarów pod pachę..z bólami porodowymi z ogormnym brzuchem i w nocy sama zamówiła taksówkę i wsiadła sobie do niej sama i pomachała tylko mężowi i pijechała SAMA??
bo ja nie powiedziałąm,ze mam jechać limuzyną...ja mogę taksówką ,karetką
ale chciałam żeby maż zawiózł mnie na izbę przyjęć do szpitala, zaniósł mi ta cieżka torbę z rzeczami osobistymi, bo dla dziecka mi dowiezie...i poczekał aż mnie wezmą na oddział.
 zebym sama nie musiała klęczęć na podłodze w bólu na poczekalni(jak to było z Marcelem)

a ktory szpital wybralas w gd?
na zaspie?

w gdyni nie mam wyboru jest jedna dziadówa
ja wybrałam Zaspę,ale jeśli będę miała tam transport
w kpońcu to inne miasto.W Gdańsku

mariola, a sasiadka nie popilnuje w nocy marcela?moglaby spac u was albo na spiku przeniesiecie do niej marcela?
a piszac gd mialam gdansk na mysli. moja kuzynka rodzila na zaspie. byla bardzo zadowolona.

a wtedy jak dostać się do szpitala bez samochodu

odniosłam się do tego,a nie do tego, żebyś jechała sama.

Ja niosłam sobie sama torbę, bo M musiał jechać do domu, bo zapomnieliśmy czegoś ważnego.(nie pamiętam co to było). Położna szła przede mną, a ja ciągnęłam tą torbę za sobą, co chwila robiąc przerwę na skurcz. Nie pomyślałam wtedy, żeby zostawić ją M na izbie.

ja też bardzo bym chciała na Zaspie
byłam tam ostatnio jak miałam skurcze
fajne babeczki położne na izbie przyjęć:żegnały z uśmiechem mówiąc:zapraszamy nba poród

poza tym gdy zapytałam lekarza który wypisał mi skierowanie gdzie jechać do szpitala
powiedział,że jak nic się nie dzieje to może być Gdynia
ale  jak dzieci miałyby być wcześniakami to na zaspę, bo tam jest najlepsza opieka dla wczesniaków.OIOM, inkubatory itp

Ja niosłam sobie sama torbę

ciąża ciąży nierówna
ja sie nie żalę...ale nosze bliźniaki, jestem zgięta wpół, bo nie mam siły się wyprostować
ostatnio w gabinecie lekarka nie kazała mi wchodzić na fotel do badania szyjki, bo widziała że nie daję wręcz rady
się tam wpakować
bo wierzy,że jest mi ciężko i nie symuluję...

Rozumiem Cię Mariola, spytałaś kto niósł sam torbę, to odp. Wierzę, że jest Ci ciężko, ale jeszcze ze 2 tyg i urodzisz. A mąż do pomocy to bardzo ważna rzecz.

[jagodka24]

mariol jak wezwiesz karetke to czasem nie zawiezie cie do najbliższego szpitala na porodówke?
a ja cie rozumiem jak nie wiem co
to zrozumiałe że chcesz jechac z markiem
zobaczysz wszystko sie ułoży juz w trakcie

a może nie bedziesz musiala jechac na szybcika

mariol przeciez nikt nie mowi że symulujesz no co ty???!!!!!!!

[ela]

Mariola boisz się , ale dasz radę !
Nie będzie napewno tak strasznie  !

no własnie karetka do najbliższego zawiezie czyli Gdynia_redłowo
a nie do Gdańska na Zaspę bo ja tak chcę

tak mnie się zdaję,ze jeżdżą do najbliższego chyba,ze w nim miejsc by brakowało

wiecie co?
a ja myślałam,ze mając predyspozcycje do cc, to daja skierowanie i sie konkretnie umawiasz na cc, po wcześniejszej konsultacji w szpitalu

[ela]

a nie jest tak że sie mawiasz na dzien i godzine ?
U Nas chyba tak jest ?  Musze lekarza zapytac 

[jagodka24]

no wlasnie

no wlasnie - moze pogadaj z lekarzem....

jak pytałam lekarza o takowe skierowanie to powiedizał,że to szpital decyduje

ale skoro wiadomo,ze mam oba płody w pozycji podłużno miednicowej i się podobno już nie przekręcą...?
do tego bliźniaki?

[jagodka24]

ale o czym szpital decyduje??
przecież one sie juz nie przekręcą za chiny ludowe

o rodzaju porodu...

[ela]

Mi się Mariola wydaje że to lekarz wydaje skierowanie na zabieg CC , ty potem idziesz do szpitala i ustalacie termin .,
Albo lekarz odrazu ustala termin , daje ci swistek i ty się sgłaszasz