bo to jest tak,że decyzję o cc przedłużają do ostatniej chwili.Licząc chyba,że moze jednak jakoś sie pomęczy i urodzi...
do tego?
ale często sie słyszy,że decyzja o cc jest do ostatniego momentu przeciagana... I ja nie pisałam tego do stwierdzenia jagodki24, bo nic konkretnego nie napisała, ale do ogółu. To dlaczego Polki wolą rodzić w Niemczech?jadać przed porodem na niby wycieczke za niemiecka granicę?Bo takie jest właśnie u nas podejście do pacjenta... A jakich cudów by on chciał?
Mariola ja sie nie odniosłam do jakiegoś linku (pismaki mogą sobie pisac co chca, z nimi to w ogóle szkoda polemizować), ale do Twojego komentarza powyżej.
nie pismaka...?a ja niby jako "pacjent" to skad mam wiedzieć?Nie mam dostępu do waszych danych i statystyk
Lila uwierz,że zdarzają sie również błędy lekarzy... Nie wszystkie diagnozy,operacje w Polsce są udane...
Ja rozumiem,że Tobie jest trudniej w to uwierzyć, bo jesteś lekarzem. I sie utożsamiasz z całym ogółem. Jak ktoś psioczy na lekarzy, to uwazasz,ze to również na ciebie... A przecież tak nie jest...Ale to wszystko sie tak dzieje z powodu sytuacji w służbie zdrowia, głównie braku pieniedzy, braku sprzętu, limitu wizyt itp
I pacjenci też są rozgoryczeni...
Jak nie ma na to, nie ma na tamto, jak kilka miesiecy czeka się do specjalistów, na zabiegi, jak do gabinetu sie dostać nie mozesz
ba... na głupią wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, jakim jest ginekolog...
U mnie Lila prawie 2 miesiace...Poważnie.Umawiam sie z takim wyprzedzeniem.ja akurat biore tabsy, to potrafię zaplanowac dokładnie.A gorzej jak Ci okres wypadnie, bo niedokładnie policzysz 2 miesiące temu jak sie umawiasz u położnej i cię znowu z kolejki wypchną...?Takie są realia.
to jest temat rzeka...
i niestety niezbyt miły dla żadnej ze stron