wiesz a najlepsze jest to,że on nie wie ,że się uczy
to wynika z zabawy i jego zainteresowań
on tak doskonale liczy,że nie macie pojęcia
dodawanie ma w jednym palcu
podajesz mu liczby jakie ma dodać, a on chwilę patrzy w sufit i liczy w myślach i po kilku sekundach podaje Ci wynik
żadnego liczenia na palcach
chcę mu w Ikei kupić takie drewniane liczydło
bo troche gorzej z odejmowaniem
ale to kwestia zrozumienia zasad odejmowania