a Ja chciałam pochwalić się moimi zdolnymi dziećmi
wczoraj dziewczyny mnie z lekka zszokowały,że znają kilka słów języka migowego
jak Boga kocham.Musiały to zobaczyć chyba na mini mini w jakiejś bajce lub programie. Nie mam pojęcia. Siedzą we dwie i ciągle pokazują do siebie 3 słowa: jeść, kąpać, spać... i np przy jeść masują się po brzuchu, kąpać naśladują ruchy mycia się mydłem po ciele(pod pachami szczególnie) a spać, to składają ręce i podpierają policzek, przechylając przy tym głowę
wiem,że same tego nie wymyśliły, bo identycznie pokazują to we dwie
czyli te same dokłądnie ruchy i to samo przy tym wymawiając i pokazując
poza tym moje 2,5-latki:
-rozróżniają kilka podstawowych kolorów(różowy, czerwony,żółty, biały, niebieski, zielony, brązowy, czarny, fioletowy)
-rozróżniają cyfry(wczoraj Martyna bawiła się ośmiorniczkami do kąpieli, które mają narysowaną na sobie cyfrę. I Martyna podchodzi do mnie i mówi,że brakuje jej piątki. Patrzę i naprawdę brakuje jej cyfry 5

)
- znają i rozróżniają litery. Bardzo lubią bawić się(SZCZEGÓLNIE Gabrysia) w czytanie, czyli biore gazetkę, ulotkę ze sklepu, jakiś napis na pudełku-cokolwiek i literuję. Albo proszę Gabrysię o mówienie mi, jaka to literka? Czasami Gabrysia myli polskie literki z wymową angielską i na zamiast Ce mówi Si, na literkę E mówi I
na mini mini z rana leci nauka angielskiego

ciekawa jestem, czy kolejne moje dziecko będzie czytało w wieku 4 lat. Jeśli tak jak Marcel posiądą tę umiejętność, znaczy się chyba,że odziedziczyły inteligencję po matce

hahahaha.....