odnośnie wujka, to dzisiaj koło 10.00,lekarze stwierdzili,ze mózg obumarł.
przed 14 chyba wzięli go już,żeby pobrać od niego nerki
najgorzej,że najbardziej związana była z nim ta najmłodsza Emilka.Nikt nie pozwolił jej(dla jej dobra)odwiedzić ojca w szpitalu.Jeździła reszta dzieci prócz niej.I pożegnać się z nim,też jej nie pozwolili.
Ja nie wiem czy to dobrze...?
bo to nie była żadna przewlekła choroba, to był nagły wypadek i nagła śmierć.Po prostu tata rano wyszedł do pracy...
myślicie,że to dla niej dobrze...?
Ona ma ok. 11 lat. Chyba miała prawo jak inne dzieci pożegnać się z ojcem w szpitalu?niż zobaczyć go dopiero w trumnie na pogrzebie
Gosiaczek tak zamawiam i buty i płaszczyki na allegro
mam nadzieję,że będą dobre i rozmiarowo i gatunkowo
a te buty, to żadne firmowe jakieś, są skórzane tylko w środku
zobaczymy
jak przyjdą do mnei Gosiaczek to Ci powiem,jak jakościowo to wygląda na żywo
Elcik odnośnie bombek to zauważyłam,że mają jednak dłuższe rękawki, bałabym się ,czy za długie sporo by nie były...
Elcik mam nadzieję,że skończa się wreszcie te choróbska i odwiedzicie nas z Pati