Autor Wątek: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia  (Przeczytany 811836 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9630 dnia: 5 Stycznia 2011, 12:21 »
tak nam właśnie kazali dawać w szpitallu
czyli nurofen co 6 godzin i pomiędzy paracetamol


kurcze powinnam sprzątać na tą kolędę...ale ja siedzę na kompie i nic nie robię w domu
ale mi się nie chce ::)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9631 dnia: 5 Stycznia 2011, 12:23 »
wiesz jaki mam burdel w domu?????
nie mogę sie do okna przecisnąć :)
ale mijalam akcje wymioty z jagodą i nie chce mi się nic

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9632 dnia: 5 Stycznia 2011, 12:41 »
Mariola zawsze możesz księdza nie wpuściś ;)

U nas jest tak że ksiądz wywiesza zawiadomienie na tablicy że jeśli ktoś z mieszkańców życzy sobie kolędę to prosze o kontakt z parafią, umówią wtedy wizyte. Jak nie zgłosisz się to nie łażą.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9633 dnia: 5 Stycznia 2011, 14:23 »
my odkąd tu mieszkamy przyjmujemy co roku
przynajmniej potem w przypadku chrztów, komunii itp problemów nie ma


generalnie uważam,że sporo zrobiłąm:
wytarłam kurze w dużym pokoju i dzieci,
pozbierałam zabawki z podłogi w obu pokojach
zrobiłąm prysznic kwiatom-jednemu nawet dosypałam ziemi
wyszorowałam klatkę chomika i dałam mu jeść i pic
 zrobiłąm 2 prania
i 2 obiady
wiecej mi sie nie chce
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9634 dnia: 5 Stycznia 2011, 14:40 »
WIĘCEJ? Kobieto przecież ty zrobiłaś MEGA dużo!!!

ps, zapomniałam że masz chomika  ;D

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9635 dnia: 5 Stycznia 2011, 14:47 »
jeszcze w planie:
umycie włosów i wysuszenie
jeszcze kilka inhalacji dla martynki

umycie naczyń po obiedzie-niestety nie posiadam zmywarki
wyprasowanie obrusa
odkurzyć, umyć podłogi
umyć wc i łazienkę
ale chyba 3 ostatnie sobie odpuszczę
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9636 dnia: 5 Stycznia 2011, 14:53 »
Mariola ....podziwiam!!!


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9637 dnia: 5 Stycznia 2011, 14:56 »
To dobrze, że humory im dopisują bo to dla Ciebie lżej wtedy. Najgorzej jak choroba męczy i dziecko jest bardzo marudne bo ani nic zrobić i nerwy niesamowite...

Co do kolędy to właśnie my rok już bez... ::) Ale muszę w tym roku posymulować bo tak jak mówisz, potem komunia itp... mogą być problemy.
Jeśli chodzi o sprzątanie to Ty uważasz, że zrobiłaś mało??? Nie gadaj ;D Mycha, dużooo! Ja ze sprzątaniem generalnie problemów nie mam bo ciągle coś robię więc zawsze mam czysto ale z obiadami to u mnie gorzej  ::) ::) ::) zdecydowanie ::) bo mały mi od nogi nie odchodzi jak coś robię a nie wiem czemu jak stoję przodem do blatu i coś przygotowuje to mnie łapie za nogi i odpycha od blatu żebym się do niego odwróciła. Jakiś zawzięty na tę kuchnię :P Więc 2 obiady to naprawdę dużo.

A włosów nie znoszę myć bo mi się długo schodzi... z jednej strony nigdy nie miałam takich długich i bardzo mi się podobają ale mycie i suszenie ich... masakra :-\

Nie wiedziałam, że masz chomika :D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9638 dnia: 5 Stycznia 2011, 16:48 »
oponka Ja też sprzątam na bieżąco, ale uwierz mi,że dwójka 1,5-roczniaków potrafi zrobić taki sajgon, o jakim nawet nie śniłaś. I to w bardzo krótkim czasie
generalnie co posprzątam, to mam syf.No i meble w kolorze wenge, chyba mówią same za siebie...?
2 obiady to za dużó powiedziane, dziewczynom wstawiłam parowar, a tam wrzuciłam pierś z kurczaka, 2 obrane ziemniaki i brokuła
no to chyba obiadem nawet nazwać nie można. A dla mnie wyszperałam z zamrażalnika pierogi z grzybami, które mama zrobiłą mi na Boże Narodzenie.Więc tylko je ugotowałam
No fakt...troszeńkę ubarwiłam te 2 dania obiadowe... ;D :terefere:

no i czekam na Marka aż wróci z Marcelem z zajęć, bo miał mi kase z bankomatu wziać
sorry, ale mam całą 100zł w portfelu, a tyle ksiedzu nie dam w kopercie :nie:
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9639 dnia: 5 Stycznia 2011, 18:30 »
Oj wyobrażam wyobrażam kochana. Ja mam często dwójkę bo często mam koleżanki córcię na niemal cały dzień i powiem Ci, że mam nie większy wcale sajgon niż z moim jednym bo taki z niego łobuz  ;) Ale nie o takim sprzątaniu mówiłam. Ja takiego to nie liczę bo za 10 minut po sprzątaniu jest taki sam bałagan :D Ja o sobie to mówiłam o takich rzeczach jak łazienka, wc, kuchnia itp :)

Meble też mam wenge tak więc uwierz mi, że wiem o czym mówisz ;D ;D ;D

Co do obiadu to zazdroszczę parowara... samo zdrowie. A ja zrobiłam dziś pizzę i 2 kawałki ciasta zamroziłam na gorsze dni jak nie będę miała czasu czy ochoty robić  :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9640 dnia: 5 Stycznia 2011, 21:20 »
Ja zainwestowałam w parowar jakos chyba w ciąży. chciałam się zdrowo odżywiać, potem trochę poszedł w odstawkę, bo zbrzydło mi trochę takie jałowe jedzenie
teraz znowu wyjęłam, bo dziewczynom nie chcę dawać niczego smazonego, bo i po co?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9641 dnia: 5 Stycznia 2011, 21:53 »
parowar to jest to na co "choruje"....jaki masz model ?

Mariolka w nwym roku życzę wam przede wszystkim zdrowia



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9642 dnia: 5 Stycznia 2011, 21:57 »
parowar mam taki
philipsa z koszyczkiem na zioła
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9643 dnia: 5 Stycznia 2011, 22:51 »
I jak kolęda?

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9644 dnia: 5 Stycznia 2011, 22:54 »
a jakos minęła
raz dwa
Marcel był wszystko przepytany
ile ma lat?
czy chodzi do przedszkola?
czy ma jakiegoś kumpla?
czy są tam jakieś dziewczyny?
i czy jakaś wpadła mu w oko?(tego określenia nie rozumiał.Musiałam zapytać, która najbardziej lubi)

na wszystkie pytanie odpowiadał jak na spowiedzi
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9645 dnia: 5 Stycznia 2011, 22:57 »
Wyszkolony ;) Ale rozumiem że było miło ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9646 dnia: 5 Stycznia 2011, 22:58 »
czyli prawidłowo... ;) jak to przy księdzu...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9647 dnia: 5 Stycznia 2011, 23:06 »
Fajne takie urządzenie... ::) Ja smażę niestety na maśle czy gotuje ostatecznie... raczej je to co my tylko mniej doprawiane :P Ale z chęcią bym mu w takim czymś robiła.

A na kolędzie zawsze przepytują :D Ale to dobrze, ja pamiętam księdza jak byłam mała, który gbur się słowem nie odezwał i patrzył jakby dzieci nienawidził ::) Normalnie nie zapomnę go... BUC :D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9648 dnia: 5 Stycznia 2011, 23:11 »
a u mnie wesoło, tyle dzieci, każde coś pod nosem gadało
to jeden wielki hałas
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9649 dnia: 5 Stycznia 2011, 23:19 »
No i fajnie  :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9650 dnia: 6 Stycznia 2011, 13:09 »
chciałabym się pochwalić motorycznymi umiejętnościami Marcela:
nauczył się jeździć na rowerze na 2 kołach ( na kołach 16), odczepiliśmy mu już koła boczne
zasuwa na hulajnodze
teraz kupiliśmy mu rolki i wrotki i łyżwy w jednym
na wrotkach już w sumie jeździ
najlepsze,że się nie boi i chce nauczyć.Jak tylko dostał rolki to od razu na nogi i chce jeździć mimo,że nie umie

"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9651 dnia: 6 Stycznia 2011, 13:43 »
Niesamowicie zdolny jest! Chwal się nim jak najczęściej!

Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9652 dnia: 6 Stycznia 2011, 13:47 »
Ja młodemu kupiłam rolki jak był w wieku Marcela - marzył o nich i non stop nam o nich truł. Wiosną próbowaliśmy go uczyć ale się szybko poddał - jeździ a raczej chodzi w nich. Zdecydowanie woli rower i nauczył się jeździć na 2 kołach jak miał 4,5 roku. Przez zimę nieco zapomniał i na wiosnę musiał sobie przypomnieć jak się jeździ bez bocznych kółek..  Łudzę się że może tego roku na rolkach ruszy - dobrze że mają regulację wielkości..
A ja dalej uważam że Marcel jest nad wyraz zdolny!!







Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9653 dnia: 6 Stycznia 2011, 13:49 »
Zdolniacha z Marcela :brawo:

Cieszę się, że dziewczynkom humory wróciły. Mam nadzieję, że już niedługo wyzdrowieją w 100%.

Fajnie, że udało się zmienić umowę z przedszkolem.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9654 dnia: 6 Stycznia 2011, 14:28 »
nooo nooo nooo Marcel naprawdę imponuje...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9655 dnia: 6 Stycznia 2011, 14:56 »
 :brawo_2: dla Marcelka - zdolniacha  :) Moja Olka to taki mały tchórz... ciekawe czy szybko nauczy się jeździć na rowerze, łyżwach... znając moje "zdolności", które mogła odziedziczyć i jej strach to wątpię  ::)

Fajnie, że kolęda minęła w takiej miłej atmosferze  :D

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9656 dnia: 6 Stycznia 2011, 15:09 »
z umiejętności intelektualnych, to najważniejszą umiejętnością jest płynne czytanie, liczenie do ok.800 w tył i przód(czyli 800,799,798)
oraz pisanie ze słuchu, wszakże na komputerze tylko. Marcel używa również klawiszy alt, shift do pisania wielkich liter oraz liter ń,ó,ł itp
siada na komputer i my mu dyktujemy łatwy tekst. on pisze a potem sobie drukuje.Sam wykminił,że trzeba sobie ikonkę drukarki wcisnąc na górze.A może podpatrzył jak Ja to robie?
niestety Marcel nie potrafi pisać ręcznie.Ogólnie ma kłopoty z grafomotoryką. z rysowaniem , kolorowaniem itp.Brzydko mu to wychodzi.Mamy zalecone rysowanie po linii, łaczenie kropek itp
generalnie rysować nie potrafi, w tym zakresie jest do tyłu trochę


asia na tych łyżwach jeszcze nie potrafi, zaczniemy w przyszłym roku, teraz na łyżwy wydaje mi się za mały
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9657 dnia: 6 Stycznia 2011, 16:06 »
teraz era komputeryzacji...
po co ręcznie pisać...ja osobiście też tego nie lubię...zawsze wolę pisać na kompie...

idzie chłopak z duchem czasu, ale żeby przeżyć szkołę będzie musiał ręczne pianie poćwiczyć...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9658 dnia: 6 Stycznia 2011, 20:56 »
Mariol, myślę, że Marcek zadziwi Ciebie (i ciotki forumowe) jesli chodzi o prędkość w opaniowaniu jazdy na łyżwach  ;)

Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #9659 dnia: 6 Stycznia 2011, 21:19 »
No jestem w szoku.. mój jest rok starszy i w tyle daleko za Marcelem.. Policzy może do 100 ale trzeba mu pomagać w dziesiątkach. Literki zna ale sam pisze lustrzane odbicie zarówno liter jak i całego słowa - nie wiem czy to ma związek z tym że jest leworęczny.. napisze proste słowa typu imię jego, moje, mama, tata a jak mu mówiłam że ma napisać babcia to on do mnie „baba bo jest prościej”... Gratuluję Mariolka zdolnego synka - szlaczki i łączenie kropek same przyjdą w praktyce. Dobrze by było zapisać go na angielski albo cuś bo na bank szybko załapie i będzie dumny że tyyyyle umie.