Mariola a jak z tymi panelami? Będziecie robić teraz czy czekacie jeszcze?

my już zrobiliśmy ten panel
wszędzie od góry do dołu wyszła klasa 0 od góry do dołu na wszystko u obu

[Gosiaczek80]

czyli to nie alergia ? to co teraz ?

Ok ale co było na panelu?

trochę wziewów i pokarmowych. m.in.:
kot,pies, koń, trawy,brzoza, bylica, roztocza kurzu, grzyby, pleśń,
mleko krowie, orzechy, soja, cytrusy(CCD Marker), kakao,dorsz, białko jaja, żółtko jaja, kazeina, serum albuminy wołowiny, mąka pszenna, ryż, marchew, ziemniak, jabłko

Mariola panel robiliście z krwi na ile odczynników?

na to co napisałam w poście wyżej
to było z krwi

Ok, czyli miałaś 23 odczynniki skoro piszesz że te powyżej. Ja wczoraj patrzyłam na panel który robią u nas w ambulatorium i był na 27 odczynników i byłam ciekawa czy to ten sam co u ciebie.

pewnie to samo
mogłam 4 ominąc z tego badania i nie podać, bo były po łacinie

Mariola, zboacz co znalazłam!

I TO!
I jeszcze TO


i jeszcze takie z mojego pierwszego wyjazdu do Szczecina

[Gosiaczek80]

Mariolka zedecydowanie lepiej jest Ci we włosach w kolorze blond....

Zdjęcie z Tosią...pamietam, że w tedy marzyłaś o córeczce....popatrz marzenia się spełaniją !

fajnie
ale byłam szczuplutka
pamiętam to zdjecie  z Tosią
w Sopocie jak poszłyśmy na piwko z dziećmi
Matki Polki 

Tak tak śmiałyśy się strasznie z tego, pamiętam wpakowałyśmy się do knajpy z wózkami, które wtargałyśmy na siłe i zamówiłyśmy sobie po DUŻYM PIWIE    hahahahaha, środek dnia, eleganckie mamunie na promenadzie  hahahahaha to dobre było 

Hej, jak tam młodzież? Chorująca jeszcze? Mama jest?

wczoraj marcel coś się niemrawo czuł
wziełam go do tesco to usnął mi w wózku na zakupy
potem ciągle jęczał,że zimno i jak wróciliśmy to poszedł spać na 2 godz
więc go nie puściłam do przedszkola dzisiaj
i żałuję
tak mnie wkurza,że mi się ryczeć chce, bo nie mam siły
chyba naprawdę  siądę i zacznę płakać
bo nie wyrabiam z nimi wszystkimi
najgorsze,że te male podpatrują zachowania Marcela i tak mi szaleją jak on
piszczą,skaczą po łózkach
QŹWA KONGO!

Mariola a spróbuj odpuścić. niech skaczą i durnieją. Odpuść sobie stawianie im granic wtedy ty odpoczniesz i one. ja sobie wobrażam że to musi być nieziemsko wkurwiające....

generalnie tak jest na codzień
odpuszczam i wtedy chata wygląda, jakby tornado przeszło
a dzisiaj sobie odkurzyłam, pomyłam podłogi, pościerałam kurze, i chciałam sobie chwilę posiedzieć w porządku
a nie w burdelu...

Mariola ja już dawno pożegnałam się z porządkiem. U nas dopóki Tosia nie śpi to wszystko jest do góry nogami.

a do tego, to dlaczego moje dzieci to nie mogą być anemiki?spokojne...wyciszone?
tylko czorty wszystkie trzy?

  tak sobie pomyślałam że kiedyś będziesz szczęśliwa że są takie pełne zycia 

[ooppoonnkkaa]

Mariola współczuję bo ja nawet zazdroszczę niektórym mamom jak jestem u nich i widzę zabawki w pudełkach, kredki razem itp.... Moje dziecko największą frajdę ma z wywalania do góry nogami na podłogę wszystkiego, wrzucania kredek itp do pralki, do kosza na bieliznę itd.... Więc u nas tornado w porównaniu do innych co widziałam a u Ciebie potrójne... Jezu 

Ale podzielam ostatnie zdanie Agi. Mnie mąż zawsze tak mówi 

[Gosiaczek80]

Mariolka jak Zuzia jest w przedszkolu to mogę wysprzatać, umyć podłoge (kolor wenge, wiec widać prawie kazdy paproch), poodkurzać, poscierac kurze, poodkładać rzeczy na miejsce, umyć stół i co wystarczy góra dwie godziny jej pobytu w domu, a tego kompletnie nie widać....
a jak się sprzata jak ona jest to ja w jednym pokoju chowam, a ona z drugego do trzeciego coś przenoowi, wynosi...

wiec jak najbardziej ciebie rozumiem.

widziałam ostatnio taka znajomą, któa ma 3-letnie bliźniaki (dwóch chłopców) i 5 czy 6 letnia córkę....babeczka tez ledwo wyrabiała...bo chłopcy małpowali każdy gest siostry.

współczuję i łącze sie w bólu bo ja czasem z dwiema (w tym niemowleciem) nie wyrabiam. A co dopiero ty....i tez czasem mysle ze mam dosyć

[martulka]

Mariolka ja tam zawsze siedzę w burdelu. Już mi się nawet sprzątać nie chce.

[Gosiaczek80]

hmmmm.....w sumie to ja nawet nie wiem po co sprzatam....

[liliann]

daj se spokój ze sprzątaniem...nadmiernym...
ja odpuściłam...
albo moje papiery, albo rzeczy Ewki...a niech se leżą...

[Gosiaczek80]

taa tylko gorzej jakby rzeczy Ewki walały się w twoich papierach....

Mariol zyjesz ? czy zaginełaś w dżungli ?

Mariola ja tu doczytuje u innych że wizyte miałąś dziś, a ty nic, cisza, nie piszesz...

[martulka]

Byliśmy dzisiaj u Mariolki na herbacie. Wpadliśmy dosłownie na godzinkę. Dziewczynki są takie fajniutkie :Serduszko: Marcel miał na tyle do powiedzenia   Szkoda, że nie mogliśmy zostać dłużej ale musieliśmy odebrać Wiktora z przedszkola na czas.

no i płakał jak poszliście, bo chciał iść z wami
jutro on nie chce iść do przedszkola, bo on jedzie do Wiktora...i wujka Tomka
tak oznajmił