Pola miała proteusa w moczu, to ponoć szpitalna bakteria jakaś. Poli leczono to kroplami do oczu, podziałało.

[liliann]

tu leuko i tu leuko...jak się w tym nie siedzi to może się pokiełabsić...

Proteus to najczęściej szpitalna bakteria...ale jest też składową flory fizjologicznej jelita grubego...
dlatego czy się martwić czy nie zależy od stanu klinicznego...ba jakby mi teraz ktoś wyhodował Proteusa z kupy to bym się raczej nie przejęła...ale jakby ktoś mi ja wyhodował np z moczu to i owszem...tu bym się zmartwiła...

bo ona tą bakterię miała w kale podczas tej jelitówki

Mariola, ja do inhalacji mam taki przepis-to pewnie zależy od lekarza:
2ml soli fizjologicznej
10kropli berodualu
2ml Mucosolvanu
ja robię z mniejszej ilości a częściej

My w tym roku własnie czwarty raz przerabiamy zapalenie oskrzeli  a był od maja spokój. Ale te bakterie takie paskudne, że od razu atakują oskrzela. w piątek był w przedszkolu cały i zdrowy, a w sobotę wieczorem zapalenie oskrzeli
teraz  Młody dostał Klacid, wcześniej augumentin (masakra - straszny syf zwijał się z bólu, że go brzuch boli), zinnacef w zastrzykach i coś dożylnie po wylądowaniu w szpitalu po zinnacefie

Martynie doszła gorączka 39,9 stopni C
masakra
zbić nie mogłam
robiłam chłodną kąpiel, okłady
teraz dałam Ibufen
zeszło na razie do 38,8

fajna nocka sie zapowiada

[marcella]

aż nie wiadomo co Ci napisać.. trzymaj się dzielnie!

[liliann]

o maaaatko....

a do tego miała tak przyspieszony oddech,że masakra jakaś
przepona to jej chodziła góra dół
ale to chyba od tej 40-stopniowej gorączki?
Ja sie wykonczę
jak na nią patrzę, to mi się chce płakać
tak mi jej szkoda strasznie

[Zaneta_81]

 
bidulka

około 17 dałam jej czopek paracetamol
ale on jej nic nie pomaga
dopiero o 21 dostała IBUFEN i spadła ta temp. do 37,6 jak na razie
Boże!oby ta gorączka nie powróciła

[ela]

Mariola a może wezwiesz wizytę domową ?

[liliann]

Mariol policz te oddechy...ile na minutę...to jest dość istotne...

a kto na noc przyjedzie?
jest 22

Mariol policz te oddechy...ile na minutę...to jest dość istotne...

teraz Lila zeszła gorączka to te oddechy sie uspokoiły
ale były w naprawdę szybkim tempie

generalnie jakby się coś działo, to do szpitala pojedziemy

[marcella]

Mi kazali wzywać pogotowie jeśli jest więcej oddechów niż 50 bodajże nie pamiętam dokładnie ile więc nie chcę Cię wprowadzić w błąd... ale Lilian na pewno wie..

[ela]

Mariola ja nie mówię o wizycie prywatnej a o pogotowiu ! Zawsze jest lekarz który musi przyjechać !

[liliann]

albo ratownik....
Eluś karetka z lekarzem to teraz rarytas 


powyżej 50 to jest u dziecka duszność...
Mówię o ilczeniu bo moja też mi kiedyś tak masakrycznie zaciągała, ale oddechów było 25...znaczy się po prostu  temperatury i przytkanego nosa tak piłowała, a nie z powodu "prawdziwej duszności"....

teraz mnie nastraszyłyście

[liliann]

Mariol jak zwolniła to spoko...
jakby dalej tak Ci piłowała to mogłabyś się martwić...
a przy wysokiej gorączce ma prawo...

[marcella]

No ja pisałam o duszności.. no ale to całe szczęście, że ma 22.  Zawsze jak wzywałam pogotowie do Zuzi (3 razy) to mnie zabierali do szpitala, żeby tam lekarz obejrzał dziecko. Spokojnej nocy życzę. Moja Zuza też chora, ale przy Waszym choróbsku to pikuś..

[ela]

Noooo ktokolwiek aby tylko przyjechał .Zawsze jak jest wątpliwość warto spróbować zadzwonić .Pisze spróbować bo nie zawsze przyjadą wrr
 Ja paiętam jak wzywałam karetkę do klientki która zemdlała mi tzn mojej tipsiarze z 5 razy w ciągu 30 minut ... mi się wydawało że to ciąża pozamaciczna bo miała takie bóle , objawy itd jak ją zabolało to się łamała w pół i padała ... w rezultacie musiała taxówką pojechac bo nikt nie przyjechał ...Mariola jeżeli jest lepiej to staraj się nie panikować . W razie W obniżaj gorączkę lekami i kąpielą i nie wahaj się dzwonić po karetkę .


spokojnej nocy !!!!

mi mówili że breodualu daje się jedną kroplę na 1 kg ( u małych dzieci?)

my też inhalację z 15 kropli berodualu i całego pulmicortu 0,25 soli nie daje


Mariola trzymaj się

[liliann]

Ela na karetce nie ma pediatry...
wezwanie karetki do dziecka skończy się tak czy siak w 99% przypadków transportem do szpitala...
ja bym wzięła taxi...
szybciej

[ela]

Mi kiedyś któryś lekarz powiedział że bezsensu dodawać sól albo do berodualu albo pulmicortu -nie paietam- bo i tak ten lek ma sól w składzie ,

[liliann]

dlaczego bez sensu?
jeśli chcesz zwiększyć ilość roztworu do inhalacji żeby ją rozciągnąć w czasie, albo żeby porządnie nawilżyć śluzówki...to nie jest bez sensu...

[ela]

No nie wgłębiałam się w to bo i tak zawsze dodawałam sól ... a mówił mi to chyba Walczowski którego zreszta nie cierpie za jego gburstwo i brak profesjonalizmu ...eeee ja się na nim przejechałam i moja mam tez i to ostro ...

no i M. pojechał z Małą do szpitala
niestety gorączka znów podskoczyła i miała duszności
około 57 oddechów na min.
zresztą ogólnie miała problem z oddychaniem
Ja mam nadzieję,że nie będą musieli zostać w tym szpitalu
że po prostu dadzą jej jakis zastrzyk na te duszności czy coś
sama nie wiem
kurde nie chcę ponownej hospitalizacji

Ja pierdzielę Mariola... Kiedy to sie wreszcie skonczy???

zdrówka życzę

w szpitalu generalnie dostała ten zastrzyk na duszności
chociaż lekarz powiedział,że ona takich prawdziwych duszności nie ma
że ta przyspieszona liczba oddechów nie świadczy o duszności.Że dusznośc jest, gdy dziecko oddechu złapać nie może
w szpitalu dalej miała gorączkę 39,4. podali jej nurofen

generalnie ona nadaje się do hospitalizacji
ale lekarz powiedział,że dobry antybiotyk mamy,więc te 2 dawki, co dopiero zdązyła wziać, to za mało
mamy poczekać 2 dni na poprawę, dawać lek i inhalować.Jak nie będzie poprawy, to przyjechać do szpitala
wtedy zostanie
kurde mam nadzieję,że będzie poprawa

[nikola/23]

Ja juz teraz bo pozniej mnie na forum nie bedzie chcialam Wam życzyc duzo zdrówka przede wszystkim oraz spelnienia marzen w tym nadchodzącym Nowym roku