[ooppoonnkkaa]

Mariola może rzeczywiście ją wypuszczono bo "jest lepiej a są święta..." Może nie do końca infekcje wyleczyli  Jestem z Wami a co do braku sił to ja też dziś nie mogę ustać na nogach bo ta ospa jest wykańczająca.

[nikola/23]

Oj wspolczuje , ja mam jedno dziecko ktore mi choruje juz drugi miesiac i jest ciezko 

[marcella]

Jejku współczuję.. ja na waszym miejscu pojechałabym jutro do tego szpitala..

Ale Ja nie chcę ponownie kłaść dziecka do szpitala
dziękuję nabawiliśmy się tam strasznego rotawirusa i zaraziła się Gabrysia
i obie potem z rota tam leżaly
nie chcę tego znowu

[marcella]

No ale ona musi mieć w sobie jakieś paskudztwo skoro aż tak choruje.. Powinni jeszcze jakieś badania jej porobić.. jak ja kiedyś tak chorowałam przez ponad pół roku non stop to okazało się, że miałam takie uczulenie na kota Marcina.. oczywiście to jako przykład podaję.. Ale niemożliwe jest żeby ona tak chorowała tylko ze względu na słaby układ odpornościowy. Trzymam cały czas kciuki żeby wyzdrowiała.

[anusiaaa]

Mariola ja wiem, ze to kasa, ktorej u was pewno przy 3-ce dzieci nie zalega po katach, ale moze jakies preparaty odpornosciowe trzeba dziewczyna zaczac dawac Sama nie wiem...zreszta mam ten sam problem, bo moja tez w kolko chora tyle, ze nie tak powaznie a dostaje cala kupe odpornosciowych rzeczy

[Elcik]

No masakra... a może to jakiś migdał? czytałam gdzieś że trzeci może niezły zamęt siać....

[anusiaaa]

No masakra... a może to jakiś migdał? czytałam gdzieś że trzeci może niezły zamęt siać....

Nawet jesli to migdal to na tym etapie nic z nim nie mozna zrobic. Dziewczyny sa za male.

Moja Zu ma 3-ci migdal ogromny, przerosniety na maksa, ale trzeba poczekac co najmniej do 3 roku zycia, aczkolwiek laryngolog mowi, ze lepiej pozniej, do jego usuniecia.

[Elcik]

No wiem, bo sama miałam jakoś tak bardzo wcześnie usuwany ten migdał (pozostałe 2 w przedszkolu), no ale zbadać go jako przyczynę.... może to coś pomoże czy podpowie jak leczyć... nie wiem, kombinie...

[martulka]

A może Martynka jest uczulona na noc w domu?

własnie wróciłam od lekarza
Martyna a zajęte oskrzela niestety
konieczny antybiotyk znów
ale co lekarka wymieniała, to Martyna to brała i nie działało
wymieniła kolejną nazwę i mówi:jest jeszcze Cedax, ale to bardzo drogi
Ja:ale czy dobre i może pomóc.Trudno,że drogie, jak ma pomóc niech będzie

niby koszt 80zł za sam antybiotyk
wysłałam Marka teraz po leki wziewne dla Martyny i sól morską, coś do nosa i bebilon pepti na receptę i zapłacił już na dzień dobry 180zł
a to bez antybiotyku, bo nie mieli w aptece
tak wiec teraz pojedzie do innej apteki po antybiotyk i probiotyk i zapłaci kolejną 100zł

dostałam skierowanie do alergologa, laryngologa i do poradni obniżonej odporności czy coś takiego
do tego dostałam skierowanie do szpitala w razxie duszności,bo Martyna ma jakiś wydłużony oddech i duszności


i tylko się powiesić

[marcella]

Mariolka a Twoja mała brała coś podobnego do Cadexu???  Bo moja go kiedyś dostała i masakrra była.. tak źle na niego zaareagowała.. W szpitalu przez niego wylądowaliśmy.. no ale może u Twojej będzie ok. A masz inhalator?? My przy zapaleniu oskrzeli robimy inhalacje z pulmicortu, berodualu i soli.. sam antybiotyk często nie pomaga bez tych inhalacji.. Tak podopowiadam, bo może akurat się przyda ta informacja.

[Elcik]

o rety....trzymajcie się i zdrowia po raz kolejny życzę! wytrwałości...

Mariolka a Twoja mała brała coś podobnego do Cadexu???  Bo moja go kiedyś dostała i masakrra była.. tak źle na niego zaareagowała.. W szpitalu przez niego wylądowaliśmy.. no ale może u Twojej będzie ok. A masz inhalator?? My przy zapaleniu oskrzeli robimy inhalacje z pulmicortu, berodualu i soli.. sam antybiotyk często nie pomaga bez tych inhalacji.. Tak podopowiadam, bo może akurat się przyda ta informacja.

marcela mam nadzieję,że moja dobrze zareaguje na ten antybiotyk
nigdy go nie mieliśmy
a te leki wziewne typu pulmicort, berodual i sól właśnie kupiłam i będziemy inhalować

[marcella]

Mariolka jeśli tylko mogę coś doradzić to koniecznie daj pić Martynce po inhalacji z pulmicortu.. bo jak nie przepłuczesz to mogą się zrobić pleśniawki w buzi.. lekarze często zapominają o tym mówić (niestety).. ale inhalacje na pewno jej pomogą No i oby jej Cladex nie zaszkodził Na pewno będzie dobrze!!!

[martulka]

My przy zapaleniu oskrzeli też zawsze robiliśmy inhalacje z pulmicortu i berodualu. U nas działały. Oskar ma nadwrażliwość oskrzeli. Nam lekarka na recepcie z pulmicortu zaznaczała, że choroba przewlekła i płaciliśmy tylko 1 gr lub wcale.

[liliann]

coś kole 80zł za niego zapłacisz...
nic tylko za kieszeń się trzymać...
no niestety to jest nowy lek objęty patentem i nie ma generyków...
ale jest cefalosporyną III generacji, czyli adekwatnym preparatem do leków dożylnych stosowanych tylko w lecznictwie zamkniętym...

wytłucze biednemu dziecko wszystko, łącznie z całą dobroczynną florą...
no ale jak mus to mus...


a co Martynka brała w szpitalu?

Mariola, Wy macie u siebie apteki DOZ??
Zamawiasz przez neta bez marży i masz sporo taniej. Ten Cedax kosztuje 66 zł
http://www.doz.pl/apteka/p6136-Cedax_proszek_do_przygotowania_zawiesiny_36_mg__ml_30_ml

Może spróbuj następnym razem tu, bo to jednak 24h musisz poczekać na dostawę, a przy antybiotyku to musisz już podać.

Lila w szpitalu brały dożylnie Zinnacef

znalazłam aptekę, gdzie ten lek kosztował tylko 59zł
to spora róznica ze zwykłą apteką, gdzie zresztą trzeba zamawiać specjalnie ten lek ,bo nie mają

a słuchaj Lila wg Ciebie dobry to lek?w sensie,czy mogę mieć nadzieję,że wreszcie coś pomoże?

martulka a jak Ty podawałaś te inhalacje?
ja mam dawać 10 kropli tego berodualu plus 1 ml soli
oraz kolejna inhalacja 1 ml czystego pulmicortu

Mariola moja Lenka też na inchalacjach i to nawet w razie małego kaszelku, bierze Ventolinę i pulmicort, podobno pulmicort zaczyna działać dopiero po kilku dawkach. My dajemy ventolinę i po 15 min. pulmicort. A Cedax kiedyś Pola brała i wiesz dla mnie to była jakaś magia, miała anginę i wysoką gorączkę, po pierwszej dawce wszystko minęło, matudzenie, gorączka, cud poprostu!!!

[liliann]

Mariol to jest antybiotyk jak czołg...nic silniejszego w lecznictwie ambulatoryjnym nie dostaniesz...to jest silniejsze jak ten zinacef...jeśli w ogóle można mówić o sile antybiotyku...bo coś takiego właściwie nie istnieje - każdy antybiotyk jest silny jak bakteria jest na niego wrażliwa. Można mówić o spektrum działania...czy cóś...z resztą to skompilowane do tłumaczenia 

Powiem tak na Twoim miejscu bym dała...i nawet się nie zastanawiała...
Wszystko byleby nie wrócić do szpitala...bo prawdopodobnie zaatakowała ja bakteria, z którą zaprzyjaźniła się w szpitalu, albo jej własna fizjologiczna flora z gardła czy z nosa... a że Mała jest wyjałowiona po leczeniu to nie dziwota, że zachorowała ponownie.

Czasem się zastanawiam z czym zaprzyjaźnione jest moje dziecko...

Mariol ja kropię tego Berodualu na oko...10-15 kropli...jak mi tam kapnie...

dzięki Lila
ja już podałam i się nawet nie zastanawiałam
nie mam wyboru
ale nawet się ucieszyłam jak napisałaś,że to jest antybiotyk czołg
może pomoże coś wreszcie

a słuchaj...orientujesz się, o co chodzi z ta poradnią Immunologiczną?co tam robią konkretnie?

[liliann]

czy ja wiem...
jakoś nigdy nie lubiłam immunologii
może szukają nabytych lub wrodzonych niedoborów odporności...albo inaczej powiem ...w Waszym przypadku pewnie będą je wykluczać...

na wypisie Gabrysi wyczytałam,że ma leukocytozę

[martulka]

Mariolka my dawaliśmy 10 kropli Berodualu, 1 ml pulmicortu i uzupełnialiśmy sola do 4-5 ml i tym inhalowaliśmy, albo na przemian pulmicort i berodual i tak 5 inhalacji na dzień.

Czyli za mało leukocytów. Ja też to mam.

[liliann]

za dużo...
za mało to leukopenia....

no ma...nic dziwnego przy infekcji..a leukocytoza tak szybko nie spada...

zaznaczam dla jasności,że Gabrysia to druga bliźniaczka.Nie ta, o której teraz piszę,że mam chorą
tylko ta druga
do kompletu

[liliann]

w tabelkach powinnaś umieszczać info 

no wiec na wypisie Gabrysi oprócz leukocytozy wyczytałam,że na posiewie kału wyszła bakteria proteus mirabillis

co o tym sądzisz?
o coś poważnego?

[martulka]

za dużo...
za mało to leukopenia....

A tak przepraszam