[zaba]

tak to juz jest, mysmy praktycznie do konca dzwolili do ludzi, zeby podali nazwiska...nie martw sie, nie jest jeszcze tak zle, u nas bylo jeszcze gorzej...zaprosilismy ok 170 osob, a ostatecznie przyszlo 136 razem z nami ...
ale przynajmniej wszyscy sie swietnie bawili i byli tylko Ci goscie, ktorym zalezalo ...

[misia241]

macie racje,wykładam na to...nie bede sie takimi rzeczami przejmowala

MIESIĄC DO ŚLUBU!!!!! Masakrycznie szybko leci ten czas a niedawno byla 100

[mkarolinka]

! miesiąc zleci i nie będziesz wiedziała kiedy 

zaprosilismy ok 170 osob, a ostatecznie przyszlo 136 razem z nami ...

Myśmy zaprosili 190, a zapłaciliśmy za 110, a ostatecznie przyszło 104

[shar3ware]

Kocie...miesiąc Ci pozostał...a co winietek nie masz ,to nie masz... hehe

Ooooj...mi pozostał miesiąc i tydzień!
Jak myślę o tym,to się stresuję

Ale teraz co innego zaprząta mi głowę

[misia241]

E tam... zrobia sie
Nie stresuj sie, mi juz przeszlo teraz ciesze sie jak dziecko

Nie mowilam Wam ale zamowilam podziekowania, Pm mnie przekonal ze to bedzie trafiony  zakup...dzis przyszyly....nie podobaja mi sie az tak bardzo  nie wiem co mam teraz zrobic   zamowilismy oskary, na all wygladaly fajnie a w rzeczywistosci ehhh...masakra...wieczorkiem wrzuce zdjecia to same ocenicie.

[netka0003]

jak to winietek nie masz?

a Monia ci miala robic i co? obija dupe czy co:P

Wieczór już jest...
Gdzie oskary?! 

[zaba]

te oskary sa faktycznie takie kiczowate ...
u nas na polowinki starosta dostal cos takiego i jeszcze tego samego wieczoru statuetka odpadla od podium ...
my kupilismy takie recznie robione duze szkalne aniolki z tekstem podziekowan, wedlug nas najmniej kiczowate z calego allegro ale to oczywiscie kwestia gustu ...

[misia241]

Juz,juz...
Zdjecia nie sa za wyraźne ale ważne ze widac, prosze o szczerość Może  cos mamy dokupić??
Na poczatku planowalismy że beda oskary plus bukiety kwiatów w jakimś fajnym flakonie albo cos w teges

[mkarolinka]

Myśmy tez się zastanawiali nad Oskarami, ale myśleliśmy nad tym, żeby każdy rodzic dostał

wiesz oskary nie sa zle sa napewno lepsze od tych sztucznych ksiazek z podziękowaniami cos innego i jeszcze nie oklepanego tak jak mowisz kwiaty do dego i bedzie ok

[kaassia]

Świetne!

[misia241]

Ciesz sie ze podobaja Wam sie oskary klamka zapadla one zostaja i dojda jeszcze jakies ladne kwiaty

Dziś, a własciwie wczoraj przyszla przesylka Mimo malych problemow mamy juz FIGURKE NA TORT jest zaczepista napatrzec sie nie moge noo może jest jedna rzecz do ktorej mozna by bylo sie przyczepić ale odpuscilam juz to sobie...w dzien postaram sie ja Wam pokazać

Wczoraj dostalam telefon od swiadkowej że chcialaby przyjechac na drina bo ma nerwa w zwiazku z panienskim To ja szybka akcja do sklepu bo w lodowce pingwin( jak zwykle jak mamy nie ma ) i biore sie za salatki i kurczaka ogranelam wszystko i przyjechali...Co ja sie dowiedzialam :mdleje:masakra
Powiem Wam tyle co wiem bo panienski to niespodzianka z 14 osobowej ekipy tylko moje dwie kuzynki(siostry) sie wyłamuja i odstaja od grupy,nie chca w jakikolwiek sposob wspolpracowac ze swiadkowa.do domu to one moze przyjada ale na taka impreze trzeba sie ubrac elegancko a nie w jakies czarne koszulki...(a swiadkowej chodzilo o to zeby gorna czesc garderoby byla czarna ).One na nic sie skladac nie beda bo maja swoj osobisty budżet i nawet o zlotowke go nie przekrocza do lokalu chyba raczej nie pojada a jak juz sie zdecyduja to pojada swoim transportem a nie beda placic za taxe i teksty typu:" ale przeciez Kamila ma dziecko,nie mozna jesj zrobic takiego wieczoru","skoro Kamila ma w jednym dniu urodziny i panienski to sama powinna zatroszczyc sie o napoje alkohol i jedzenie".  kurde,rodzinka od siedmiu boleści... Konstancja nie chce abym im cokolwiek mowila bo nie chce dymu,a ja nie chce aby ona zle sie z tym czula Tak sie dziewczyna stara a znajda sie takie dwie co impreze potrafia zepsuc

[mkarolinka]

Ja bym zadzwoniła i powiedziała, żeby nie przychodziły...

Nikt nie zmusza

[misia241]

Karolinka, gdyby nasze rodziny nie byly tak blisko zrzyte to pewnie bysmy tak zrobily ale... nie chce przed slubem sluchac gadan i bezsensownego obgadywania za plecami

[mkarolinka]

To może niech świadkowa powie, że jak nie chcą niech nie przychodzą

[misia241]

Rozmawialam ze świadkową, powiedziala że jesli bedzie jeszcze jeden taki nie mily e-mail to im odpowiednio napisze. Z jednej strony racja, nic na sile ale z drugiej zastanawiam sie jak tak bliskie mi osoby moga robić takie rzeczy myslalam że mnie to ominie ale widocznie sie przeliczylam

[mkarolinka]

U mnie miały być 2 "przyjaciółki", które tez się wykręciły

[misia241]

U mnie miały być 2 "przyjaciółki", które tez się wykręciły

ehh...przyjaciółki... a utrzymujesz z nimi teraz kontakt?

[patrycja_4r]

Niestety...z rodzinką najlepiej na obrazku! 

Uważam,że jak nie chcą przyjśc to nie powinny się zjawiać a nie utrudniać i wkurzać innych!
Nie ma nic gorszego dla osoby organizującej wieczór niż właśnie takie osóbki 

[Paulincia:)]

Jaaaa chyba zawsze znajada sie jakies osoby ktore beda krecily nosami i byly wiecznie niezadowolone,
u mnie tez byly takie dwie...niby najlepsze kolezanki....razem w lawce,na balety nie rozlaczne a okazaly sie najgorsze z najgorszych..
kasy zadnej nie chcialy dac,pomysly sie nie podobaly...wieczne marudzenie i jeczenie...
bardzo chcialam zeby przyszly...kupily flaszke i nie maja do dzis wyrzutow ze inne laski skladamy sie po 80 zl...
no ale trudno.... limuzyna jechaly za darmo,jadly za darmo, prezenty kupila mi reszta lasek...moze przed swoim slubem zrozumieja jak wazny to dzien dla mlodej i jak znajda sie tez takie dwie wsrod zaproszonych to przemysla co wtedy zrobily..chodzi to i tak juz nie ma znaczenia..

mysle ze tak jak w  moim przypadku nie ma co zmuszac lasek...nie maja wstydu i tyle,najbardziej przykre ze to rodzina...
niech kupia co chca i przyjda...w koncu to kuzynki i ich zabraknac nie powinno...

ale masakra  ja na miejscu świadkowej dałabym sobie spokój. najważniejsze, że poinformowała te osoby. kurde, mi się to w głowie nie mieści, że ludzie mogą robić innym takie problemy 

[misia241]

Swiadkowa dala sobie spokoj,odpuscila i dobrze. Jz mi nerw na nie przeszedl, musialam sie Wam wygadac uzgodnilysmy ze najpierw idziemy do pubu gdzie nie trzeba placic za loze i wejscie a pozniej lecimy do lokalu,jak im nie bedzie odpowiadalo ałt na chate

Jeny,już sierpien a my jeszcze polu nie wiem jak sie ogarniemy z tym wszystkim, dobrze że matula wrocila to troszke pomoże
Dziś lece na spotkanie z florystka, poźniej na nauke tanca,w poszukiwaniu sukienki na pierwszy taniec i na solke bo jestem strasznie blada.W czwartek mam 3 przymiarke sukni ślubnej i fajnie by bylo gdybym chociaz troche byla opalona a nie taki bladzioch wyskoczy i wszystkich wystraszy

[mkarolinka]

U mnie miały być 2 "przyjaciółki", które tez się wykręciły

ehh...przyjaciółki... a utrzymujesz z nimi teraz kontakt?

Tak utrzymuje kontakt i one na weselu były... Więc tym bardziej bolało, jak się wykręciły z panieńskiego...

Ale kuzyneczki  ja mialam podobna sytuacje z kolezankami,ehh szkoda gadac  od kilku m-cy wiedziala i sie zgadzala na wziecie udzialu w panienskim, a w ostatniej chwili stwierdzila< ze myslala, ze to bedzie bardziej zorganizowane i ma teraz inne wydatki... takim ludziom to kij w oko i tyle  jeszcze przez nia jeszcze jedna kolezanka sie "rozmyslila" i prawie jeszcze kolejna,ale udalo mi sie ja namowic,ze nie ma co sie stresowac moich kolezanek, ktorych nie zna:)
ooo, kolejna przymiarka nie zapomnij o fotkach

[misia241]

Mam je gdzie,nie bede nikogo zmuszac Juz sie nie moge doczekac panienskiego jeszcze 10 dni

Isabel, teraz to juz musza byc zdjecia z przymiarki aparat juz schowany i czeka w torebce

Mam taki zapierdziel że nie wiem w co mam rece wsadzic codziennie chodzimy na nauke tanca,nie wiem kiedy skoczymy do Polic zamowic tort nie mam czasu na solke,nie mam czasu zjesc a pozniej sie dziwie ze mi slabo albo w glowie sie kreci
Ogolnie Wam powiem że podoba mi sie okres przedślubny,te wszystkie przygotowania ALE im blizej ślubu tym wiecej rzeczy jest do zalatwienia i nie wiadomo od czego zaczac
Dzis bylam na spotkaniu z florystka i sadzilam że nasz nastepny raz bedzie w przed dzien ślubu a tu jednak okazalo się że trzeba jeszcze kilka spraw omowic a czasu zabraklo żeby ogarnac to na raz tak wiec kolejne spotkanie jakos za tydzien

[Paulincia:)]

Masz racje, przygotowania do slubu to taki piekny czas
Jak teraz sobie mysle jak to wtedy bylo to az zal ze juz prawdopodobnie nigdy nie wroci

a zobaczysz jaka swietna impreza jest panienski!
W zyciu nie zapomne tej imprezy!!

a masz juz jakas koncepcje na torta? wyglad, smak?domyslam sie ze w Izybarze zamawiacie?

[misia241]

Paulincia, chcialabym aby tort byl w stylu amerykańskim
cos takiego nie moge sie zdecydowac na konkretny,nie wiem jak to bedzie sie prezentowalo z Nasza wypasiona figurka



jesli sie zdecydujemy na taki to bedzie mial wstażeczke brązowa



jesli chodzi o smak to hmmm... nie mam zielonego pojecia  nie chce tylko żeby był za słodki bo nie o to chodzi żeby każdego mdliło

[shar3ware]

Torty wyglądają przepysznie ,Kocie!
Zastanawia mnie tylko jedno w nich...jak się je kroi?
Wie ktoś...bo zawsze mnie to intrygowało!

Aaaaa....no my też nie chcemy żadnego słodkiego 
Mieliśmy upatrzony jogurtowy pocałunek,ale jest za ciepło i na razie jogurtowych nie robią...
Więc będzie trzeba zdecydować się na jakiś owocowy...
Moja mama mówiła cytrynowy...ale ja nienawidzę cytrynowych,kawowych i toffi tortów...

shar3ware , czytasz mi w myślach, też się zawsze zastanawiałam jak się je kroi! 

ale te torty wyglądają super! mmm pycha!