Bo strasznie mnie rozczulają takie malutkie dziewczynki z kolczykami 

Poza tym chcę aby Liwia była na tyle mało świadoma aby Jej zaoszczędzić traumy przy przekłuwaniu.

Bo strasznie mnie rozczulają takie malutkie dziewczynki z kolczykami 

Poza tym chcę aby Liwia była na tyle mało świadoma aby Jej zaoszczędzić traumy przy przekłuwaniu.

ok. dzięki 

[Maja]

Weź nie strasz traumą po przekłuwaniu. Miałaś  
Mi przekłuwała kosmetyczka. Byłam świadoma, chciałam kolczyki więc mama mnie tam zaprowadziła. Nawet mi nie nakłamała, że nie będzie bolało. Wręcz przeciwnie, zakomunikowała, że to nie jest bezbolesny zabieg i czy na pewno chcę. Chciałam, wytrzymałam i byłam dumna, że mam kolczyki  

Swojej przekłuję, jak ona tego zechce i też po uświadomieniu. Na razie wie, że to trochę boli, że ma się dziurki na zawsze

[liliann]

....chcę aby Liwia była na tyle mało świadoma aby Jej zaoszczędzić traumy przy przekłuwaniu.

a ja wręcz przeciwnie...
ale ja jestem z tych "wyrodnych"

[miśka28]

ja tez z opcji Mai i liliann - córka dostała  delikatne kolczyki na chrzciny, ale czekam do  jej świadomej decyzji - chociaz ja parcia nie mam, bo sama przebiłam uszy dopiero po jej urodzeniu 

[marcella]

Teraz jest taka maść dzięki której przekuwanie nic nie boli.. My czekamy do świadomej decyzji córki.. Pytałam się jej ostatnio i nie chce mimo że jej przyjaciółka ma

Chyba w Bebikowych różnościach był taki wątek Loona.

Kiedyś były zupełnie inne metody. Ja do dziś "widzę" jak siedzę na krześle, w kuchni u pielęgniarki (koleżanki mojej mamy) z dwiema, końskimi igłami w uszach uszy mi tak pulsowały, ze miałam wrażenie, ze zaraz mi wybuchną. Nie wspominam tego moze jako traumy, ale było to na tyle "silne" doznanie, ze pamietam to do dziś. Ja miałam przeklute gdzieś przed pierwsza komunią i uważam, ze to za późno było.

Posty nam sie minęły ANIA wieczorem zerknę. Dzięki.

[BOZENA28]

  przynajmiej Ci pielegniarka przekluwala 
mi babcia - igla z nitka 
juz nie pamietam jak dlugo  te nitki mialam czy od razu kolczyki poszly w ruch ale w pamieci pozostaly 

[marta082008]

Ja mam lekka traume, ale nie z samego przekluwania, tylko z roku po. Mi przekluli rodzice w czasach, kiedy nie bylo stali hirurgicznej, tylko zakladalo sie srebro, bo niby mialo nie uczulac, wiec chodzilam przez rok z bankami z ropa na uszach, nie moglam spac na boku (nie moglam tak spac jeszcze do czasow pierwszej ciazy, taka teauma) a jak mam chciala mi scuagnac kolczyki to robilam awanture, ze wytrzymam. Lekarz kazal zmienic na inne srebrne, na metalowe a to nic nie dawalo, w koncu przyszla komunia i dostalam zlote i sie skonczylo

[BOZENA28]

no wlasnie chcialam pisac ze u nas tylko zlote wchodzily w gre 
o zadnych srebrnych czy bron boze metalowych nie bylo mowy  sie uszy nie wygoily. a w tamtych czasach i tak mialal tylko ta jedna pare kolczykow wiec nie mialam wyboru i byly zlote 

[alinka692]

ja też miałam przekuwane u pielęgniarki w kuchni ( sąsiadka babci , do dziś pamiętam, nic nie bolało bo szybko poszło  miałam może z 6-7 lat  od kilku lat nie noszę kolczyków bo przestało mi się to podobać
moja córcia sama zdecyduje czy chce czy nie 

[_patka_]

moje pierwsze byly w salonie robione pistoletem, nie bolalo, a pozniej reszte (ogolem mam 6 ) robilam sama szeroka igla do strzykawek
ale ja tez bym z kolczykami u dziecka poczekala, az sama by chciala. ostatnio kumpela przebila swojej malej coreczce i poczulam lekkie oburzenie (sama nie wiem czemu) jak zobaczylam te biedne dziecko marudzace z tymi kolczykami (mowila, ze mala plakala). No bo po co taki stres, ktory niczemu nie sluzy wlasciwie

[sylwiq]

loona ja bym przebiła tez dość szybko- porównując do dziewczyn na forum.
sama miała coś koło dwa lata bólu nie pamiętam tylko huk

za to miałam ok 13 jak ma kolonie mi koleżanka przebijala i to bolalo

Moja ma kolczyki od 2 m-cy, czyli miała 6.5 roku.

[liliann]

mi przekłuwali specjalnym automatem, coś a la pistolet
gdzieś w okolicach 8 lub 10-tego roku życia...
boleć - specjalnie nie bolało,
nie sądzę by to było za późno tudzież za wcześnie - była to moja świadoma decyzja
o metodach z czasów króla ćwieczka pt. na ziemniaka tylko słyszałam i dopóki nie pojawiała się stosowna technika nie miałam zamiaru ich próbować;
teraz i tak kolczyki naszam sporadycznie, ale dziurki przydają się "na wyjścia"

Ewka póki co odmawia przebicia ku rozpaczy babć gotowych zakupić, oczywiście jedynie politycznie poprawne, złote kolczyki...

[Lovisa]

moje maja przebite uszka od kiedy skonczyly 4 miesiące.

[Daruda]

dziewczynki,muszę przez neta kupić do Polski Alanowi nakładkę na sedes i ten stołek pod nóżki, jakie posiadacie i polecacie? my mamy dwa tu i szczerze powiedziawszy są średnie, bo spadają z dużej klapy trochę, a stołek jest za niski......chodzi mi o taki,gdzie nóżki nie będą wisiały, tylko będą stały twardo, a dupka,aby nie było możliwości przykliszczenia......

z nakładką nie pomogę, bo u nas era nocnika, ale podnóżek mamy z Ikei- są wyższe i niższe (seria Bolmen), u nas się sprawdza. Jest fajnie podgumowany na spodzie i na powierzchni, gdzie Gosia stawia nózki.

znalazłam nasz http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60248418/?query=FÖRSIKTIG+Podium+dziecięce

[Daruda]

no tak,ale online z ikei to chyba nie da rady co???

[Maja]

Na all zobacz 

w Ikei mozna juz kupować on line:) ale na all pełno ich towaru i mysle, ze wyjdzie taniej z przesyłką niż w sklepie, kupując tylko podnóżek.

Daruda ja bardzo polecam travel potty o ten http://www.mothercare.com/on/demandware.store/Sites-MCENGB-Site/default/ProductExtensions-GetImageZoom?pid=957870&color=Blue
u nas super sie sprawdza jako nakladka i jako nocniczek na wyjazdach. Nie jest duzy i w wiekszej torebce sie zmiesci, my go uzywamy w samolocie, marketach i na spacerek tez zabieramy

[Daruda]

Nie, nie, my nie mamy korzystać z nocnika, tylko właśnie kibelek z nakładką i tym steepem.... To zalecenie od pani psycholog.... Dzięki dziewczyny, jutro musze przeszukać allegro. A powiedzcie, ten podnóżek z Ikei to jakiś wysoki? Alan musi trzymać na nim całe nóżki..... Nie mogą wisieć, tylko właśnie być oparte twardo.

[marcella]

Daruda z Ikei jest taki mały i duży stopień.. My mamy ten duży i sprawdza się idealnie.. A mamy go też z tego powodu co Ty.. Żeby stopy leżały mocno oparte o stołek

[liliann]

teraz są już nawet trzy różne stopnie...
my mamy dwa z nich i są ok...
co prawda do czego inne używane, ale używane i dzieciaki zadowolone...
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/departments/bathroom/20859/
 tu masz taboretki ikeowskie...

w Ikei mozna juz kupować on line:)

zapodaj linka, bo ja nie znajduję...

Bodajże Ikea Katowice. ..wystarczy wklepać ten sklep i wchodzi...

[anulla_p]

http://www.ikea.com/pl/pl/store/katowice/sprzedaz#4
zamówienia na terenie śląska - więc chyba nie jest wcale  tak super
tylko to tak trochę dziwnie bo jak do nich dzwoniłam to pan na infolinii powiedział mi, że bez problemu przyślą zamówienie do Szczecina