[nadzieja]

Moja Klara była no name przez 2 tygodnie

mam mały dylemat i liczę , że mi podpowiecie czy już działać
Klara chodzi przy swoich "tzw.chodzikach" i mam wrażanie, że źle ustawia stopę, jedną minimalnie na zewnątrz a drugą min. do środka. jak złapie nas za ręce i idzie, to ustawia je jednakowo.
czy mam się czym i już martwić czy czekać aż się sama "puści" i będzie już dobrze chodzić i dopiero wtedy do ortopedy na kontrolę?
jutro skończy 11 mies. raczkuje (bez zastrzeżeń ) cztery miesiące.

[BOZENA28]

ja bym poczekala. wizyta powinna byc juz z dobrze chodzacym dzieckiem, tak przynajmniej mam napisane na skierowaniu 

[sylwiq]

nadzieja ja też bym poczekał aż juz sama pójdzie

Moja Klara była no name przez 2 tygodnie

mam mały dylemat i liczę , że mi podpowiecie czy już działać
Klara chodzi przy swoich "tzw.chodzikach" i mam wrażanie, że źle ustawia stopę, jedną minimalnie na zewnątrz a drugą min. do środka. jak złapie nas za ręce i idzie, to ustawia je jednakowo.
czy mam się czym i już martwić czy czekać aż się sama "puści" i będzie już dobrze chodzić i dopiero wtedy do ortopedy na kontrolę?
jutro skończy 11 mies. raczkuje (bez zastrzeżeń ) cztery miesiące.

Może zabierz jej cjodziki?

[dmonik44]

Mi też się wydawało, że tak moje dziecko chodziło na początku. Pytałam pediatry i powiedziała, że chód ocenia się dopiero jak dziecko samodzielnie zacznie chodzić ( tak dobrze chodzić ) i rzeczywiście później wszystko się "wyprostowało" i nie ma żadnego problemu

[marta082008]

Tez bym poczekala, moj na poczatku jakby powloczyl noga, jak sie rozchodzil to juz tego nie ma

[nadzieja]

dzięki za uspokojenie  nie chciałabym czegoś przegapić 
Klarze bardzo szybko "dojrzały" bioderka. Już na pierwszej wizycie w poradni preluksacyjnej dr zwrócił na to uwagę. Potem na każdej wizycie kontrolnej potwierdzali i upewniali się czy aby napewno ma tyle ile ma.
Dlatego mnie martwi to ustawianie stóp. chociaż z drugiej strony co to ma wspólnego ze stawami biodrowymi? Marta chiquita z tym zabraniem "chodzikow" jest taki problem, ze typowo chodzika nie ma. Ona przesuwa i idzie przy czym się da krzesła, wózek dla lalek Kai, stolik edukacyjny i drewniany wózek. Pcha go w poprzek.ach, nawet z koszem na bieliznę idzie jak dorwie

[marta082008]

To nie chodziki tylko pchacze pchacze sa zdrowe

[nadzieja]

Tfu Marta, dziękuję za naprostowanie 
Miałam na myśli pchacze

[alinka692]

Dziewczyny .. dzisiaj byliśmy u ortopedy (na Unii ) lekarz powiedział że nasza Niuńka jest zdrowa ale ma pare ale i tak np zabronił nam używać rowerków bez pedałów czyli biegówek  a to dlatego, że to kształtuje nóżki w nieprawidłowy - koślawy sposób - mówię tu o wykrzywianiu wewnt kostek do środka i tym samym kolan do środka- tzw X .. tak samo jest z samochodzikami itp gdzie trzeba odpychać się nóżkami na zewnątrz .. ehhh a już mieliśmy w planie zakup biegówki ;/  na tak są koniki na biegunach, zwykłe rowerki czy też takie koła na których można skakać.. 

[miśka28]

nie wiem, jak rowerek biegowy, bo takiego nie mieliśmy w planie, ale nam też dziadek Szczur  odradzał różnego typu pojazdy wymagające odpychania się nogami...

[alinka692]

to chyba ten sam dziadek 

[miśka28]

a to on przyjmuje teraz  na Unii? my swego czasu chodziliśmy do niego prywatnie, ale wizyta trwała dobre pół godziny, przebadał dziecko dokładnie, jako pierwszy odkrył u syna niewielkie co prawda ale jednak odchylenie bioderka, wdrozyliśmy szerokie pieluchowanie plus ćwiczenia i po 3 miesiącach wszystko sie ładnie wyrównało...moim zdaniem bardzo dobry specjalista i jego rady brałam sobie do serca 

[alinka692]

no u nas też wizyta długo trwała ..wpierw oswoił sobie Nati, pobawił się z nią, pooglądał, wypytał się o wszystko.. świetne ma podejście do dziecka.. zauważył nawet żę Nati przeponą oddycha i mamy różne ćwiczenia wykonywać żeby chorób górnych dróg oddechowych nie było bla bla.. że na basen bo słąbe mięsnie przy kręgosłupie no i mówi że zdrowa ale ciut te nóżki idą do śodka itd itd..
taki starawy, w okularach no i ciężko go zrozumieć bo dość niewyraźnie mówi..to ten ??

[miśka28]

podejście by sie zgadzało, wiek też, ale nasz był wtedy bez okularów i raczej mówił wyraźnie (no ale ostatnia wizyta to prawie 3 lata temu),  Krzysztof Szczur, miał wówczas gabinet na reduty ordona 

[alinka692]

normalnie zadzwoniłam do pielęgniarek i zapytałąm czy to ten Szczur czy nie ale niestety to nie on ale równie sympatyczny i chyba zna się co nieco 

[Daruda]

o ja ,a mi ortopeda powiedział,że rowerek jest wspaniały na platfusa;-)))) czyli na jedno pomaga????na drugie szkodzi???

[lusi251]

ech tak Was czytam i mysle, ze chyba bede musiala sie przeleciec niedlugo do Polski do jakiegos ortopedy z mala.
Jak chodzi na boso to widze, ze stopki tak do wewnatrz wykrzywia. W bucikach tego nie widze, ale na boso owszem.. 

[miśka28]

normalnie zadzwoniłam do pielęgniarek i zapytałąm czy to ten Szczur czy nie ale niestety to nie on ale równie sympatyczny i chyba zna się co nieco 

no tak się lekko zdziwiłam, bo on już wtedy chyba praktyki klinicznej nie prowadził - ale z tego co piszesz, to Wasz tez taki z powołania  bo czesto dziewczyny narzekają, ze standardowa wizyta w przychodni to 5 minut włącznie z rozebraniem i ubraniem dziecka.....
lusi251 zwłaszcza w tym początkowym okresie dobra diagnostyka ortopedyczna to podstawa, bo rzutuje na późniejsze chodzenie dziecka

[marcella]

Ala Zuzie badał ten sam dziadek...... I powiedział mi to samo o przeponie co Tobie.. I też stwierdził że z nóżkami coś nie tak ale mu nie uwierzyłam i poszłam do innego ortopedy i stwierdził że to wszystko fizjologiczne u małej jeszcze i nie kazał nosić wkładek.. Ja polecam Zache.. Leczy Adasia. Wiem że wizyta trwa bardzo krótko.. Ale to świetny specjalista i on potrzebuje dosłownie chwilę żeby widzieć czy wszystko jest z dzieckiem ok.. Ja mu ufam w każdym bądź razie.

Tak z innej beczki.. Zmarła Nela.. Taka dziewczynka dla której zbierano pieniążki na operację serduszka... Straszne to jest, że przez brak pieniędzy to dziecko nie żyje popłakałam się jak to przeczytałam.. Dopiero co zabawkę dla Adasia wylicytowałam dla niej..

[sylwiq]

ja tez nie mogłam się otrząsnąć wczoraj. ..
nigdy jeszcze się tak nie zaangażowałam w pomoc dla obcego dziecka.. spłata łam się i wieczór juz był smutny

[alinka692]

Marcyś on nam powiedział że Nati nóżki są okey bo takie zakrzywienie jest fizjologiczne ale żeby tego nie pogłębić to powiedział o tych biegówkach czy samochodzikach.. myślę że mu chodziło ogólnie o to że takie biegówki wykrzywiają nóżki..

spoczywaj w pokoju Maleńka (*)   

[justyna85]

Ahh tez sie zryczałam jak to czytałam , ja tez czesto pomagam na stronie siepomaga i ile razy juz sie tam zryczalam , ze chcialm sie wypisac bo wiadomo nie mozna wszyskim pomoc choc tak bardzo sie chce , i jak sie czyta jak te maluszki cierpia to sercie sie kraja a wiekszosc chodzi tylko o pieniadze....

[sylwiq]

dla mnie to straszne ze gdyby ją z operowania na NFZ od razy to może by żyła. ..
a tak ta rodzina stanęła na głowie aby kasę zebrać  niestety nie zdarzyło

Przepraszam, że tak drastycznie zmienię temat, ale mam pytanie do mam, których córeczki mają przebite uszy.

W jakim wieku były Wasze córki kiedy przebiłyscie im uszy? Ja planuję to zrobić gdy Liwia skończy pół roku i teraz robię rozeznanie czy nie za wcześnie.

[Maja]

loona, moja akurat nie ma i pewnie długo mieć nie będzie ale zapytaj Eli (mama Dominika i Oskara). Ona ma gabinet i bardzo często przekłuwa uszka. Dziecko dostaje dyplom itd.
Kiedyś pytałam nawet, jaka pora roku jest najlepsza  i za każdym razem jak jestem na regulacji to Ela pyta sie Lili czy chce kolczyki 
Moje dziecko chce ale z całego serca dziur nie znosi więc zadowala się naklejkami albo takimi na magnesy (przy większej okazji jej zakładam)

W tygodniu chcę podejść do mojej kosmetyczki i zapytać jaki wiek Ona preferuje. Co prawda będę dziś w Stargardzie i mogłabym do Eli uderzyć (jeśli w soboty pracuje), ale pójdę u nas. Dzięki Maja.

[liliann]

loona już noworodkom przebijają, więc jak masz parcie na to to przebijaj...
kosmetyczki preferują "im młodsze tym lepsze, bo mniej rozumie i szybciej idzie"

mojego zdania w tym temacie Ci zaoszczędzę...

Też tak myślę, ze im młodsze dziecko tym lepiej.

I słusznie Lila, że nie piszesz bo ja wiem jakie Ty masz zdanie, a Ty wiesz, że ja i tak swojego nie zmienię

z czystej ciekawości spytam - po co tak małej dziewczynce kolczyki? Czemu chcesz jej przebijać już uszka?