Doksik ja się nie próbuję z tobą sprzeczać. Twoje dzieci twoje metody i nic mi do tego. Gdybyśmy się próbowały w realu kumplować to albo próbowałam bym Cię przekonać że klaps to nie metoda wychowawcza, albo wykasowałabym twój numer telefonu i zerwała kontakt. Ot taki ze mnie "idealny rodzic"
Marta, nie twierdzę, że się sprzeczasz, to po prostu miejsce wymiany swoich poglądów

Wiadomo

Dokłądnie- każdy wychowuje, jak sam uważa.
Kolejne- nie uważam, ze klaps to DOBRA metoda wychowawcza, ale nie twierdzę, że jeden czy dwa klapsy życiu dziecka to już tragedia.
Po ostatnie- wśród znajomych funkcjonuję jako "Matka Polka", więc możesz sobie tylko pomyśleć, jak te moje metody wyglądają

a to, ze lubię teoretyzować, rozważać, porównywać i gdybać, to już moja słabość

a, że jest to odbierane ZAZWYCZAJ nie tak, jak powinno, to funkcjonuję na forum jak wyrodna matka, która nie zajmuje się dziećmi, a jak już, to je leje z zacięciem godnym kowala tworzącego właśnie...podkowę
