Autor Wątek: Dyskusje...o życiu...  (Przeczytany 138363 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #120 dnia: 10 Września 2012, 10:59 »
Bardzo mądra teoria ja też się zgadzam z dziubaskiem. Dołożyłabym jeszcze tylko tyle że stosunek dziecka do pieniądza trzeba kształtowac wcześniej tak żeby taki 16 latek np zdatny do pierwszej pracy wiedział że są w życiu rzeczy na które trzeba sobie zapracowac, jeśli od małego będzie uczony tego że dostaje co chce, same najdroższe rzeczy do tego stopnia że " na gwiazdkę już pomysłów brak" bo dzieciak wszystko ma to moim zdaniem " z tej mąki chleba nie będzie".

Offline MAGGDA
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 142
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.03.2008
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #121 dnia: 10 Września 2012, 12:18 »
haha moje dziecko od nas (i to nie całkowicie) pierwszą zabawkę dostało tydzien temu :)) (jedynie kupujemy książeczki i kolorowanki)

fakt sporo zabawek ma bo na "okazje" chętnie rodzina mu kupuje fajne rzeczy. ale ma swoją skarbonkę i wszystkie pieniążki tam wkłada. ostatnio dostał od mojej mamy tomka-domkowo take and play - chciał dokupić wagoniki - pięknie wyjął pieniążki ze skarbonki i kupił. chciał dzwig karolka z tej serii - 3 miesięce czekał trochę jeszcze dozbierał, resztę mu dołożyliśmy. I uwierzcie - to nie ze sknerostwa - wg mnie coś takiego może go nauczyc szanowania kasy - mam taką nadzieję. mnie nauczyło.


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #122 dnia: 25 Października 2012, 14:32 »
Czesc dziewczyny, wlasnie dowiedzialam sie, ze moj byly uczen zmarl, mial zaledwie 9 lat i chorowal na serce, strasznie mi smutno, najgorzej, ze nie moge byc na pogrzebie.... Najpierw uczylam go w klasie, a potem mialam nauczanie indywidualne w domu... Troche z nim czasu spedzilam...


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #123 dnia: 25 Października 2012, 14:43 »
przykro mi
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #124 dnia: 25 Października 2012, 14:53 »
Wybralam sobie taki zawod, ale za kazdym razem kiedy umiera dziecko, to jest straszne. Pare lat temu, kiedy bylam jeszcze na studiach i bylam wolontariuszka, umarla mi dziewczynka, jednego dnia opiekowalam sie nia, byla niemowiaca, ale porozumiewala sie za pomoca piktogramow, byla bardzo szczesliwa bo po kilku tygodniach pobytu w szpitalu psychiatrycznym ( depresja) wypuszczali jej mame i miala ja zabrac do domu, to byl piatek,w poniedzialek, kiedy przyszlam okazalo sie, ze mama owszem zabrala Lidzie, ale w sobote utopila ja a sama sie powiesila... Do dzis pamietam jak siedzialam z Lidzia a ona pokazywala mi na piktogramach jak bardzo kocha mame... Miala siedem lat.

A teraz Szymus, ktory byl bardzo odwazny i mimo bolu zawsze pogodny, odszedl, nie przezyl operacji na serduszko... Nie wyobrazam sobie co musza przezywac jego rodzice, tak go kochali, starali sie zapewnic mu normalne zycie... To dziecko przeszlo tyle operacji, ze chyba nie jeden lekarz tyle nie przeprowadzil. Podziwialam Ta rodzine


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #125 dnia: 25 Października 2012, 15:24 »
 :'(

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #126 dnia: 25 Października 2012, 15:37 »
 :'(

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #127 dnia: 28 Października 2012, 09:42 »
straszne  :'(  :'( :'(
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Anjuschka

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #128 dnia: 29 Października 2012, 08:43 »
Straszne i smutne :(

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #129 dnia: 14 Maja 2013, 15:52 »
Nie wiedziałam gdzie to napisać, bo w sumie nie mamy takiego wątku o wszystkim i o niczym...

Ale własnie oglądam Wydarzenia na Polsacie. Mówią że Angelina Jolie usunęła obie piersi, ponieważ Jej szanse na zachorowanie na raka piersi to aż 87%... Bardzo to przykre... Straszna choroba :(

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #130 dnia: 14 Maja 2013, 16:05 »
A moim zdaniem straszne byłoby gdyby zachorowała na raka i zostawiła 6-stke dzieci.
Zrobiła strasznie dużo dla wszystkich kobiet-
1. teraz wiele z nich przebada się czy ma gen zwiększający ryzyko- badania są za free na naszej genetyce,
2. Da to siłę wielu kobietom po mastektomii :)

♡ Szymon & Leon ♡

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #131 dnia: 14 Maja 2013, 16:30 »
Chyba sie nie zrozumialysmy... tez uwazam ze dobrze zrobila, Jej mama umarla na raka piersi :( Straszna jest ta choroba i to cierpienie :( Niestety w moim otoczeniu bardzo dużo osób chorowalo/choruje.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #132 dnia: 14 Maja 2013, 21:27 »
pojęcia nie mam co bym zrobiła na jej miejscu..ale nie ulega wątpliwości-dzięki niej wiele kobiet w końcu się zbada...
ps anluka,mama jej zmarła na raka jajnika-gdzie u Angeliny ryzyko procentowe także wystąpiło :-\
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #133 dnia: 14 Maja 2013, 21:38 »
Smutne :( ale dobrze zrobiła...

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #134 dnia: 14 Maja 2013, 21:59 »
Ja po usłyszn iu tego newsa uznałam, że sodówka Jej odbiła i głupieje  ::)

Ale gdy wczytałam się w pobudki i jak to w rzeczywistości przebiegało to uważam, że to bardzo mądra decyzja.

Zrobiła to z myślą o dzieciach i chwała Jej za to. Skoro ktoś ma kasę i możliwości powinien brać przykład.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #135 dnia: 14 Maja 2013, 23:36 »
też mi news...
profilaktyczna mastectomia u kobiet z nosicielstwem BRCA1 lub BRCA2 jest faktem i jest od lat oferowana w naszym rodzimym szczecińskim ośrodku klinicznym...
tyle, że niewiele kobiet się na to decyduje z wiadomych przyczyn,
nie wiem też jak rozwiązana jest u nas kwestia rekonstrukcji, w sensie refundacji...

Natomiast pani Angelina sprawiła sobie w to miejsce fajny silikonowy biust + przeszczep własnych brodawek oczywiście, żeby wyglądało naturalnie...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #136 dnia: 15 Maja 2013, 08:47 »
Dokladnie liliann, podobno od razu jej ten silikonowy zrobili (tak czytałam) nawet nie widziała siebie bez piersi. Tylko czy to możliwe tak od razu wykonać zabieg usunięcia i rekonstrukcji?

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #137 dnia: 15 Maja 2013, 08:59 »
Oj Lila, przepraszam, że ten news nie jest dla Ciebie taki HOT :P

Wiadomo że to jest normalne, nawet mojej bratowej to zaproponowali (ma 80% szans że będzie miała raka piersi, Jej mama choruje :(), ale wg mnie dobrze że Angelina o tym mówi, na pewno jest to ważne.

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #138 dnia: 15 Maja 2013, 09:01 »
Na zajeciach nam mowili 2lata temu, ze jest refundowana

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #139 dnia: 15 Maja 2013, 09:13 »
Co jest refundowane, mastektomia ? Czy mastektomia i rekonstrukcja później ?

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #140 dnia: 15 Maja 2013, 10:42 »
Wszystko zależy od przypadku.

~anulka~ to pewnie z fachu i tyle :) Dla mnie też akurat teraz nie było to coś dziwnego ale dlatego, że dużo się o takich sprawach ostatnio nasłuchałam. Ale niech nagłąśniają, może choć trochę więcej ludzi zrobi sobie "przegląd" lub chociaż się trochę doedukuje ::)

Usunięcie piersi i rekonstrukcje implantem można zrobić od razu. Wiem to napewno.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #141 dnia: 15 Maja 2013, 11:10 »
Co jest refundowane, mastektomia ? Czy mastektomia i rekonstrukcja później ?
  no implanty tez

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #142 dnia: 15 Maja 2013, 13:35 »
Nie wiem tylko jak to jest z tą rekonstrukcją,bo to dziwne,że miała tak szybko. Moja mama miała usuwaną pierś i na rekonstrukcję trzeba odczekać około roku aż się dobrze rany pogoją.



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #143 dnia: 15 Maja 2013, 13:45 »
Bo wszystko zależy od przypadku. Ja byłam teraz w szpitalu z dziewczyną, która również obudziła się po operacji z nową piersią.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #144 dnia: 19 Maja 2013, 13:56 »
wszystko zależy od dalszej terapii
czy jest radioterapia, czy jej nie ma

 
Na zajeciach nam mowili 2lata temu, ze jest refundowana

jak ja studiowałam to NFZ jeszcze nie istniał  :P :P :P

 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #145 dnia: 19 Maja 2013, 14:21 »

jak ja studiowałam to NFZ jeszcze nie istniał  :P :P :P

;D ;D ;D


Z takich ciekawostek to aktualnie nawet wlasną brodawkę mozna zostawic...(slowa szczecinskiego prof. L. prosto z piatkowego seminarium ;))
...oczywiscie mowie o profilaktycznym usunieciu piersi zdrowej

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #146 dnia: 19 Maja 2013, 14:43 »
przy profilaktycznej zostawiali już za "moich" czasów ...

nawet przy terapeutycznych operacjach jest to możliwe, tyle, że nie przy wyszystkich
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #147 dnia: 19 Maja 2013, 15:20 »
przy profilaktycznej zostawiali już za "moich" czasów ...

nawet przy terapeutycznych operacjach jest to możliwe, tyle, że nie przy wyszystkich

a to nie wiedzialam  :Szczerbaty:

Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #148 dnia: 3 Września 2013, 15:46 »
a ja tak z innej bajki...znajomy zaproponował mi prace,na początku brzmiało jako-tako :D po japońsku,ale teraz wymogiiiiii,że raczej zostane na mojej marnej pensji :D tak sie chciałam wygadać :D przepraszam :D

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Dyskusje...o życiu...
« Odpowiedź #149 dnia: 8 Września 2013, 00:20 »
Epox, a czego wymagaja?