[aneta_81]

Pięknie .. plener mieliście w Ostromecku?

[aganio87]

anetko tak i na wyspie młyńskiej i w Ostromecku

[aneta_81]

ja ostatnio byłam tam na spacerku , trafiliśmy na 2 pary młode..  i tak sie zastanawiam czy to nie byliscie Wy..
jakiego dnia mieliscie plener?

[aganio87]

kochana w dniu ślubu 9. październik więc to nie my byliśmy....

[Agulec_102]

Trzymam kciuki za Twoje nosicielstwo 

[aneta_81]

my bylismy 2 października, czyli tydzien wczesniej

[Agulec_102]

Na zbliżające się świąteczne dni, życzę Ci wielu radosnych chwil w gronie rodzinnym, ciepłej, pełnej miłości atmosfery i odpoczynku 

[kaassia]

Najserdeczniejsze życzenia:
cudownych Świąt Bożego Narodzenia,
rodzinnego ciepła i wielkiej radości,
pod choinką zaś dużo prezentów,
a w duszach wiele sentymentów.
Świąt dających radość i odpoczynek
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten co właśnie mija...

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

[agulla1919]

.**.**..**.**.
Świąt radosnych,
przeżyć wzniosłych,
w zdrowiu, szczęściu i miłości.

Niech Święta radością
wypełnią Wasz dom
A Nowy Rok blasku doda
Waszym dniom.
.**.**..**.**.

Uploaded with ImageShack.us

[aganio87]

___________< o >
_____________/
_________o`* o.@*o`.
________.' '*Q o *o@
________( () o*o* @ o'.
_______.-' o *0_Q.-'-;*o)
_______.' 0 Q @0@ ()* `-.
______* @ o*o @. ‘Q * o )
_____o`-...-@""-Q '-~@'`0*.’
_____.'` @ Q * 0*’Q. ‘ @`-.)
_____*.' o . @* '-@‘o’’Q.*-oQ’.
____* @ * ._()__0*Q.~-' @ ()* `
____(o () * o* Q'._@_Q o ()’´´*.'.
___o'-.-' @`--._ @’* Q *.@-* * ``-.
___.-' @ _Q_.-'~'-. @ ´()`-*@.o’Q’
__.' @* o ..-' * o *.@ * 0 *@oQ`) o*'
_* 0.-~@-._Q * 0 * ~. Q _.~@-.*_0_.'
_'._@ * o () '-._@__0__@_.-'Q o . '-.*
_;--@' 0‘Q * Q o *@ * 0‘ o @ *'-*.o
_.o-' * ‘ '._@__* .Q.~ @- . 0 () Q @ *'.
_* @ *‘ o * @ _.''Q~o..__@__.--'`@--.*
_;'-.__@_Q . 0 () oQ * o*♥.*•.¸♥¸.•*♥
_____________$$$$$
_____________$$$$$





____________________$$$
_____________________$$$$$
___________________$$$$$$
_________________$$$$$$$
_______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$
______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$
_____________$$$$$$$$$$$$$$$
____________$$$$$$$$$$$$$
___________$$$$$$$$$$$$
__________$$$$$$$$$$
_________$$$$$$$$$
________$$$$$$$$
_______$$$$$$$
______$$$$$$
______$$$$$
______$$$$
______$$$$
______$$$_____$
$______$$___$$
__$$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$
____$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$____$
$_____$$$$
_______$$$
________$




Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyć trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba



  .

[aganio87]

Każdej życzę z osobna  i całuję no i dziele sie z wami opłateczkiem 

Dzisiaj z nieba gwiazdka spada,
już przy stole każdy siada.
Śnieg za oknem mocno prószy,
stoi bałwan, marzną uszy.
Sanki dzwonią dzwoneczkami, a na stole barszcz z uszkami.
Karp ma minę niewesołą, dzisiaj wszyscy go pokroją.
Dźwięk kolędy pięknie płynie, wzruszenie w całej rodzinie.
Życzenia sobie składają, prezentami wymieniają,
Bo Gwiazdor nie ma urlopu w najważniejszą noc w tym roku.
W dzień Bożego Narodzenia ślemy Tobie te życzenia:
Szczęścia, zdrowia i radości, pieniędzy i pomyślności,
Żebyś zawsze uśmiech miała, smutki z życia wyrzucała.
Z innych miejsc w niebo patrzymy, lecz to samo też widzimy.
Ile gwiazdek jest na niebie, taka moc życzeń dla Ciebie !!!
J&M

[aagatkaa]

Wesołych Świąt Kochana!!!

[ciriness]

WESOŁYCH ŚWIĄTl!

[goss25]

«*»*¯*WESOŁYCH ŚWIĄT »*¯*«*»:
¸♥..*BOŻEGO NARODZENIA*..♥¸
..♥¸.•*´¨`*•.¸♥•.¸♥¸.•*´¨`*• .¸♥.
...............__/\__
...............>,\/"<
..................☼.
.................♥♪♥.
..............*ŻYCZĘ*
............. *ТOBIE*.
..............☼♥♪♥☼.
.............*I CAŁEJ*
.............* TWOJEJ, *
.............* RODZINIE *
.............. ☼♥♪♥♪♥☼.
.............*ZDROWYCH *
........... *RADOSNYCH•*.
...........☼♥☼♥♪♥☼♪♥☼.
...........♥*** ŚWIĄT ***♥
............☼♥♪♥☼♪♥☼♥☼.
........*BOŻEGO NARODZENIA*.
.........♥♪♥☼♥♪♥☼♥♪♥♪♥☼.
.......☼♥♪ DUŻO RADOŚCI ♪♥☼.
........♥ Z NARODZENIA PANA ♥
.........☼♥♥♥♪♥☼♥♪♥☼♥♪♥♥♥☼.
.....*WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI*.
.....☼♥♪♥♪♥☼♥♪♥☼♥♪♥♪♥☼♥☼.
.....♥☼* PIĘKNEJ CHOINKI *♥☼*
....♥☼*☼♥♥♪♥☼♥♪♥☼♥♪♥♥☼♥☼*
..*☼♥☼♥♥♪♥☼♥♪♥☼♥♪☼♥♥☼♥☼*
.$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
............♥♪♥☼♥V♥☼♥♪♥.
Gdy nadejdzie dzień Wigilii
i opłatek weżniesz w ręce,
chociaż jestem gdzieś w oddali,
z Tobą będzie moje serce!
Wiele łask bożych i wszelkiego Błogosławieństwa Bożego
W czasie świąt i w nadchodzącym roku2011
Niech Świąteczne Życzenia Mają Moc Spełnienia,
Te Całkiem Błahe I Te Ważne,
Te Dostojne I Te Ciut Niepoważne,
Niech Się Spełnią.
Marzeń O Które Warto Walczyć,
Wartości Którymi Warto Się Dzielić,
Przyjaciół Z Którymi Warto Być
I Nadziei, Bez Której Nie Da Się Żyć.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia
I Szczęśliwego Nowego Roku

[Asiste]

super macie ta fotoksiazke:)

Kochana, jak po świętach ?
Wyjaśniło się coś odnośnie Waszego potomka ?

[aganio87]

A wiec tak...  

to miały być najleepsze świeta w naszym życiu..... bo jako małżeństwo pierwsze święta i w ogóle a co wyszło..... NAJGORSZE ŚWIĘTA  

a zaczęło się wszystko od wizyty u ginekologa jak wam pisałam że być może ale nie wiadomo.....
no i mój mąż mówił jak bedie to bedzie super ale w podtekście żeby nie było.... więc ja chcąc sie dowiedziec więcej co sie dzieje dlaczego tak mówi prowadziła długie rozmowy z nm i co mój Radek najpierw chce sie ustatkować czyli otworzyć przedszkole a dopiero potem pomyśleć..... no to od tego sie zaczęło ( ciągnęło się to aż do 2 dnia świąt...)
ale to był pryszcz....

23 grudnia szef puścił nasz szbciej z pracy byśmy mogli sobie jeszcze poszykować ostatnie rzeczy do wigilii  i zamiast 21 kończyliśmy o 19.30  no i myślałam że jak przyjde to sie mąż ucieszy że chociaż treoche szybciej i że zamiast w wigilię to dzień szybciej sobie porobimy.... ---- a tu

 ZONK    wchodze do domu a mój Radek z moim bratem na kompie w piłkę grają i do mnie z wyrzutem CO TY TU ROBISZ PRZECIEŻ KOŃCZYSZ O 21......

jak usłuszałam te słowa to nie wiedziałam co oni mówią czy sobie żartują czy co... wiec mówie co i jak i żeby skończyli tą rozgrywkę i pomogli mi troche chociaż z choinką i odkurzeniem dywanów bo reszte już sama sobie zrobie... a tu nic że mnie nie powinno być i że ewentualnie skończą o 21 jak bede kończyć prace..... no to sie wkurzyłam i że jak nie to nie ale grać też nie bedą jak już niech idą z naszego pkoju do brata bo jak zamierzam sprzątać to oni tak zrobili.... ---- taki nerw mnie wziął że masakra i zaczęłam robić....

 
wybiła 21 a mój mąż do mnie przychodzi i że jestem wymagająca że ile mają robić  no to nie wytrzymałam i powiedziałam że to nie jest wymaganie tylko by mogli chociaż na święta pomóc i jak sie nie podoba to może wrócić do mamusi bo nie oderwał jeszcze pępowiny ( porównuje mnie do mamusi jego - a ja mam tego po dziurki w nosie) no to sie zaczęło od słowa do słowa i że gdyby nie musiał by nie szedł do mojej mamy na wigilię a ja że nie musi  i tak sie pożarliśmy że msakra a on że musi bo jak on nie pójdzie do mojej mamy to ja nie pójde do jego rodziców......


I od słowa do słowa i już nie wytrzymałam to jak ci nie odpowieda zwróce Ci wolność ( może nie na miejscu ale już nie miałam sił i nerwów) i bedziesz z mamusią....!!! no więc ten dzień był masakryczny

ale wigilia nie lepsza.....

o 9 mieliśmy jechać do mojego taty na cmentarz  wiec ja zaczęłam sie ubierać on jeszcze leżał chyba w łóżku i do mnie  że mam zaczekać bo on też musi jechać i nie pamiętam co powiedział dokładnie ale coś w stylu że skoro jesteśmy małżeństwem to musimy razem do mojego taty jechać jak mnie to ruszyło to przez zaryczany głos powiedziałam że niech łaski nie robi i daruje sobie i ja sama pójde... i zaczełam dalej sie szykować on chyba w tym czasie sie ubrał i jak wychodziłam z łazienki to czekał na mnie i że mnie podwiezie na cmentarz a że było mi bardzo zimno no to podwiózł mnie i całą droge nic sie nie odzywaliśmy dopiero jak byliśmy w domu zapytałam sie czy mam zapakować też prezenty dla jego rodziny i czy idzie ze mną do mojej mamy czy wraca do swoich rodziców... to odburknął że jedzie ze mną..... nic sie nie odzywaliśny i na składaniu sobie życzeń opłatkowych miałam ochote nie składać sobie z nim życzeń ale jak mus to mus i przeprosił mnie i niby ok....

wiec jak ktoś wytrwał przez te wypociny to wielki podziw dla was...

buziaki dla was i wbrew wszystkiemu miłego dzionka

ja spadam do łóżeczka jeszcze sie wyleżeć przed pracą bo gorączke mam i gardło mnie masakrycznie boli   :'(

[agulla1919]

Oj bidulka 
Mysle ze w kazdym zwiazku sa male i duze klutnie ... Tylko szkoda ze u Was odbylo sie to w czasie magicznych Swiat .
Moj R tez woli grac niz pomagac w sprzataniu , faeci juz tacy sa , tyle ze jak zaczne juz go truc to przygodzi dla swietego spokoju .Czasem tez jest tak ze nie pomaga ...

Tylko brzydko zrobil Twoj maz ze skonczy grac o tej co ty powinnac skonczyc prace ... ehh ...

Moze warto szczerze , bez podnoszenia glosu porozmawiac z nim ?Poweidziec jak sie poczulas ... ?Moze to cos da  .

No,a jak z fasolka ??

[aganio87]

na choince zależało mi najbardziej bo nienawidze ubierać choinki i  już moge powiedzieć że świąt też nie........

a fasolki nie ma  niestety....     

 
i o fasolke też przez święta cały czas był spór....

że on chce dopiero za rok...... może......

szczerze już mi wszystko  jedno co dalej bedzie i jak bedzie sie toczyć...

jestem wykończona bo tylko się męczyłam przez te święta zamiast troche wypocząć...

i tylko udając że wszystko jest ok...

ja niestety tak mam że wszystko przyjmuje do siebie i zawsze mam depreche po takich super dniach.....

  nie martw się, tym razem rzeczywiście święta w nie najlepszej atmosferze, ale za rok, za dwa, za trzy może być już tylko lepiej zobaczysz a fasolka, będzie wtedy kiedy ma być czyli w najwłaściwszym momencie a mężem się nie przejmuj, mój PM też jest maniakiem komputerowym :/ ale bądz co bądz to tylko faceci ;p Ale wiesz muszą być czasem te gorsze chwile, żeby lepiej dostrzegać i cieszyć się z tych dobrych
buziaki :*:*:*

[Agulec_102]

Wiesz, skoro mąż jeszcze nie chce dziecka, nie można go o to winić, w końcu to jest obopólna decyzja i to najważniejsza w życiu. Wiadomo, że dla kobiety, która marzy o fasolce, jest to przykre, ale jestem pewna, że gdy fasolka się pojawi, to nawet jakby to miało bycza prę miesięcy, mąż stanie na wysokości zadania 
Szkoda, że kłótnia wypadła Wam akurat na święta, ale i tak się zdarza...Przed Wami jeszcze wiele, wiele pięknych chwil, pewnie poprzeplatanych i tymi gorszymi, ale takie jest życie, głowa do góry 

[aganio87]

nom dlatego jest już mi wszystko jedno co do fasolki ja już bym mogła ale jak bedzie o ile bedzie to bede jeszcze mocniej zadowolona i w niebowzięta.....

a co do komputera sie przyzwyczaiłam bo 24 siedzi nawet w pracy na tel siedzi na necie i gra..... tylko od wesela jakieś fatum siedzi i cły czas są te złe chwile...

nawet na sylwestra nie chce mi sie jechać bo do łodzi a dokładniej za łódź mamy jechać gdzieś do Spały czy jaoś tak bo ze znajomymi od forum piłki nożnej sie umówili na sylwka i musze też jechać.... nie uśmiecha mi się to....

ale zobaczymy....
 

Po burzy zawsze wychodzi słoneczko. Pamiętaj 
No i szczerze to bardzo nie fajnie, bo to pierwsze święta w małżeństwie i moje były superr . A nawet więcej, mogę co roku wigilie robić
Fajnie tak. A potem czekać na gości. A potem tylko posprzątać i do łóżka
A Wy mieszkacie z Twoim bratem ?

[aganio87]

nom moja mama dała nam mieszkanie bo sama sie do męża wyprowadziła a my z moim bratem narazie mieszkamy.....
on i tak w wiekszości w pracy niż w domu....

[Agulec_102]

Kochana, będzie dobrze, nie pocieszy Cię to za wiele, ale my jak się docieraliśmy, też mieliśmy parę takich burz w najmniej odpowiednim momencie, typu imieniny teściowej, goście, a ja muszę udawać że jest fajnie  późno dołączyłam, wiec nie wiem czy mieliście okazję mieszkać wcześniej razem, jeśli nie, to wszystko jest jasne, musicie się nauczyć tej trudnej sztuki  Facet wyrwany kochającej mamusi, która wszystko za niego robiła (przeważnie tak jest) nagle jest postawiony przed koniecznością ruszenia palcem, nagle żona wymaga czegoś od niego itd., facet musi się oswoić z nową sytuacją  ale lepiej kuć żelazo od początku, angażować w pomoc w domu, bo jak nie, to się potem ma kochanego pasożycika pod wspólnym dachem 
Ustalcie jakieś reguły, jak co trzeba będzie zrobione, niech sobie gra, ale pierw obowiązki 

[czigra]

Kochana, ja w Boże Narodzenie to nawet zaczęłam się pakować faceci to duże dzieci i niestety czy chcemy tego czy nie, musimy ich w pewnym sensie wychowywać przykro mi, że nie ma fasoli i nie wypoczęłaś w te święta. Pamiętaj, na razie to Wy się docieracie, z miesiąca na miesiąc bedzie co raz lepiej

[Asiste]

czasem tak jest Kochana ... kłócimy się potem godzimy... takie już życie inaczej byłoby nudno:P główka do góry... a co do Sylwestra... jak nie chcesz tam jechać to będziesz się dobrze bawić, zobaczysz:) u mnie tak zawsze jest:) im bardziej negatywnie jestem nastawiona tym lepiej się bawię:)
Buziaki:)

Tak jak Agulec napisała - swoją drogą mądra z niej kobita.
Skoro przed ślubem nie mieszkaliście razem to wszystko jasne.
Nam się na szczęście udało zamieszkać rok przed ślubem i uważam to za strzał w 10. Dotarliśmy się i jest OK :)Trzeba dużo rozmawiać, ustalać pewne reguły gry jakim jest życie.
Mówić o tym czego sie chce, pragnie i dążyć do kompromisu...