moim zdaniem wiele zależy od przepisu...faktycznie misę najpierw mrozisz przynajmniej 8 godzin, żeby nic tam nie bulgotało...i teraz pytanie, jaki ma sie przepis, gdy mleko podgrzewa się z żółtkami i cukrem, wtedy po wystudzeniu masy i wlaniu do maszyny po tych ok 20 minutach masa jest tak mocno schłodzona, że można je od razu jeśc, w wersji, gdzie najpierw miksujemy żółtka z cukrem i dodajemy zimne mleko oraz śmietanke, ewentualnie bez żółtek, tylko jogurt ze śmietanka plus dodatki to po tych 2-30 minutach pracy maszyny jeszcze trzeba je wrzucic do zamrażalki na godzine, półtorej , zeby nabrały bardziej zwartej konsystencji.....ale zasadniczo nigdy te lody nie będa takie jak sklepowe (w sensie konsystencji), bo tam macie ulepszacze itp, ale za to smak tych domowych o niebo lepszy...aha można tez robic lody bez maszyny, tylko wtedy mase trzeba co pół godziny wyciągac z zamrażalki i pare razy miksowac