ale wytłumaczcie mi zasadnośc używania chusteczek żeby potem umyć twarz wodą z żelem ? 
Chusteczki, mleczka, micele mają za zadanie zmyć makijaż i wstępnie oczyścić skórę. Żel pielęgnuje cerę, domywa resztki makijażu, tłuszczu etc.
Ani żelem nie da się zrobić pełnego demakijażu (bo zostają niewidoczne dla oka cząsteczki które domywają tylko produkty do demakijażu) ani micelami, mleczkami, chusteczkami też nie.
Aby skóra w pełni oddychała i była wypielęgnowana powinno się najpierw zmyć makijaż produktem do demakijażu a potem umyć skórę żelem do pielęgnacji, pastą etc. aby zmyć niewidoczne resztki a na koniec najlepiej przetrzeć jeszcze jakimś tonikiem czy spryskać wodą termalną
Ja też już po przetestowaniu chusteczek i:
- szczypie mnie zaraz po demakijazu troche skora - ale do przezycia
- oczu tym nie dalam rady zmyc tzn. tuszu 
Poza tym są ok, jeżeli chodzi o demakijaż twarzy (bez oczu) polecam bo szybko i nie trzeba sie tak ciaprac jak z mleczkiem.
Aniu z całym szacunkiem ale nie używałabym produktu który szczypie Ci skórę. Ewidentnie jest jakiś składnik który ją podrażnia bądź wysusza. Nie jest to normalne i skóra nie powinna się przyzwyczajać do takiego stanu...