ja dziś po swojej biedronce chodziłam prawie godzinę, masakra

miałam fuksa bo wczoraj byłam w rosmanie i zastanawiałam się nad farbą do włosów, ale coś mnie powstrzymało

chwała bogu, bo dziś za swoją farbę w stonce zamiast 17 zł zapłaciłam 9,5

są też peelingi, ale akurat ostatnio kupiłam, więc chyba odpuszczę. Ale moja biedronka to normalnie skarbnica, znalazłam pięknie pachnące żele do mycia z joanny, czekolada, wanilia i kokos

ale to chyba z wcześniejszych akcji